Czy spadek produkcji aut w Niemczech dotknie Polskę?

Producenci części i akcesoriów motoryzacyjnych z Polski, wytwarzający je dla fabryk za Odrą, odczuwają spowolnienie niemieckiego eksportu. Rośnie za to sprzedaż podzespołów do innych krajów.
Czy spadek produkcji aut w Niemczech dotknie Polskę?

Jak wynika z danych niemieckiego Stowarzyszenia Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA), w 2019 r. wyprodukowano w Niemczech 4662 tys. samochodów osobowych, tj. o 9 proc. mniej niż rok wcześniej i najmniej od 1997 r. Spadek produkcji to efekt malejącego popytu zagranicznego.

W 2019 r. za granicę trafiło 3480 tys. niemieckich samochodów, tj. aż o 12,8 proc. mniej niż rok wcześniej i o 21,1 proc. mniej niż w 2016 r.

Silny rynek wewnętrzny

Jednocześnie nadal rośnie sprzedaż samochodów w Niemczech. W 2019 r. zarejestrowano ich o 5 proc. więcej niż rok wcześniej – przypominają w najnowszym Tygodniku Gospodarczym PIE eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Z danych Eurostatu wynika, że w pierwszych trzech kwartałach 2019 r. Niemcy sprzedały za granicą samochody osobowe o wartości 98,5 mld euro, co oznaczało spadek o 5,1 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.

Więcej aut dla USA i Chin

Wbrew wcześniejszym szacunkom, trwająca amerykańsko- chińska wojna handlowa mogła mieć ograniczy wpływ na spadek popytu na niemieckie auta w Stanach Zjednoczonych i Chinach. Sprzedaż pojazdów na tych rynkach zwiększyła się bowiem o odpowiednio 3,1 proc. i 1,5 proc (r/r).

Natomiast o blisko 6 proc. zmniejszył się eksport niemieckich samochodów do Wielkiej Brytanii, co było efektem niepewności związanej z brexitem.

Wydaje się jednak, że głównym czynnikiem malejącego eksportu jest rosnący w wielu krajach popyt na samochody zasilane alternatywnymi źródłami energii i niedostateczne dopasowanie do tego popytu oferty zgłaszanej przez niemieckie koncerny.

Wśród największych odbiorców niemieckich aut dwucyfrowy spadek ich sprzedaży w pierwszych trzech kwartałach 2019 r. odnotowano w Australii (spadek o 22 proc., r/r), Szwecji (17,5 proc.), Korei Południowej (16,5 proc.) oraz Kanadzie i Hiszpanii (po około 10 proc.). O kilka procent zmniejszył się też eksport do Japonii, Austrii i Włoch.

Udział Niemiec maleje

Problemy niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego już odbijają się na polskich producentach części i akcesoriów motoryzacyjnych wytwarzających dla fabryk zza Odry, z których blisko 3/4 wyprodukowanych samochodów trafia na eksport.

W pierwszych trzech kwartałach 2019 r. wartość polskiego eksportu części i akcesoriów motoryzacyjnych ogółem zwiększyła się o 5 proc. (r/r), podczas gdy na rynku niemieckim odnotowano wzrost o zaledwie 2,1 proc. Tym samym, udział Niemiec w polskim eksporcie części i akcesoriów motoryzacyjnych spadł do 31,6 proc., wobec 35,9 proc. w 2016 r.

Wśród kategorii produktowych, w Niemczech najbardziej wzrosła sprzedaż polskich silników spalinowych (o ponad 34 proc., r/r). O 7 proc. zwiększył się zaś eksport części do sprzętu i wyposażenia elektrycznego w pojazdach.

Więcej do Francji

Są jednak kraje, w których popyt na polskie części nadal dynamicznie rośnie. W pierwszych trzech kwartałach 2019 r. ich sprzedaż we Francji była o 30,5 proc. większa niż rok wcześniej, głównie za sprawą zwiększonego eksportu silników.

Dwucyfrowy wzrost odnotowano także w eksporcie na Słowację (wzrost o 23 proc.), do Austrii (o 84 proc.), Rosji (o 32 proc.), Stanów Zjednoczonych (o 22 proc.) oraz Belgii (o 14 proc.).

Mało obiecujące perspektywy

Perspektywy polskich poddostawców części do niemieckich fabryk samochodów nie są obiecujące. Obserwowany już trzeci rok z rzędu spadek produkcji samochodów to efekt malejącego zagranicznego popytu na tradycyjne niemieckie auta z silnikiem diesla.

Biorąc pod uwagę fakt, iż administracja centralna wielu krajów przywiązuje coraz większą uwagę do elektromobilności, trend ten będzie kontynuowany. A to jeszcze wyraźniej podkreśla potrzebę strukturalnej transformacji przemysłu motoryzacyjnego w Niemczech, która – jak dotąd – zachodzi relatywnie wolno.

Mniejszy popyt ze strony niemieckich fabryk przełoży się w dużym stopniu na pogorszenie sytuacji branży produkującej części motoryzacyjne. Do Niemiec bowiem trafia blisko 1/3 eksportowanych z Polski części i akcesoriów motoryzacyjnych.

Oprac. DR

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Polska motoryzacja na zakręcie

Kategoria: Innowacje w biznesie
Transformacja sektora motoryzacji to nie tylko przestawienie produkcji na samochody elektryczne. Zmiany wprowadzają także konieczność zasilania produkcji zieloną energią. Sektor automotive jest kluczowy dla polskiej gospodarki. Daje on pracę dla blisko 200 tys. osób.
Polska motoryzacja na zakręcie

Pogłębiający się spadek polskiego eksportu do Niemiec

Kategoria: Sektor niefinansowy
Niemcy pozostają od 1990 r. najważniejszym partnerem handlowym Polski. Zachodni sąsiad odgrywa kluczową rolę we wzroście naszego eksportu zarówno ze względu na potencjał ekonomiczny, jak i silne powiązania kapitałowe. Z uwagi na relatywnie niewielkie zmiany popytu w największej europejskiej gospodarce na przestrzeni ostatnich lat, eksport do naszego zachodniego sąsiada przyczyniał się do stabilizowania dynamiki polskiego eksportu. Wraz ze wzrostem obrotów handlowych i zmniejszającą się rolą inwestycji zagranicznych, koniunktura u Niemczech ma jednak coraz silniejszy bezpośredni wpływ na polską gospodarkę. Zwłaszcza koniunktura w branży motoryzacyjnej, która w ostatnim okresie napotyka na liczne wyzwania.
Pogłębiający się spadek polskiego eksportu do Niemiec

Europejska branża motoryzacyjna na zakręcie

Kategoria: Innowacje w biznesie
Elektryfikacja stała się wielkim wyzwaniem europejskiej motoryzacji. Chińskie firmy mają większe doświadczenie na tym polu, produkują pojazdy dobrej jakości, a do tego szybciej i taniej. Europa nie jest bez szans, ale musi zbudować odpowiedni ekosystem wokół całej branży i uczyć się od chińskich graczy.
Europejska branża motoryzacyjna na zakręcie