Brexit, COVID-19, konflikty handlowe USA z Chinami i Europą, a teraz wojna w Ukrainie pokazują, jak kruche są podstawy gospodarki zbudowanej na globalizacji.
Władze Rosji w swojej polityce obrony przed sankcjami nie doceniają głębi upadku gospodarki w perspektywie średnio- i długoterminowej. Jest wątpliwe, czy uda się im dostatecznie obronić wszystkie ważne sektory...
Sankcje nałożone na Rosję po aneksji Krymu w 2014 r. nie spełniły swojej roli jako środek odstraszający. Czy tym razem, po inwazji na Ukrainę, będzie inaczej?