OECD: Zmieńcie politykę tak, żeby opłacało się pracować
Choć Polacy wysiadują pracy długie godziny, to wykorzystanie potencjału ludzkiego jest zaledwie przeciętne ze względu na niski poziom zatrudnienia, zwłaszcza wśród młodych i osób w wieku przedemerytalnym. Polska ma dużą przestrzeń do poprawy sytuacji na rynku pracy.
Jose Angel Gurria, sekretarz generalny OECD (CC BY-NC-ND OECD)
Rekomendacje OECD dla Polski
Znieść różnice między umowami o pracę a innymi umowami poprzez: jednakowe ich opodatkowanie i oskładkowanie, przedłużenie maksymalnej długości umów tymczasowych, ułatwić procedurę zakańczania zatrudnienia, wprowadzić okres maksymalnego całkowitego trwania umowy tymczasowej w jednej firmie.
Zwiększyć finansowanie urzędów pracy, aby mogły zatrudnić lepszych specjalistów i zapewnić żeby wysiłek urzędów był skupiony na pośrednictwie pracy. Promować najlepsze praktyki poprzez porównywanie osiągnięć urzędów pracy.
Zaostrzyć kryteria według których przyznaje się status bezrobotnego. Zmniejszyć pasywną pomoc społeczną wprowadzając jako jeden z wymogów częściowe zatrudnienie lub poszukiwanie pracy.
Zwiększyć zatrudnienie wśród kobiet poprzez rozwój przedszkoli, szybsze podnoszenie wieku emerytalnego kobiet niż w chwili obecnej. Bacznie monitorować wpływ długoterminowych urlopów macierzyńskich na zatrudnienie matek.
Obniżać koszty wejścia i wyjścia z rynku takie jak procedury zakładania firmy. Skrócić i zmniejszyć koszt procedury ogłoszenia bankructwa.
Dokończyć prywatyzację i znacząco obniżyć udział państwa w tych branżach gospodarki, gdzie jest możliwa konkurencja jednocześnie zapewniając należyty nadzór nad pozostałymi firmami państwowymi.
Zmienić praktyki w zamówieniach publicznych tak aby wybierać dostawców, którzy oferują najkorzystniejsze oferty raczej niż najniższe ceny. To będzie wymagało podniesienia kompetencji pracowników działów zamówień publicznych tak aby potrafili poradzić sobie ze złożonymi kryteriami wyboru najlepszej oferty.
Wprowadzić kadencyjność szefa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i nadzorców poszczególnych branż gospodarki tak aby nie mogli być usunięci przed zakończeniem kadencji, poza przypadkami złamania prawa. Stworzyć niezależnego nadzorcę nad branżą wodociągów i kanalizacji.
Zapewnić aby Rada ds. Ryzyka Systemowego była niezależna i dysponowała możliwością formułowania rekomendacji, które byłyby wiążące lub uczestnicy rynku finansowego musieli wytłumaczyć dlaczego ich nie stosują. Zapewnić jasny podział kompetencji między Radą a innymi regulatorami, w szczególności Komisją Nadzoru Finansowego. KNF powinna mieć zachować mandat do wydawania rekomendacji ostrożnościowych.
Stworzyć niezależną instytucję, która bada czy założenia budżetowe są realistyczne. Wprowadzić budżetowanie wieloletnie i przyjąć unijną definicję zadłużenia publicznego.
Definiując pojęcie kompetencji finansowych (financial literacy), warto odwołać się do podejścia zaproponowanego przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Jest ono bowiem na świecie powszechnie akceptowane i wykorzystywane w badaniach. Przez kompetencje finansowe należy rozumieć „kombinację świadomości, wiedzy, umiejętności, postaw i zachowań niezbędnych do podejmowania skutecznych decyzji finansowych i ostatecznego osiągania indywidualnego dobrobytu finansowego” (OECD/INFE Guidance on digital delivery of financial education, OECD 2022). Nawet z bardzo pobieżnej analizy tej definicji widać, że pojęcie kompetencji finansowych jest wielowątkowe i zawiera kilka wzajemnie uzupełniających się komponentów.
Edukacja finansowa i znajomość finansów to kształcenie umiejętności, wiedzy i zachowań, które pozwalają człowiekowi podejmować świadome decyzje dotyczące pieniędzy: płatności, zaciągania kredytów, otwarcia rachunku bankowego, planowania dochodów i zarządzania nimi, inwestowania na rynku i oszczędzania.
Wskaźniki urodzeń spadają na całym świecie, lecz nigdzie bardziej niż w Korei. Ten artykuł poddaje analizie, w jaki sposób normy dotyczące płci, kultura pracy i inne cechy społeczne współdziałają ze sobą i powstrzymują płodność w tym kraju pomimo dużych inwestycji w politykę rodzinną.
Unia Europejska jako pierwsza na świecie wdrożyła kompleksowe przepisy regulujące sztuczną inteligencję. Czy AI Act wystarczy, by zapewnić bezpieczeństwo obywatelom, a jednocześnie nie zahamować innowacji? – Na pewno to dobry krok, ale wciąż brakuje nam technologicznego przywództwa – mówi dr Michał Nowakowski, radca prawny i ekspert ds. etyki AI.
Sztuczna inteligencja może nie tylko przejąć wiele zadań wykonywanych przez ludzi, ale też radykalnie zmienić fundamenty globalnego ładu. W optymistycznym scenariuszu oznaczać to może „w pełni zautomatyzowany luksusowy komunizm”. Jednak jeszcze bardziej prawdopodobne są mroczne wizje: podział ludzkości na kasty, neokolonializm technologiczny, ekstremalne nierówności czy cyfrowe dyktatury zarządzane przez ogólną sztuczną inteligencję. Utopia może łatwo przerodzić się w dystopię – przestrzega prof. Jakub Growiec, doradca ekonomiczny w Departamencie Analiz i Badań Ekonomicznych NBP i wykładowca SGH.
Głównym tematem tegorocznego sympozjum w Jackson Hole, organizowanego przez Bank Rezerwy Federalnej w Kansas City, była sytuacja i aktualne trendy na rynku pracy. Nie zabrakło tam również innych tematów, w tym prezentacji dotyczącej reguły Taylora, z której można się było dowiedzieć, dlaczego trudno jest opisywać i intepretować politykę pieniężną za pomocą prostych matematycznych formuł.
Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych (Fed) dokonała w ostatnim czasie kolejnego przeglądu swojej strategii polityki pieniężnej. W nowym dokumencie strategicznym potwierdzono główne założenia dotychczasowego podejścia Fed do prowadzenia polityki pieniężnej.
Autonomiczna sztuczna inteligencja w ciągu kilku lat zrewolucjonizuje wiele biznesów i branż, zmieni łańcuchy wartości firm i strukturę zatrudnienia. Nie powinna jednak być pozostawiona bez nadzoru.
Pomimo wyzwań gospodarczych i społecznych, coraz dłuższe życie otwiera również nowe możliwości ekonomiczne, które mogą przekształcić starzenie się społeczeństw z obciążenia w źródło wzrostu i rozwoju.
Kraj byłego bloku wschodniego, który – podobnie jak my – zaczął dynamicznie się rozwijać po upadku komunizmu to Rumunia. Dziś ma apetyt na znacznie więcej, ale czy wystarczy jej sił i ambicji, by sięgnąć po więcej?
Podczas pandemii inflacja CPI w ujęciu rocznym w Stanach Zjednoczonych gwałtownie wzrosła, osiągając w czerwcu 2022 r. maksimum na poziomie 9 proc. W artykule przekonujemy, że ten wzrost inflacji można wyjaśnić w ramach metodologicznych, w których inflacja zależy od trzech czynników: długoterminowych oczekiwań, stopnia zacieśnienia rynku pracy mierzonego stosunkiem wakatów do bezrobocia oraz dużych zmian cen względnych w poszczególnych branżach, np. sektorze energetycznym i motoryzacyjnym.
Im dłużej europejskie rządy będą inwestowały w obronność, tym większe są szanse na znaczny wzrost innowacyjności i w długim horyzoncie czasowym na Starym Kontynencie zobaczymy efekt spin-off, czyli transferu technologii z sektora defence do sektorów cywilnych – uważa prof. Hubertus Bardt, dyrektor zarządzający IW Köln.
Swobodny dostęp do zdrowej i relatywnie taniej żywności wciąż nie jest czymś powszechnym w skali globu, i wymaga interdyscyplinarnego podejścia, współpracy państw i firm z organizacjami międzynarodowymi, a także zapewnienia odpowiedniego finansowania przedsiębiorstwom z branży rolnej – przekonują autorzy monografii „Współczesne wyzwania bezpieczeństwa żywnościowego”.
Pracownicy tracą pracę bezpowrotnie. Klienci zostają bez usług, na których polegali przez lata. Drużyny sportowe tracą sponsorów, a społeczności swoje instytucje, które były ich opoką. Wygrywa tylko private equity. Taki krajobraz USA maluje Megan Greenwell w książce „Bad Company”.
Polska chce zablokować umowę o wolnym handlu z krajami Ameryki Południowej. Powodem są głównie obawy rolników o konkurencyjność ich produktów. W jaki sposób realizacja umowy z Mercosur może wpłynąć na unijne rolnictwo i jakie mogą być też jej inne skutki?
Czy Polska rzeczywiście dokonała gospodarczego cudu? Ostatnie trzy i pół dekady pokazują, że odpowiedź może być tylko jedna – tak. Nowy numer kwartalnika „Obserwator Finansowy” to opowieść o sukcesie, który nie wydarzył się w naszej gospodarce sam, ale był efektem odwagi, determinacji i pracy całego społeczeństwa. A także o wyzwaniach, które dopiero przed nami.
Rosnące napięcia geopolityczne, demontaż globalnych łańcuchów dostaw, protekcjonizm, wojny handlowe i ekspansja sztucznej inteligencji coraz mocniej kształtują nowy, wielobiegunowy ład gospodarczy. Najnowszy numer kwartalnika Narodowego Banku Polskiego stawia pytania o przyszłość światowej gospodarki.