(©Envato)
Banki centralne stały się ponownie nabywcami netto złota i znaczącym źródłem światowego popytu na ten kruszec. Zakończyło to trwający kilka dekad proces sprzedaży złota (wówczas banki centralne były istotnym źródłem podaży złota), który zaczął się wraz z upadkiem systemu z Bretton Woods.
W XXI w. złoto stanowi dla banków centralnych nie tylko inwestycję gwarantującą zachowanie wartości w długim okresie i istotny element dywersyfikacji portfela rezerw dewizowych. Gromadzenie kruszcu wynika również z motywów strategicznych, związanych ze wzrostem napięć geopolitycznych i powstawaniem kolejnych regionalnych konfliktów zbrojnych.
Kondycja gospodarek emitujących główne waluty rezerwowe uległa pogorszeniu w ostatnich latach, co skłania dodatkowo banki centralne do poszukiwania inwestycji alternatywnych w stosunku do papierów skarbowych nominowanych w tych walutach. W szczególności obniżenie oceny wiarygodności kredytowej USA przez agencję Fitch z AAA do AA+ w sierpniu 2023 r. oraz obniżenie przez agencję Moody’s w listopadzie 2023 r. perspektywy ratingu USA ze „stabilnej” do „negatywnej” przy utrzymaniu oceny na poziomie AAA (agencja Standard & Poor’s obniżyła rating USA z AAA do AA+ już w sierpniu 2011 r.) można traktować jako sygnały ostrzegawcze dla banków centralnych utrzymujących znaczące rezerwy dolarowe, co być może będzie stanowić impuls do dalszej dywersyfikacji rezerw.
W tym kontekście istotne znaczenie ma brak ryzyka kredytowego kontrahenta w przypadku utrzymywania aktywów w fizycznym złocie. W przeciwieństwie do rezerw walutowych zasoby złota nie są również narażone na skutki polityki pieniężnej i fiskalnej prowadzonej w krajach emitujących waluty rezerwowe. Znaczący wzrost ceny złota w okresach kryzysów, widoczny szczególnie w przypadku pandemii COVID-19, napięć w sektorze bankowym USA i wojny izraelsko-palestyńskiej pokazuje, że kruszec w dalszym ciągu pełni rolę bezpiecznej przystani (safe haven asset). Warto podkreślić, że złoto zapewnia ochronę przed inflacją (inflation hedge) w długim okresie. Ponadto pozostaje ono skutecznym instrumentem dywersyfikacji portfela rezerw ze względu na niski stopień korelacji ceny kruszcu z cenami innych aktywów oraz ujemną korelację z kursem dolara amerykańskiego.
Rosną rezerwy złota w bankach centralnych gospodarek rozwijających się
Od 2010 r. banki centralne zwiększyły rezerwy złota o 7,8 tys. ton i na koniec 2023 r. utrzymywały łącznie 36,7 tys. ton. Stanowi to 17 proc. światowych zasobów tego kruszcu. Udział banków centralnych w światowym popycie na złoto wzrósł jednak do 23,3 proc. w 2023 r. z zaledwie 1,9 proc. w 2010 r. Banki centralne w 2022 r. nabyły 1082 ton, co stanowiło największe zakupy złota od 1967 r., natomiast w 2023 r. zakupiły 1037,4 tony złota, co stanowi jedynie nieznacznie niższy poziom zakupów w porównaniu z 2022 r.
Zakupy złota realizowane przez banki centralne od czasu globalnego kryzysu finansowego cechują niezmiennie dwie tendencje. Po pierwsze, kruszec kupują prawie wyłączenie banki centralne gospodarek wschodzących. Po drugie, znaczący wzrost rezerw złota banków centralnych po 2008 r. nie jest zjawiskiem globalnym i ogranicza się do bardzo dużych zakupów realizowanych przez zaledwie kilka banków centralnych. W efekcie prowadzonych zakupów zmniejszyła się dysproporcja pomiędzy zasobami złota będącymi w posiadaniu gospodarek wysoko rozwiniętych (AEs) oraz wschodzących i rozwijających się (EMDEs). Większa część światowych rezerw złota nadal jednak przypada na gospodarki rozwinięte (67,6 proc. na koniec 2022 r.). Ponadto udział złota w rezerwach dewizowych dużych gospodarek wschodzących pozostaje często znacząco niższy niż w gospodarkach wysoko rozwiniętych. W 2022 r. złoto stanowiło 19 proc. oficjalnych aktywów rezerwowych AEs, natomiast w przypadku EMDEs relacja ta wynosiła 7,3 proc. W wielu dużych gospodarkach rozwiniętych Zachodu udział złota w rezerwach kształtuje się znacząco powyżej średniej dla AEs. Dla przykładu, na koniec 2023 r. udział złota w rezerwach wynosił w Stanach Zjednoczonych 69,6 proc., w Niemczech – 68,7 proc., we Włoszech – 65,5 proc., w Portugalii – 73 proc., a w Austrii – 59,4 proc.
Wiodącą rolę w zakupach odgrywał do 2019 r. Bank Rosji, który w latach 2007–2022 zwiększył zasoby złota o 1,93 tys. ton, co plasowało Rosję na pierwszym miejscu wśród krajów skupujących kruszec. Polityka zakupów złota była w tym przypadku elementem strategii dedolaryzacji rezerw, w wyniku której udział dolara amerykańskiego w rezerwach został zmniejszony do 16,4 proc. w 2021 r. z 43 proc. w 2014 r. W tym samym czasie Rosja dokonała znaczącego zwiększenia udziału złota w rezerwach dewizowych do poziomu 21,7 proc. w 2021 r. (na koniec 2023 r. złoto stanowiło 25,7 proc. rezerw).
Szczególną rolę w gromadzeniu złota odgrywają również Chiny, które w latach 2009–2023 r. zakupiły 1,6 tys. ton. Ludowy Bank Chin, co prawda, zaprzestał kupowania złota jesienią 2019 r., jednak powrócił do systematycznych zakupów w listopadzie 2022 r., co niewątpliwie miało związek z eskalacją napięć geopolitycznych i jednocześnie stanowiło przejaw spadku zaufania do aktywów dolarowych po nałożeniu sankcji na Bank Rosji i zamrożeniu znacznej części jego aktywów rezerwowych. W 2023 r. chiński bank centralny zajął wiodącą pozycję w zakupach złota prowadzonych przez banki centralne, nabywając 225 ton kruszcu. Zasoby złota utrzymywane przez Państwo Środka zwiększyły się w związku z tym do 2235 ton, co plasuje ten kraj na szóstym miejscu w rankingu banków centralnych utrzymujących największe rezerwy złota. Charakterystyczny jest jednak niski udział złota w rezerwach dewizowych Chin, który wynosił na koniec 2023 r. zaledwie 4,3 proc.
NBP w czołówce banków centralnych
Drugą pozycję wśród banków centralnych prowadzących największe zakupy złota w 2023 r. zajął Narodowy Bank Polski, który nabył 130 ton kruszcu, zwiększając swoje rezerwy złota do 358,7 tony. Od 2018 r. NBP zakupił łącznie 255,7 tony złota (25,7 tony – w 2018 r., 100 ton – w 2019 r. i 130 ton – w 2023 r.). Znacząco wzrósł również udział złota w oficjalnych aktywach rezerwowych NBP z 3,3 proc. w 2000 r. do 12,6 proc. w 2023 r. Pod względem wielkości rezerw złota NBP zajmuje 16. miejsce wśród banków centralnych na świecie i 8. wśród europejskich.
Na trzeciej pozycji w rankingu banków centralnych z największymi zakupami złota w 2023 r. uplasował się Singapur. Bank centralny tego kraju (Monetary Authority of Singapore, MAS) odegrał wiodącą rolę w zakupach złota w I kw. 2023 r., zwiększając rezerwy kruszcu o 68,7 tony (powrót do zakupów po przerwie od lipca 2021 r.). W skali całego roku Singapur nabył 77 ton, a rezerwy złota MAS na koniec 2023 r. wyniosły 230,3 ton. Rezerwy w złocie stanowiły zatem, podobnie jak w przypadku Chin, tylko 4,3 proc. rezerw dewizowych Singapuru.
Poza trzema wspomnianymi krajami zakupy złota banków centralnych w 2023 r. były relatywnie niewielkie. Po długiej przerwie (od 1998 r.) złoto nabył bank centralny Libii, zwiększając zasoby kruszcu o 30 ton do poziomu 147 ton. Systematyczne zakupy złota prowadził bank centralny Czech, jednak nie były to znaczące rozmiary (miesięcznie od 1,5 do 2,8 tony). W 2023 r. nasz południowy sąsiad zwiększył rezerwy złota o 19 ton, co stanowiło największe zakupy tego kraju od 1993 r.; zasoby tego kruszcu na koniec roku wyniosły 31 ton.
Zakupy złota prowadził również bank centralny Indii (Reserve Bank of India). Politykę systematycznego zwiększania rezerw złota RBI prowadzi dopiero od 2018 r. (jednorazową operacją był zakup 200 ton złota od Międzynarodowego Funduszu Walutowego w 2009 r.). Charakterystyczne jest przy tym to, że bank ten skupuje kruszec w niewielkich ilościach, ale za to dość regularnie. W 2023 r. RBI zmniejszył skalę zakupów w porównaniu do lat poprzednich i nabył 16,2 tony złota (wobec 77,5 tony w 2021 r. i 33,3 tony w 2022 r.). W latach 2018–2023 zwiększył swoje rezerwy o 245,5 tony. Na koniec 2023 r. wyniosły one 804 tony i stanowiły 8,6 proc. rezerw dewizowych. Należy przy tym podkreślić, że dla Indii charakterystyczny jest bardzo silny prywatny popyt na złoto.
Zobacz również:
https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/bankowosc/banki-centralne-nadal-kupuja-zloto-i-nie-przestana/
W 2023 r. uderzający był przypadek Turcji. W latach 2017–2022 bank centralny Turcji (Central Bank of the Republic of Türkiye) pozostawał niezmiennie jednym z kluczowych nabywców złota, a rezerwy kruszcu zostały zwiększone łącznie o 504,9 tony. W 2022 r. CBRT był bankiem centralnym skupującym największe jego ilości (147,3 tony). Należy przy tym wspomnieć, że zasoby wykazywane w bilansie banku centralnego Turcji są wyższe niż faktyczne rezerwy złota będące własnością CBRT. Wynika to z wprowadzenia w 2011 r. instrumentu Reserve Option Mechanism (ROM), który umożliwia bankom komercyjnym odprowadzanie części rezerwy obowiązkowej w złocie (do 10 proc. wartości rezerwy obowiązkowej). Turcja w styczniu i lutym 2023 r. zakupiła 45,5 tony złota, natomiast pomiędzy marcem a majem sprzedała aż 159 tony tego kruszcu. Była to odpowiedź na silny wzrost popytu na złoto wobec hiperinflacji i znaczącej deprecjacji liry. Ponieważ Turcja wprowadziła tymczasowy zakaz jego importu, wzrost popytu stwarzał ryzyko destabilizacji lokalnego rynku złota. Sprzedaż ta przez CBRT miała również na celu obronę kursu liry. Od kwietnia 2023 r. CBRT wznowił jednak zakupy, co dowodzi, że sprzedaż była działaniem taktycznym i nie oznaczała zmiany strategii polegającej na zwiększaniu rezerw złota. Znaczące zakupy w II poł. 2023 r. pozwoliły na odbudowanie zasobów tego kruszcu przez CBRT i na koniec roku wyniosły one 540 ton, co było poziomem tylko nieznacznie niższym (o 1,8 tony) niż na koniec 2022 r.
W 2023 r. sprzedaż złota kontynuowały banki centralne Kazachstanu i Uzbekistanu. Są to jednak przypadki szczególne, gdyż banki te kupują złoto pochodzące z produkcji krajowej i następnie sprzedają je za granicą, wskutek czego w statystykach figurują jako sprzedawcy kruszcu.
Wzrostowy trend cen złota
Szczególnie istotna w kontekście wzrostu rezerw złota banków centralnych jest ewolucja ceny kruszcu. Od początku XXI w. miał miejsce znaczący wzrost ceny złota na rynku londyńskim, który nadal pozostaje najważniejszym na świecie międzynarodowym rynkiem złota. Jeszcze w 2001 r. cena uncji złota spadła do najniższego od 20 lat poziomu 276,5 dol. Wskutek globalnego kryzysu finansowego i następnie kryzysu zadłużenia publicznego w strefie euro nastąpił jednak dynamiczny wzrost cen tego kruszcu. W lipcu 2007 r. cena uncji złota wynosiła ok. 660 dol., natomiast we wrześniu 2011 r. osiągnęła już poziom 1895 dol. Następnie ceny złota znacznie spadły i utrzymywały się na obniżonym poziomie do marca 2020 r., kiedy w związku z wybuchem pandemii COVID-19 gwałtownie wzrosły. Wówczas cena uncji złota przekroczyła psychologiczną barierę i osiągnęła poziom 2060 dol. w sierpniu 2020 r. Ceny złota utrzymywały się na podwyższonym poziomie w czasie trwania pandemii. Ponowny gwałtowny wzrost ceny kruszcu został spowodowany zbrojną agresją Rosji przeciw Ukrainie 24 lutego 2022 r., ponownie przekraczając barierę 2000 dol./oz. Okres szczególnie silnego wzrostu cen złota nastąpił po atakach Hamasu na Izrael 7 października 2023 r. Cena na rynku londyńskim od końca listopada pozostaje praktycznie na poziomie powyżej 2000 dol./oz. Na koniec 2023 r. wyniosła 2078,4 dol./oz.
Należy podkreślić, że trend polegający na zwiększaniu przez banki centralne rezerw złota ma charakter trwały i jest odporny na czynniki sezonowe czy cykliczne. Nie odwróciły go ani jednodniowe załamanie cen kruszcu w kwietniu 2013 r. (spadek ceny uncji złota o ponad 230 dol.) ani zainicjowanie zacieśniania monetarnego w Stanach Zjednoczonych pod koniec 2015 r. (w efekcie czego cena uncji złota spadła do ok. 1000 dol.).
Prognozy Światowej Rady Złota (WGC) wskazują, że banki centralne pozostaną nabywcami netto złota, jednak mało prawdopodobne jest to, aby w 2024 r. skala zakupów przekroczyła 1000 ton trzeci rok z rzędu. Pozytywne oczekiwania dotyczące zakupów złota potwierdzają również wyniki badań ankietowych prowadzonych przez WGC wśród banków centralnych.
Autor wyraża własne opinie, a nie oficjalne stanowisko NBP.