Wojna celna dotknie też handel rolno-spożywczy USA
Kategoria: Analizy
Władze w Pekinie sprzeciwiają się „nielegalnym, jednostronnym sankcjom”, którymi Unia Europejska planuje objąć chińskie podmioty w ramach 19. pakietu sankcji wobec Rosji w związku z jej agresją na Ukrainę – oświadczył w czwartek (23 października 2025 r.) Guo Jiakun, rzecznik chińskiego MSZ. Państwowe media zarzuciły UE „ślepe” podążanie za USA.
„Chiny stanowczo się temu (decyzjom UE – PAP) sprzeciwiają i przekazały protest stronie unijnej” – powiedział Guo podczas regularnego briefingu w Pekinie.
„Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, że Chiny nie są sprawcą obecnego kryzysu ani jego stroną. Jesteśmy zaangażowani w promowanie rozmów pokojowych, nigdy nie dostarczyliśmy śmiercionośnej broni żadnej ze stron konfliktu i stosujemy ścisłą kontrolę eksportu artykułów podwójnego zastosowania” – stwierdził rzecznik.
„Chiny podejmą wszelkie niezbędne środki, aby stanowczo bronić swoich uzasadnionych praw i interesów” – dodał.
Według unijnych źródeł dyplomatycznych, sankcje obejmują dwie rafinerie, firmę handlową i podmiot zaangażowany w obchodzenie dotychczasowych restrykcji. To najbardziej znaczące gospodarczo środki UE wymierzone w chińskie podmioty. Nazwy objętych sankcjami firm nie zostały jeszcze upublicznione.
Zhao Junjie, starszy pracownik naukowy w Instytucie Badań Europejskich Chińskiej Akademii Nauk Społecznych, cytowany w czwartek (23 października 2025 r.) przez dziennik rządowy „Global Times” ocenia, że działania UE odzwierciedlają „powierzchowne deklaracje o »autonomii strategicznej« w polityce wobec Chin”, podczas gdy w rzeczywistości Wspólnocie brakuje „prawdziwych niezależnych zdolności i proaktywnej inicjatywy, natomiast ślepo podąża ona za USA”.
Według chińskiego komentatora, powtarzające się dostosowywanie polityki UE do działań USA w kontekście presji na Chiny może wynikać z wpływu sił populistycznych i skrajnie prawicowych w Europie, prowadząc do – jak się wyraził – „krótkowzrocznych i irracjonalnych decyzji”.
Zhao wezwał Europę do porzucenia „geopolitycznych błędnych percepcji i uprzedzeń” wobec Chin oraz „lęku wynikającego z postrzegania Chin jako konkurenta o sumie zerowej w kluczowych sektorach technologicznych”.
Pekin, który deklaruje neutralną postawę wobec rosyjskiej agresji, od trzech lat zacieśnia relacje z Moskwą, zarówno militarne, organizując wspólne manewry, jak i gospodarcze.
Z Pekinu Krzysztof Pawliszak
krp/ ap/ asa/


