W piątek 25 lutego kolejne wydanie papierowe Obserwatora Finansowego

W piątek 25 lutego ukaże się kolejne wydanie Obserwatora Finansowego na papierze. To już 3. numer wydania papierowego dystrybuowanego za pośrednictwem „Dziennika Gazety Prawnej”.
W piątek 25 lutego kolejne wydanie papierowe Obserwatora Finansowego

W wydaniu jutrzejszym polecamy teksty tłumaczące podstawowe zadania Narodowego Banku Polskiego i innych banków centralnych w zakresie gromadzenia rezerw walutowych, a także zarządzania nimi. Jednym z ważnych aktywów będących w dyspozycji banków centralnych jest zasób złota. To aktywo na trudne czasy, którego cena w ostatnich latach rośnie i które staje się coraz istotniejszym zabezpieczeniem stabilności rezerw walutowych banków centralnych, w tym – NBP.

Jednym z ciekawszych zagadnień bankowości centralnej jest kwestia bilansu i wyniku finansowego. Czy bank centralny funkcjonuje jak podmiot gospodarczy generujący zysk? Intuicja podpowiada, że nie. Jednak działalność banku centralnego jest widoczna w jego bilansie, a efekty odzwierciedlone w rachunku zysków i strat. Proponujemy precyzyjną analizę tego zagadnienia napisaną w Departamencie Rachunkowości i Finansów NBP przez Krzysztofa Kruszewskiego i Mikołaja Szadkowskiego.

Temat jest tym ciekawszy, że – zgodnie ze wstępnymi szacunkami – NBP wypracował za 2021 rok zysk na poziomie wyższym niż notowane w ostatnich latach. Oznacza to również rekordową wpłatę do budżetu państwa, ponieważ zysk NBP w 95 proc. zasila finanse publiczne.

Kolejnymi artykułami, w których poruszone zostaną zagadnienia aktywów rezerwowych ze szczególnym uwzględnieniem roli złota są teksty: Dominika Skopca z Departamentu Zagranicznego NBP oraz Jana Cipiura – ekonomisty, publicysty, stałego autora analiz na tematy makroekonomiczne w serwisie Obserwator Finansowy.

Ciekawy wątek polskiego eksportu do Chin podejmuje ekspert Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP Jan Baran. Skala tego eksportu zwiększa się, jednak jest wciąż niewielka w porównaniu z importem z Chin. Jest więc zdecydowanie jeszcze sporo do zrobienia, aby zmniejszyć nasz spory deficyt w handlu z Państwem Środka. Ciekawe jest to, że polskie firmy w największym stopniu eksportują do Chin produkty z kategorii uważanych od lat za specjalność chińskiego eksportu do innych krajów – za 32 proc. wartości tego eksportu odpowiadają maszyny i urządzenia, sprzęt elektryczny i elektrotechniczny. Z kolei niemal jedna czwarta to eksport metali, czyli głównie miedzi.

Bardzo często poruszany obecnie w debacie politycznej i ekonomicznej temat cen uprawnień do emisji CO2 znajduje swoje odzwierciedlenie w eksperckiej analizie Pawła Witkowskiego, który zastanawia się, czy niezwykle dynamiczny wzrost tego instrumentu wprowadzonego w Unii Europejskiej w celu redukcji gazów cieplarnianych, wynika z przyczyn fundamentalnych czy ze spekulacji instytucji finansowych. Analizy popytu i podaży podważają tak duży wzrost cen uprawnień do emisji CO2. Trzeba podkreślić, że wzrost tych cen ma niebagatelny wpływ na gospodarkę, zwłaszcza na inflację.

Profesor Leon Podkaminer podsumowuje IV kadencję RPP, której sześcioletni okres pracy dobiega właśnie końca. Autor zwraca uwagę, że RPP musi działać zawsze z rozwagą, nie podwyższając stóp procentowych zbyt mocno, żeby nie zaszkodzić gospodarce. W konkluzji autor stwierdza, że to właśnie ta RPP, często krytykowana za utrzymywanie stóp procentowych na niskim poziomie, przeprowadziła gospodarkę ze stanu bezrobocia wysokiego do niskiego.

Jerzy Bielewicz zastanawia się, czy cyfrowy juan, który miał zostać wypromowany w trakcie igrzysk olimpijskich w Pekinie jest projektem wyłącznie gospodarczym, czy jednak należałoby myśleć o tym cyfrowym pieniądzu banku centralnego Chin w kategoriach wielkiej polityki i budowania przez Chiny podstaw do globalnej ekspansji w zakresie przepływów finansowych.

Bieżący numer Obserwatora Finansowego zamyka recenzja dotycząca publikacji opisującej wojenne losy polskiego złota. Jest to kontynuacja tematyki z poprzedniego numeru – tutaj nieco inaczej rozłożone akcenty i inna opisywana książka. Autorem jest stały recenzent anglojęzycznych publikacji naukowych i popularnonaukowych w serwisie OF Aleksander Piński.

W zrozumieniu niektórych zagadnień pomagają na pewno dołączone do tekstów infografiki. Stali czytelnicy serwisu wiedzą, że są one od wielu lat jednym ze znaków rozpoznawczych Obserwatora Finansowego – graficzna analiza i interpretacja danych jest atrakcyjną propozycją dla wszystkich, którzy uważają, że przekaz graficzny czasem lepiej, a na pewno szybciej, tłumaczy rzeczywistość niż długi i trudny tekst.

Wszystkie teksty z tego wydania zostaną też opublikowane w piątek rano w wersji online na stronie Obserwatora Finansowego.

Zapraszamy do lektury numeru 3. wydania papierowego Obserwatora Finansowego jutro – w piątek 25 lutego – do kupienia z magazynem weekendowym „Dziennika Gazety Prawnej”.

Redakcja

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Ewolucja podejścia banków centralnych do złota

Kategoria: Instytucje finansowe
Rola złota ulegała znaczącym przemianom wraz z ewolucją międzynarodowego systemu walutowego. Doprowadziło to do stopniowego spadku roli złota w odniesieniu do trzech klasycznych funkcji pieniądza: środka wymiany, jednostki obrachunkowej oraz środka tezauryzacji. Był to proces stopniowej eliminacji tego kruszcu z systemu monetarnego. Należy jednak podkreślić, że okres braku oficjalnej roli złota w systemie monetarnym jest relatywnie krótki w porównaniu z czasem, kiedy pełniło ono wszystkie klasyczne funkcje pieniądza.
Ewolucja podejścia banków centralnych do złota

Banki centralne kontynuują rekordowe zakupy złota

Kategoria: Instytucje finansowe
Banki centralne w 2023 r. kontynuowały politykę zwiększania rezerw złota. Trend ten trwa nieprzerwanie od globalnego kryzysu finansowego, pod wpływem którego nastąpiła decydująca zmiana nastawienia banków do złota.
Banki centralne kontynuują rekordowe zakupy złota

Banki centralne a rynek złota

Kategoria: Instytucje finansowe
Ceny złota osiągnęły rekordowe poziomy w pierwszym tygodniu marca 2024 r., generując tym samym dyskusję na temat zalet inwestowania w ten szlachetny metal. Wbrew pozorom, nie jest to takie oczywiste. Chętnych jednak do kupna złota nie brakuje. Nie bez przyczyny nazywane jest bowiem diabelskim kruszcem płatającym różnego rodzaju figle. Najlepiej przekonał się o tym nie kto inny, jak były premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown.
Banki centralne a rynek złota