50,3 proc. głosujących Szwajcarów opowiedziało się w poniedziałkowym referendum za przywróceniem limitów dla zagranicznych pracowników. Przeciwnych było 49,7 proc. głosujących. Różnica między zwolennikami a przeciwnikami ograniczenia imigracji wyniosła nieco mniej niż 30 tys. głosów. Frekwencja wyborcza wyniosła 56 proc. i należała do najwyższych w ciągu dziesięciolecia.
Berno w ciągu trzech lat będzie musiało renegocjować lub anulować dwustronne porozumienie dotyczące swobodnego przepływu osób zawarte z Unią Europejską w 2002 roku. To może pociągnąć za sobą zmiany w innych umowach dwustronnych.
Przywrócenie limitów dotyczących zagranicznych pracowników wiąże się też z ograniczeniem uprawnień imigrantów do zasiłków i preferowaniem obywateli szwajcarskich przy zapełnianiu wakatów.
Na 8 milionowe społeczeństwo, przyjezdni stanowią 25 proc. ludności – pisze w analizie firma Work Service.
– Szwajcaria może rozpocząć lawinę ograniczeń dotyczących wymiany pracowników na europejskim rynku pracy. Wyniki referendum to młyn na wodę dla przeciwników otwartego unijnego rynku pracy, w tym między innymi dla Wielkiej Brytanii – twierdzi Krzysztof Inglot, dyrektor działu rozwoju rynków Work Service.
PAP/OF/km
