Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Publicystka, wydawca książek ekonomicznych, koordynator projektów medialnych.
Kate i książę William - tak ziści się bajka o Kopciuszku (CC BY-NC-ND JeanM1)
– Londyn jest pełen turystów. Przechodzę codziennie obok Pałacu Buckingham i widzę, co się dzieje. To wydarzenie będzie miało ogromny wpływ na bilans brytyjskiego rynku w nadchodzących miesiącach – mówi o ślubie księcia Williama redaktor tygodnika „The Economist”, Edward Lucas. Choć Lucas, jak sam siebie określa, jest republikaninem, w jego głosie słychać wyraźny entuzjazm wobec brytyjskiej monarchii i jej ceremonii. Większość republikanów tego entuzjazmu nie podziela. Wyspiarze nie pójdą dziś do pracy, bo dostali od królowej dzień wolny. Konfederacje pracodawców alarmują, że gospodarka straci na tym 6 miliardów funtów. A wpływy z turystyki, do których odwołuje się Lucas, zrekompensują zaledwie 1 mld funtów z tej kwoty. Bilans wyniesie więc – 5 mld funtów. Do tego dochodzą koszty organizacji ślubu, sięgające ok. 20 mln funtów. Ok. 60 procent tej kwoty pokryją podatnicy – będą to tzw. koszty bezpieczeństwa. Resztę pokryje rodzina królewska. Czyli najbogatsza w Europie rodzina utrzymywana z podatków.
W Europie funkcjonuje dziś 11 monarchii oraz Watykan, szczególna monarchia elekcyjna. Zwłaszcza w dobie pokryzysowych cięć wydatków aktualna staje się debata, czy koszty utrzymania dworu są współczesnym społeczeństwom potrzebne. Zwolennicy monarchii mnożą zalety tego systemu politycznego. Jeden z najgorliwszych promotorów monarchii, wiedeński filozof Erik von Kuehnelt-Leddihn (zmarły w 1999 roku) w dziele „Chrześcijańska monarchia” wymienił kilkadziesiąt jej przymiotów. Twierdził między innymi, że sprzyja pokojowi na świecie, dzięki temu, że koronowane głowy są często spokrewnione (i rzeczywiście, np. Karol Gustaw XVI, król Szwecji, jest krewnym każdego władcy w Europie). Wśród owych zalet Kuehnelt-Leddihn nie wymienił tylko finansowych. Nie oznacza to, że systemy monarchiczne ich nie mają. Brytyjska monarchia ma co najmniej dwie zalety: oprawę, która zapewnia widzów i napędza przemysł turystyczny oraz Crown Estate, czyli Nieruchomości Korony.
Monarchia brytyjska kosztuje podatników 40 mln funtów rocznie (w roku 2009 – 38,2 mln funtów). To znaczy, że przeciętny Brytyjczyk płaci na Windsorów rocznie ok. sześćdziesiąt kilka pensów. To mniej niż kosztuje najtańszy odtwarzacz MP3. Mimo to, zarobki rodziny królewskiej oraz jej majątek budzą ogromne namiętności.
Sama Elżbieta II na siebie i swój gabinet dostaje od parlamentu ok. 8 mln funtów rocznie (w lepszych latach ostatniej dekady było to nawet 12 mln funtów). Od 1993 roku płaci podatek dochodowy. Jest jednak zwolniona z podatku kapitałowego oraz spadkowego.
Trzeba jednak dodać dwa komentarze. Po pierwsze Elżbieta II (i w ogóle władcy brytyjskiej korony) jest bogata z domu. Jej majątek miesięcznik Forbes szacuje na ok. 400 milionów funtów. Ale to tylko jego część – bez nieruchomości. Te, między innymi majątek Balmoral, przynoszą jej kilkadziesiąt milionów funtów rocznie. Zazwyczaj półtora do dwa razy tyle, ile wynoszą całe wydatki systemu na rodzinę królewską. Oprócz nieruchomości prywatnych, królowa uzyskuje też wpływy z majątku zwanego The Crown Esteta. Agencja nieruchomości korony brytyjskiej zarządza wartymi ok. 7 miliardów funtów nieruchomościami, przekazanymi w II połowie XVIII wieku przez Króla Jerzego III parlamentowi. Na stronie www.thecrownestate.co.uk można przeczytać w ostatnim raporcie (z marca 2010 roku), że ich wartość w marcu 2010 roku wynosiła ok. 6,6 mld funtów. Rok wcześniej ok. 6 miliardów funtów. Kolejne koronowane głowy otrzymują z tytułu obrotu tym majątkiem rentę zwaną „Civil List”. To właśnie z niej królowa dostaje wspomniane powyżej pieniądze na siebie, pełnienie oficjalnych obowiązków głowy państwa i swoje biuro (ok. 8/10 tej kwoty idzie na personel królowej). Lista cywilna ustalana jest raz na 10 lat. Sama agencja nieruchomości korony brytyjskiej zarabia dla budżetu rocznie ok. 200 milionów funtów. To prawie pięć razy tyle, ile z budżetu idzie na rodzinę królewską.
Dla porównania, polska Kancelaria Prezydenta wydaje ok. 35-38 mln funtów rocznie. Czy możliwe jest jednak, by ślub któregokolwiek z dzieci (wnuki zdecydowanie ma za małe) prezydenta Bronisława Komorowskiego przyciągnął ok. 600 tysięcy turystów i wygenerował obroty z turystyki rzędu 1 miliarda funtów?
Brytyjczycy to jeden z najbogatszych narodów świata. Dochód na mieszkańca wynosi na Wyspach w ostatnich latach ok. 28-30 tysięcy funtów rocznie na osobę. Dlatego wydaje się, że Brytyjczykom, mimo wciąż ciężkiej koniunktury, nie wadzi rozmach, z jakim przeprowadzony zostanie ślub księcia Williama. Prawie 50 procent z nich, zgodnie z badaniami opinii publicznej, ma zamiar obejrzeć jego transmisję w telewizji. Dodatkowo ceremonia może mieć dobry efekt psychologiczny. Upewnieni o swej wyjątkowości i natchnieni magią monarchii Anglicy być może ruszą w maju do sklepów. Zwłaszcza, że w marcu 2011 roku po raz pierwszy od kilku miesięcy nieznacznie spadły ceny. Według danych Krajowego Biura Statystyk (ONS) z 4,38 procent w lutym, inflacja spadła do 4,05.
O wydatkach na monarchię i korzyściach z tego płynących więcej w rozmowie z Edwardem Lucasem, redaktorem tygodnika „The Economist” https://www.obserwatorfinansowy.pl/2011/04/29/wlasna-krolowa-za-60-pensow-rocznie/?k=debata
Tabela 1. Suma wydatków na Królową oraz na rodzinę królewską z budżetu państwa w roku 2009. Jak widać w tabeli, królowa oprócz „zapomogi” z Listy Cywilnej, która wynosi niecałe 8 mln funtów, wykorzystuje też utworzoną z nadwyżek powstałych pod koniec XX wieku rezerwę. Rzeczywiste wydatki związane z pełnieniem przez nią obowiązków głowy państwa są więc prawie o 40 procent większe, niż pensja, którą dostaje od państwa. Rezerwa ma wyczerpać się w 2012 roku.
2010 |
2009 |
|
£m |
£m |
|
The Queen’s Civil List (figures are for calendar years 2009 and 2008) |
14.2 |
13.9 |
Parliamentary Annuities |
0.4 |
0.4 |
Grants-in-aid |
19.7 |
22.6 |
Expenditure met directly by Government Departments and the Crown Estate |
3.9 |
4.6 |
|
|
|
38.2 |
41.5 |
Tabela 2. Wartość majątku zwanego „Crown Estate” zarządzanego przez agencję nieruchomości korony brytyjskiej w 2009 roku.
|
Notes |
31 March 2010 |
31 March 2009 |
Assets |
|||
Non-current assets |
|||
Investment properties |
15 | 6,550.4 | 5,965.3 |
Investment properties being redeveloped |
15 | 57.0 | 21.4 |
Property plant and equipment: |
|||
Owner occupied property |
15 | 89.0 | 86.5 |
Other property, plant and equipment |
16 | 8.3 | 8.5 |
Investment in joint ventures |
17 | 212.7 | 185.7 |
Other property investments |
18 | 30.0 | 27.5 |
Other investments |
19 | 4.9 | 4.9 |
Receivables due after one year |
20 | 13.3 | 11.4 |
Total non-current assets |
6,965.6 | 6,311.2 | |
Current assets |
|||
Non-current investment property assets held for sale |
15 | 135.1 | 221.9 |
Inventories |
21 | 0.2 | 0.2 |
Trade and other receivables |
22 | 17.5 | 31.6 |
Cash and cash equivalents |
462.9 | 390.1 | |
Total current assets |
615.7 | 643.8 | |
Pension asset |
8a | – | 0.9 |
Total assets |
7,581.3 | 6,955.9 | |
Liabilities |
|||
Current liabilities |
|||
Trade and other payables |
23 | 104.3 | 164.9 |
Pension fund provision |
8a | 0.3 | – |
Total current liabilities |
104.6 | 164.9 | |
Non-current liabilities |
23 | 837.1 | 776.2 |
Total liabilities |
941.7 | 941.1 | |
Net assets |
6,639.6 | 6,014.8 | |
Capital and reserves |
|||
Income reserve available for distribution to the Consolidated Fund |
3.4 | 5.4 | |
Reserves relating to the Capital account |
6,634.3 | 6,008.5 | |
Total reserves arising from the Statement of income and expenditure |
6,637.7 | 6,013.9 | |
Revaluation reserve |
2.1 | – | |
Pension reserve |
(0.2) | 0.9 | |
Total capital and reserves |
6,639.6 | 6,014.8 |
Roger Bright CB
Second Commissioner and Accounting Officer
23 June 2010
Wykres 1. Inflacja w Wielkiej Brytanii – rok do roku. Dane za www.inflation.eu