Autor: Katarzyna Kozłowska

Publicystka, wydawca książek ekonomicznych, koordynator projektów medialnych.

Kandydaci do ekonomicznego Nobla

W najbliższy poniedziałek Komitet Noblowski ogłosi, kto został laureatem ekonomicznej nagrody Nobla. Zwycięzca, lub zwycięzcy, dostaną ok. 10 mln koron szwedzkich, a dziedzina której poświęcają swoje badania, zyska większy rozgłos. Lista chętnych jest długa.

Co roku pod koniec września w środowisku ekonomistów pojawia się lista typów noblowskich („economic Nobel predictions”), czyli kandydatów do nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla.

Bardziej i mniej oficjalne zestawienia publikują agencje bukmacherskie, agencje informacyjne, think-tanki oraz poszczególni komentatorzy ekonomiczni. W tym roku rozpoczęła agencja Thomson Reuters, która słynie z dobrych trafów – w ostatnich latach przewidziała między innymi laury dla Edmunda Phelpsa, Paula Krugmana i Olivera Williamsona. Kilka dni temu jako pierwsza ogłosiła swoje typy. Oto one:

Douglas W. Diamond, profesor finansów w Booth School of Business University of Chicago.

– Za analizy dotyczące pośrednictwa finansowego i monitoringu.

Douglas słynie też z badań nad kryzysami oraz nad zagadnieniem płynności. Zanim zaczął wykładać w Chicago Booth, uczył w Yale, w Hong Kong University of Science and Technology oraz na uniwersytecie w Bonn.

Jerry A. Hausman, profesor w ekonomii w Massachusetts Institute of Technology w amerykańskim Cambridge.

– Za wkład naukowy w rozwój ekonometrii, szczególnie za test specyfikacji Hausmana z 1978 roku.

Hausman typowany jest do nagrody razem z Halbertem L. White’m Juniorem (White’a test wykrywający heteroscedastyczność).

Anne O. Krueger, profesor ekonomii międzynarodowej w Johns Hopkins University w Waszyngtonie.

– Za opis „pogoni za rentą” (rent-seeking behaviour) i jej skutków.

Krueger typowana jest do nagrody wspólnie z Gordonem Tullockiem, emerytowanym profesorem prawa i ekonomii w George Mason University Sschool of Law w Darlington, który jako pierwszy opisał zjawisko polegające na dążeniu pewnych osób lub grup ludzi do uzyskiwania korzyści materialnych poprzez wywieranie wpływu na polityków, stan prawny i otoczenie gospodarcze.

Herbert L. White, professor ekonomii University of California w San Diego.

– Za wkład w ekonometrię wspólnie z Jerry’m A. Hausmanem.

Wśród licznych publikacji można znaleźć dużo więcej „czarnych koni”. Warto przybliżyć te nazwiska, zwłaszcza, że wiele z nich jest nawet dla praktyków dość egzotycznych.

– Od kilku lat wyroki Komitetu Noblowskiego są tak zaskakujące, że nazwisko które pada zupełnie nic mi nie mówi – mówi jeden z czołowych polskich ekonomistów, który pragnie zachować anonimowość. Na przykład Elinor Ostrom, laureatka ekonomicznego Nobla z 2009 roku za analizę ekonomicznych aspektów zarządzania, większości ludzi umiarkowanie interesujących się zagadnieniami gospodarczymi nie była znana w momencie ogłaszania werdyktu.

Wśród kandydatów do tegorocznego Nobla wciąż wymienia się też „pewniaki” z lat ubiegłych. Agencja bukmacherska Ladbrokers, a także Thomson Reuters wymieniali w 2010 roku kilku potencjalnych laureatów:

Richard Thaler z uniwersytetu w Chicago, który specjalizuje się w ekonomii behawioralnej. Thaler, autor między innymi książki „Nudge: Improving Decisions About Health, Wealth and Happiness”, opisuje psychologiczne przyczyny, które sprawiają, że rynki na zawsze zachowują się tak, jak powinny według tradycyjnych opisów ekonomistów. Thaler współpracuje m.in. z noblistą Danielem Kahnemanem, który zasłynął m.in. z „teorii perspektywy”, opisującej proces podejmowania decyzji przez jednostki w okresie niepewności.

Robert Shiller, profesor ekonomii z Yale University oraz głównego ekonomistę w firmie MacroMarkets oraz autora bestsellerowych książek, takich jak „Animal Spirits: How Human Psychology Drives The Economy and Why It Matters for Global Capitalism”, „Macro Markets: Creating Institutions for Managing Society’s Largest Economic Risks”. Wymienia się go wśród 100 najbardziej wpływowych ekonomistów świata. Shiller zajmuje ekonomią finansową. Poświęca dużo miejsca w swej pracy analizie rynku nieruchomości. Współtworzył w 2003 roku „Is There A Bubble In the Housing Market?”. Dziś jest jednym z naukowców, którzy przekonują, że wysoki poziom długu publicznego w większości krajów świata jest demonizowany przez polityków i ekonomistów. Fakt, że mierzy się go w ujęciu rocznym i że wśród wielu krajów przekracza 100 procent PKB, wymusza często – jego zdaniem – cięcia budżetowe tam, gdzie nie ma dla nich uzasadnienia i gdzie nie byłyby przeprowadzane, gdyby np. liczyć przyrost długu w okresie pięcioletnim.

Alberto Alesina, włoski specjalista od ekonomii politycznej, związany z Harvard University, który w ostatnim czasie wyjątkowo dużo miejsca w swej pracy poświęca zagadnieniom kosolidacji fiskalnej (będącej udziałem wszystkich obecnie krajów Europy). W swoim opracowaniu pt. „Large Changes in Fiscal Policy: Taxes versus Spending” Alesina udowadnia, że konsolidacje, którym dotąd towarzyszył wyższy wzrost gospodarczy oparte były na cięciach wydatków.

Nobouhiro Kiyotaki, japońskiego pochodzenia ekonomista z Princeton University, kontynuator teorii J.M Keynesa, który w ramach mikroekonomicznych dociekań konstruuje modele, pozwalające lepiej rozumieć zjawiska makroekonomiczne (udowodnił między innymi, że nawet małe zaburzenia gospodarcze, które ograniczają możliwości kredytowe powodują cykliczne zahamowania produkcji),

John H. Moore z Uniwersytetu w Edynburgu, ekonometryk zajmujący się interakcją pomiędzy rynkami finansowymi i pozostałą częścią gospodarki. Moore zresztą współpracuje ściśle z profesorem Kiyotaki. W 199 roku otrzymali wspólnie nagrodę Yrjö Jahnssona od Europejskiego Towarzystwa Ekonomicznego (European Economic Assiciation).

Kevin M. Murphy, profesor z University of Chicago, specjalizujący się w ekonomii społecznej, w szczególności popytem na pracę i bezrobociem oraz kwestiami nierówności wynagrodzeń.

Lista typów noblowskich jest bardzo długa. Portale takie jak freakonomics.com czy mostlyeconomics.wordpress.com podają kolejne  nazwiska: Eugene Fama, Kenneth R. French, Paul Milgrom, Bengt Holmstrom, Thomas Sargent, Robert Hall, Robert J. Barro, Lars Pdeter Hansen, Gene Grossman, Elhanan Helpman, Paul Romer, Sanford Jay Grossman, Whitney K. Newey, Maurice Obstfeldt, Kenneth Rogoff, Martin Feldstein, David M. Kreps, Richard Posner (przyjaciel i wieloletni współpracownik noblisty Gary Beckera), John Sutton, Matthew J. Rabin, Daron Acemoglu, Raghuram Rajan (kiedyś główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego), John S. Wilson (z Banku Światowego), David Card, Adnrei Shleifer, Dale W. Jorgenson, Ariel Pakes, francuski makroekonomista Jean Tirole, B. Douglas Bernheim oraz jedyna kobieta Claudia Goldin.

Typuje się nie tylko postaci, ale także zagadnienia.

Jak wszyscy wiemy, Nobla 2010 otrzymało trio pracujące nad zagadnieniem bezrobocia. Peter A. Diamond, Dale Mortensen i Christopher Pissarides dostali nagrodę za wybitne  osiągnięcia w badaniu zasad, jakie rządzą rynkowymi poszukiwaniami (np. pracy lub pracowników). Bezrobocie to także w 2011 roku wielki światowy temat. Z tym problemem zmagają się kraje Unii Europejskiej (zwłaszcza kraje południowe – Hiszpania, Włochy) oraz Stany Zjednoczone, w których Kongresie toczy się właśnie debata dot. reanimowania narodowego rynku pracy.

Innym wiodącym tematem tego roku jest dług publiczny, deficyt i konsolidacja fiskalna.

Dlatego istotne wśród typów noblowskich są nazwiska Kena Rogoffa z Harvard University oraz Carmen Reinhart z Peterson Institute for International Economics. Ta para wykonała ogromną pracę nad badaniem długów publicznych różnych krajów  świata. Ich imponujące badania przedstawione zostały m.in. w głośnej książce pt. „The Time is Different”. Opisano tam w szczególności historię długu publicznego w krajach rozwijających się, co jest istotne gdyż dane dot. długu tych krajów przed rokiem 1990 praktycznie nie istniały. Innymi specjalistami od długu są między innymi: Thomas Sargent oraz Martin Feldstein.

Z uwagi na obszar zainteresowań badawczych mocnym typem jest też – zresztą od czasu kryzysu 2008 – profesor Egene Fama. Nazywany „ojcem współczesnych finansów” naukowiec ukończył Tufts University, a następnie zrobił MBA oraz doktorat w Booth School of Business University of Chicago. Został doktorem prawa University of Rochester oraz DePaul University i doktorem honoris causa Uniwersytetu Katolickiego w Leuven w Belgii. Dziś wymieniany jest wśród szóstki najpopularniejszych profesorów Chicago Booth. Specjalizuje się w badaniach rynków finansowych oraz społeczności inwestorów. Napisał dwie książki oraz opublikował ponad 100 artykułów w prasie branżowej. Jest jednym z najobszerniej cytowanych amerykańskich naukowców. Wiele swoich dociekań poświęca zagadnieniom ryzyka.

W oczekiwaniu na tegorocznego laureata warto zwrócić uwagę,  że Nagroda Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych daje niewątpliwy splendor i popularyzuje kierunek badawczy, którego laureat jest przedstawicielem, ale ma jednak coraz bardziej wymiar celebrycki. Łatwiej dostać po nim rubrykę w The New York Times (Paul Krugman) czy Vanity Fair (Joseph E. Stiglitz) niż posadę w radzie którejś z państwowych instytucji, o czym przekonał się boleśnie w tym i ubiegłym roku Peter A. Diamond, laureat ekonomicznego Nobla 2010.

Doktor nauk ekonomicznych, specjalizujący się w zagadnieniach bezrobocia, jeden z profesorów szefa Fed Bena Bernanke. W kwietniu 2010, wrześniu 2010 i w styczniu 2011 roku prezydent Barack Obama nominował go do rady gubernatorów amerykańskiego banku centralnego (Fed). Jego kandydaturę zablokowali republikańscy senatorowie. Zdaniem jednego z nich, Richarda S. Shelby’ego z Alabamy, Diamond nie miał wystarczającego doświadczenia w prowadzeniu polityki monetarnej oraz w zarządzaniu kryzysowym. Swojej frustracji Diamond dał upust w artykule zatytułowanym „When a Noble Prize Isn’t Enough” (Gdy Nagroda Nobla nie wystarcza), opublikowanym 5 czerwca 2011 roku w The New York Times:

“Instead of going to Fed, however, I will go about my congenial Professional existence as a profesor at M.I.T., where I have taught and researched since 1966, and I will take advantage of some of the many opportunities that come to a Nobel laureate. So don’t worry about me”.

(Zamiast iść do Fed będę kontynuował moją spokojną egzystencję eksperta jako profesor w Massachusetts Institute of Technology (MIT), gdzie wykładam i prowadzę badania od 1966 roku. Będę korzystał z różnych ofert i okoliczności, które daje pozycja laureata Nagrody Nobla. Więc nie martwcie się o mnie).

>Lista laureatów ekonomicznego Nobla w latach 1969 – 2010, Szkoła Główna Handlowa

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Trendy gospodarcze
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (30.05–03.06.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce