Kontrakty na złoto po raz pierwszy we wtorek osiągnęły poziom 4.000 USD za uncję – wynika z notowań giełdy Comex w Nowym Jorku. Analitycy wskazują, że inwestorzy szukają bezpiecznej przystani przed zmiennością geopolityczną, niepewnością gospodarczą i uporczywą inflacją.
Kontrakty terminowe na złoto ostatnio wynosiły 4.005,80 USD za uncję. Ceny spot złota we wtorek rosną o 0,44 proc. do poziomu 3.971,41 USD za uncję. Ceny wzrosły w tym roku o ponad 50 proc., co stawia metal na drodze do największego rocznego wzrostu od 1979 r.
Analitycy wskazują, że dzieje się tak po tym, jak prezydent USA Donald Trump wstrząsnął globalnym systemem handlowym i zagroził niezależności Rezerwy Federalnej USA.
Banki centralne i inwestorzy detaliczni skupują złoto w dużych ilościach. Rządy starają się zabezpieczyć przed ryzykiem celnym ze strony USA, a konsumenci szukają zabezpieczenia przed inflacją.
Goldman Sachs podniósł prognozę cen złota na grudzień 2026 r. do 4.900 USD za uncję, z 4.300 USD, powołując się na napływ kapitału do ETF-ów i zakupy dokonywane przez banki centralne.
Cena tego szlachetnego kruszcu ostatnio wzrosła po tym, jak Fed obniżył stopy procentowe we wrześniu, co sprawiło, że instrumenty dłużne, takie jak obligacje, stały się mniej atrakcyjne dla inwestorów. Rynek spodziewa się dwóch kolejnych obniżek stóp proc. w USA w tym roku.
Ray Dalio, założyciel Bridgewater Associates, zalecił we wtorek inwestorom ulokowanie około 15 proc. portfela w złocie. Jego zdaniem instrumenty dłużne nie są skutecznym sposobem na przechowywanie majątku.
„Złoto to jedyny składnik portfela aktywów, który radzi sobie bardzo dobrze, gdy typowe elementy portfela spadają” – powiedział Dalio.
Inwestor Ken Griffin z Citadel powiedział, że inwestorzy zaczynają postrzegać złoto jako aktywo bezpieczniejsze niż dolar, co miliarder uznał za „naprawdę niepokojące”.
Z kolei Bank of America wezwał w poniedziałek inwestorów do ostrożnego podejścia do złota, ponieważ jego ceny zbliżają się do 4.000 dolarów. Bank of America ostrzegł klientów, że złoto stoi w obliczu wyczerpania trendu wzrostowego, co może doprowadzić do konsolidacji lub korekty w czwartym kwartale.
Według najnowszych danych, Ludowy Bank Chin zwiększył swoje zasoby złota we wrześniu, jedenasty miesiąc z rzędu.
Tak podwyższone zakupy, w obliczu ogólnego spadku wartości dolara, zwiększyły zyski złota w tym roku do ponad 50 proc., co stawia metal na drodze do największego rocznego wzrostu od 1979 r. (PAP Biznes)
kek/ osz/
