Bruksela nie zgodziła się na Unię dwóch prędkości

Regularnych szczytów krajów strefy euro wewnątrz UE nie będzie. Francuski postulat przepadł. Szczyt Unii potwierdził gotowość państw członkowskich do solidarnej walki z zapaścią w strefie euro.

Mimo emocjonalnych wystąpień prezydenta Francji, który forsował pomysł osobnego kierownictwa gospodarczo-finansowego dla państw strefy euro, pomysł upadł. – Musimy unikać podziału wewnątrz Unii, która liczy 27 członków, na 16 krajów strefy euro i resztę, która nie przyjęła jeszcze wspólnej europejskiej waluty – mówił po szczycie szef Rady Europejskiej Herman van Rompuy.

Kraje członkowskie zgodziły się także objąć ściślejszą kontrolą budżety narodowe, tak by uniknąć w przyszłości fałszowania lub ukrywania danych, tak jak miało to w przeszłości miejsce w przypadku Grecji. Szczegółowo kontrolowane mają być statystyki i założenia dotyczące deficytu budżetowego i długu publicznego. Obradujący w czwartek, 17 czerwca, w Brukseli przywódcy europejscy nie udzielili szczegółowych odpowiedzi na pytanie, czy za łamanie dyscypliny budżetowej będą jakieś sankcje.

Zgodnie z propozycjami niemieckiej kanclerz Angeli Merkel miały one obejmować wstrzymanie unijnych dotacji, a nawet pozbawianie państw notorycznie łamiących kryteria z Maastricht głosu w Radzie Europejskiej.

Te postulaty będą przedmiotem szczegółowych rozmów. Szczyt skupił się bowiem na ogólnych deklaracjach, koniecznych, by Unia mogła na najbliższym szczycie państw grupy G20 wystąpić w zwartej grupie krajów, które wraz z USA forsują regulacje rynków finansowych.

To między innymi z tego powodu Rada Europejska, pod naciskiem Francji i Niemiec, zapowiedziała przyspieszenie prac nad pakietem regulacji finansowych, pomocnych w stabilizowaniu europejskiej waluty. Niemcy zadbali także, by Nicolas Sarkozy wycofał się z krytykowanych także w Polsce planów stworzenia stałej instytucji zarządu ekonomicznego nad strefą euro.

Herman van Rompuy potwierdził, że tę rolę znakomicie spełniają regularne szczyty Unii Europejskiej. – Osobne zjazdy krajów strefy euro są możliwe tylko pod moim przewodnictwem i tylko, jeśli sytuacja rzeczywiście tego wymaga – oświadczył po szczycie van Rompuy, który zgodnie z postanowieniami Traktatu lizbońskiego przewodniczy Radzie Europejskiej, a więc zgromadzeniu przywódców wszystkich krajów członkowskich UE.

Stonowane w stosunku do zapowiedzi objęcia szczegółowymi restrykcjami rynków finansowych wypowiedzi w czasie i po szczycie postrzegane są jako próba ugłaskania eurosceptycznego premiera Wielkiej Brytanii. Dla Davida Camerona był to debiut w Brukseli. Lider torysów stwierdził, że Londyn jest gotów poprzeć wszelkie regulacje, jeśli nie będą one zagrażać suwerenności Wielkiej Brytanii i nie będą zwiększać kompetencji urzędników w Brukseli.

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Metamorfozy systemów walutowych XX wieku

Kategoria: Instytucje finansowe
Pierwsze srebrne monety z wizerunkiem władcy pojawiły się w VII w. przed naszą erą na terenie skolonizowanej przez Greków Lidii, Rzym wprowadził je w IV w. przed Chrystusem, Kartagina sto lat później. Wraz z upływem czasu monety stały się nieodłącznym składnikiem cywilizacji europejskiej, przy czym zmieniały swoją wartość, siłę nabywczą i formę. Względna stabilność cechowała natomiast systemy pieniężne.
Metamorfozy systemów walutowych XX wieku

Rola cyfrowego euro w płatnościach detalicznych

Kategoria: Instytucje finansowe
Współczesną rzeczywistość charakteryzuje szybki postęp. Dynamiczny rozwój technologii informatycznych i cyfryzacja gospodarki wymuszają zmiany także w funkcjonowaniu systemu płatniczego i w samych płatnościach. Zjawisko to ma zasięg globalny. Dotyczy również strefy euro. W dyskusji publicznej pada pytanie, czy po 25 latach od wprowadzenia banknotów i monet euro nadszedł już czas na równoległe wprowadzenie przez Eurosystem (tj. Europejski Bank Centralny i 20 banków centralnych państw strefy euro) cyfrowego odzwierciedlenia gotówki?
Rola cyfrowego euro w płatnościach detalicznych

Euro zniszczy Unię Europejską?

Kategoria: Instytucje finansowe
„Bruksela źle robi, że coraz bardziej zmierza w kierunku centralizacji i unifikacji. Jest to bowiem recepta na porażkę. Aby projekt integracyjny w Europie mógł przetrwać należy iść w przeciwną stronę. Należy zdecentralizować szereg polityk gospodarczych, pozostając tylko przy wspólnym rynku europejskim. Największym błędem integracji było zaś przyjęcie wspólnej waluty. Wielka Brytania zrobiła bardzo mądrze, że nie dołączyła do tego wadliwego projektu” – podkreślił Oliver Hart, laureat nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii i wykładowca Uniwersytetu Harvarda, w swoim przemówieniu z okazji odebrania tego zaszczytnego wyróżnienia.
Euro zniszczy Unię Europejską?