Publicystka, wydawca książek ekonomicznych, koordynator projektów medialnych.
więcej publikacji autora Katarzyna Kozłowska
Tytuł: “The Chinese Yuan: Internationalization and Financial Product in China” Autor: Peter G. Zhang Wydawnictwo: John Wiley and Sons, 2011
Książka dr. Petera G. Zhanga “The Chinese Yuan: Internationalization and Financial Product in China” ukazała się w tym roku w Stanach Zjednoczonych. W czasie zawirowań w światowej gospodarce powstaje coraz więcej opracowań o Chinach, które – jako właściciel 8 procent długu publicznego USA – odgrywają w globalnym biznesie coraz większą rolę.
Peter G. Zhang, ekspert od informatyki stosowanej i prawa bankowego, absolwent prestiżowych chińskich uczelni i amerykańskiego Uniwersytetu Harvarda, manager w wielu instytucjach, m.in. należącej do S&P MMS International oraz wiceszef szanghajskiej Chińskiej Komisji Regulacyjnej ds. Banków w sposób kompleksowy opisał współczesną gospodarkę chińską. Opracowanie Zhanga, choć naszpikowane danymi, czyta się jednym tchem.
Wychodząc od obrazu Chin po światowym kryzysie gospodarczym 2008 roku, dokonał gruntownego przeglądu gospodarki chińskiej ostatnich kilkudziesięciu lat, przyglądając się zwłaszcza reformom prowadzonym od lat 80. Czysto ekonomiczne dane połączył z informacjami dotyczącymi społeczeństwa, między innymi poziomu edukacji (w 2008 roku liczba studentów w Chinach była 10 razy większa niż w roku 1991).
W kolejnych rozdziałach Zhang opisał genezę i zasady funkcjonowania chińskiego rynku kapitałowego, jego narzędzi, przeanalizował system bankowy, system międzynarodowych rozliczeń oraz proces umiędzynarodowienia RMB, czyli juana. Warto dowiedzieć się trochę o korzeniach waluty, która może w przyszłości stanowić zagrożenie dla dolara – renminbi, czyli juanie.
Odkąd agencja ratingowa Standard&Poor’s kilka dni temu przyznała, że Stany Zjednoczone nie mają już stuprocentowej wypłacalności, świat patrzy na Chiny i zastanawia się, czy nie zaczną wysyłać komunikatów o planach wyprzedaży amerykańskich obligacji. Gdyby tak się stało, międzynarodowy rynek czekałaby prawdziwa rewolucja.
Chiny, największa fabryka świata i jeden z najważniejszych eksporterów oraz Stany Zjednoczone z głęboką, wiecznie nienasyconą gospodarką i umiarkowanie silnym dolarem, utrzymują dziś status quo. Eksperci twierdzą, że w czasach spadku formy USA, Chiny będą wspierać swojego partnera handlowego, inaczej bowiem musiałyby przeprogramować swoją gospodarkę ze ścieżki wzrostu, eksportu itd., a na to nie są gotowe politycznie.
Niemniej – z samych Chin dobiegają już coraz częściej głosy świadczące o chęci podważenia gospodarczej dominacji Stanów Zjednoczonych na świecie. Choćby wielokrotne wypowiedzi szefa Ludowego Banku Chin o tym, by dolar przestał w końcu być najważniejszą walutą międzynarodowych rozliczeń, świadczą o tym, że apetyty Chin są ogromne.
Polska chce zablokować umowę o wolnym handlu z krajami Ameryki Południowej. Powodem są głównie obawy rolników o konkurencyjność ich produktów. W jaki sposób realizacja umowy z Mercosur może wpłynąć na unijne rolnictwo i jakie mogą być też jej inne skutki?
