Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Chiński bank centralny zamierza 12 grudnia rozpocząć bezpośrednią wymienialność 7 europejskich walut na juana na rynku międzybankowym, w tym złotego – podała w piątek agencja Bloomberg, powołując się na stronę internetową China Foreign Exchange Trade System.
Do walut tych mają należeć: złoty, forint, meksykańskie peso, turecka lira oraz korona norweska, szwedzka i duńska.
W ocenie Jarosława Kosatego, stratega rynku walutowego PKO BP, decyzja o wprowadzeniu bezpośredniej wymienialności ma przede wszystkim na celu pominięcie dolara amerykańskiego jako waluty transakcyjnej we wzajemnych obrotach z tymi krajami.
„Decyzja ta ma przede wszystkim na celu ominięcie dolara we wzajemnych rozliczeniach, by nie powodować nadmiernego wzrostu popytu na USD w tamtym regionie świata i nie stymulować dalszej deprecjacji azjatyckich walut, na czele z juanem” – powiedział PAP Kosaty.
„Wprowadzenie bezpośredniej wymienialności zmniejsza presję, by dolar był akumulowany pod kątem wymiany handlowej. Działania te są obliczone dwutorowo: jak jednocześnie zwiększyć wymianę handlową i nie szkodzić sobie w postaci ewentualnego zwiększania presji na deprecjację chińskiego juana poprzez windowanie popytu na dolara jako waluty transakcyjnej, szczególnie, że i tak jest wysoki popyt na tę walutę w oczekiwaniu na zacieśnienie polityki monetarnej w USA” – dodał.
Jego zdaniem, wprowadzenie bezpośredniej wymienialności stanowi również dalszy element na drodze do budowania ściślejszych relacji Chin z państwami naszego regionu w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku.
„Wydaje mi się, że jest to element, który zmierza do tego, by zwiększyć wzajemne obroty z pominięciem dolara i dodatkowo wesprzeć tę koncepcję rosnących oddziaływań, czy stosunków handlowych między Chinami a tą częścią świata” – ocenił Kostaty. (PAP)
tus/ ana/