Na rynku pracy wciąż optymistycznie

O 0,6 punktu zmalał w październiku Wskaźnik Rynku Pracy informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia. Znaczące spadki wskaźnika, co zapowiada poprawę sytuacji na rynku pracy, utrzymują się już trzeci miesiąc z rzędu – informuje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC.
Na rynku pracy wciąż optymistycznie

Pozytywne prognozy wynikają w dużej mierze ze znacznej liczby ofert pracy dostępnych zarówno w powiatowych urzędach pracy, jak i w Internecie. Ponadto, wzrosła liczba bezrobotnych wyrejestrowujących się ze spisu bezrobotnych z tytułu podjęcia zatrudnienia.

– Obie zmiany sugerują wzrost kreacji zatrudnienia, który powinien się przełożyć na spadek stopy bezrobocia i wzrost stopy zatrudnienia – komentuje wyniki Maria Drozdowicz z BIEC.

Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła we wrześniu 9,7 proc., zaś po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych – 10,2 proc., co daje spadek o blisko 2 pkt. proc. w stosunku do sytuacji sprzed roku.

Spośród składowych Wskaźnika Rynku Pracy, nadal pięć oddziałuje w kierunku spadku jego wartości. Zmiany te zapowiadają poprawę sytuacji na rynku pracy. Trzy zmienne, w umiarkowanym stopniu, oddziałują w kierunku wzrostu wskaźnika.

Składowa obrazująca liczbę ofert zatrudnienia dostępnych w powiatowych urzędach pracy nieznacznie spadła we wrześniu w stosunku do sierpnia, jednak, w ostatnich miesiącach ich liczba utrzymuje się na wysokim poziomie i przekroczyła najwyższą dotychczas odnotowaną wartość ze stycznia 2008 r. W porównaniu do roku ubiegłego liczba ofert pracy trafiających do urzędów pracy zwiększyła się o blisko 10 proc.

Wzrost nowych ofert zatrudnienia przyczynił się do pozytywnych zmian wśród osób dotychczas bezrobotnych, które podjęły pracę. We wrześniu pracę znalazło około 9 tys. osób więcej niż przed miesiącem. Jednak w dłuższym okresie, tj. od początku roku, osób takich systematycznie ubywa.

– Najprawdopodobniej wśród bezrobotnych zaczynają przeważać ci, których kwalifikacje są mniej przydatne dla pracodawców. Oznaczać to może coraz wolniejszy spadek stopy bezrobocia, przy wysokim popycie na pracę zgłaszanym przez pracodawców – ocenia Drozdowicz.

Drozdowicz, rynek pracy, 30.10.15

Od blisko roku zmniejsza się napływ nowych bezrobotnych, rejestrujących się w powiatowych urzędach pracy. Spadek ten jest raczej powolny, ale stały. W ostatnich miesiącach napływ nowych bezrobotnych zmniejszył się o około 7 proc. w porównaniu do sytuacji sprzed roku.

Oceny ogólnej sytuacji gospodarczej kraju uległy nieznacznemu pogorszeniu w skali miesiąca, choć nadal przeważały pozytywne opinie. Podobna tendencja dotyczyła prognoz menedżerów przedsiębiorstw przemysłowych na temat wielkości zatrudnienia, przy czym utrzymała się nieznaczna przewaga odsetka przedsiębiorstw planujących redukcję liczby pracowników nad tymi planującymi nowe przyjęcia do pracy.

Zwolnienia przewidywane są głównie w jednostkach małych (o liczbie pracujących 10-49 osób). Z kolei, przedsiębiorstwa średniej wielkości oraz duże przewidują wzrost zatrudnienia. W ujęciu branżowym, znaczne zwolnienia przewidywane są, podobnie jak przed miesiącem, w branży przetwarzającej koks i ropę naftową oraz wśród załóg przedsiębiorstw produkujących odzież. Największe pozytywne zmiany w kreowaniu nowych miejsc pracy oczekiwane są przez przedstawicieli branży produkującej komputery, wyroby elektroniczne i optyczne oraz przez producentów mebli.

We wrześniu zmalała liczba bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy.

– Jednorazowy wzrost liczby osób tracących pracę z przyczyn ekonomicznych leżących po stronie pracodawcy miał charakter krótkotrwały, nie mniej jednak zmiany takie obserwujemy w ostatnim czasie średnio raz na trzy miesiące. Mogą one świadczyć o zachodzącym procesie restrukturyzacji wśród przedsiębiorstw a w konsekwencji realokacji pracowników – przypuszcza Drozdowicz.

Za zachodzącą realokacją siły roboczej przemawiają również dane na temat wysokości łącznej kwoty wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych, która w ostatnim miesiącu (dane za sierpień) nieznacznie wzrosła. Przy zmniejszającej się liczbie osób bezrobotnych będących w szczególnej sytuacji na rynku pracy oraz wzroście liczby bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy, dochodzi prawdopodobnie do zmian w strukturze zasobu bezrobotnych i okresowych wzrostów udziału osób uprawnionych do pobierania zasiłków.

OF

Drozdowicz, rynek pracy, 30.10.15

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Zerwane ogniwo transformacji strukturalnej: rozwój bez zatrudnienia

Kategoria: Społeczeństwo
Trwałe różnice w dochodach na mieszkańca przypisuje się zwykle różnicom w wydajności pracy. Poszczególne kraje osiągają jednak bardzo zróżnicowane wskaźniki zatrudnienia. W artykule wykazujemy, że wyższy wzrost wydajności pracy na rynkach wschodzących i w gospodarkach rozwijających się (ang. EMDE) wiąże się zwykle ze spadkiem wskaźnika zatrudnienia („rozwój bez zatrudnienia”).
Zerwane ogniwo transformacji strukturalnej: rozwój bez zatrudnienia

Pracownicy wciąż poszukiwani

Kategoria: Sektor niefinansowy
Pracodawcy – firmy zatrudniające co najmniej 1 osobę – w I kwartale 2024 r. szukały ponad 411 tys. pracowników i planowały do końca 2024 r. przyjąć do pracy ponad 525 tys. osób, a zwolnić blisko 130 tys. – to wyniki opublikowanej przez GUS drugiej edycji badania o zapotrzebowaniu rynku pracy na pracowników według zawodów (pierwsze zostało przeprowadzone w 2021 r.).
Pracownicy wciąż poszukiwani

Czy roboty nas zastąpią, czy do nas dołączą?

Kategoria: Innowacje w biznesie
Robotyzacja rynku pracy wydaje się nieuchronna. Międzynarodowa Federacja Robotyki w opublikowanych pierwszych podsumowaniach 2023 r. pokazuje, że liczba działających robotów na całym świecie osiągnęła nowy rekord: 3,9 mln sztuk. Tak wiele uruchomionych aplikacji robotycznych nie pozostanie bez wpływu na rynek zatrudnienia w różnych sektorach gospodarki. Pytanie, czy roboty zabiorą nam pracę, jest aktualne jak nigdy i budzi liczne dyskusje oraz analizy ekspertów.
Czy roboty nas zastąpią, czy do nas dołączą?