Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan. (Fot. Lewiatan)
„W drugim kwartale przedsiębiorstwa oceniały swoją kondycję lepiej, niż w poprzednim kwartale. (…) Swoją sytuację za bardzo dobrą lub dobrą uznało ponad 75 proc. firm, wobec 73 proc. w poprzednim kwartale.(…) Przedsiębiorstwa oczekują przyspieszenia skali poprawy w trzecim kwartale” – napisano w komentarzu do badania. Przybyło jednak firm, które nie spodziewają się poprawy koniunktury w średnim okresie.
– To naturalne zjawisko, że firmy mają pozawierane umowy i lepiej wiedzą co się wydarzy w terminie 3-6 miesięcy niż w dłuższym. Do tego dochodzi duży czynnik niepewności jaką jest sytuacja za naszą wschodnią granicą – tłumaczy dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
Z badania NBP wynika jednak, że „przedsiębiorstwa zaangażowane na rynkach rosyjskim bądź ukraińskim nadal pozostają w lepszej kondycji niż pozostali respondenci w próbie”. Owszem raportują spadek zamówień, ale okazuje się, że eksporterzy do tych dwóch krajów to także podmioty większe, silniejsze i z większą ilością rynków zbytu niż pozostałe firmy.
W ogóle od 2002-2003 roku można zauważyć, że sytuacja eksporterów jest lepsza niż firm sprzedających w kraju. Drugi kwartał 2014 roku też nie był wyjątkiem.
– Wspólnym mianownikiem dla wszystkich eksporterów jest to, że to są firmy potrafiące zarządzać kosztami, bo na przykład duża zmiana kursu walutowego w niewłaściwą stronę to dla takiej firmy być albo nie być. Te firmy muszą być po prostu niebywale elastyczne i dlatego byłoby dobrze gdyby coraz więcej mniejszych firm eksporterami zostawało i co za tym idzie przyjmowało taki model biznesowy – uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Wiąże się to oczywiście z inwestycjami, a małe firmy podchodzą do nich bardzo ostrożnie, choćby ze względu na brak kapitału. „W trzecim kwartale przedsiębiorstwa zapowiadają dalszy stopniowy wzrost aktywności inwestycyjnej. Rozwijać się planują przede wszystkim duże przedsiębiorstwa, przemysł oraz eksporterzy, a zatem grupy przedsiębiorstw w bardzo dobrej kondycji ekonomicznej” – czytamy w raporcie.
– Tę tezę potwierdzają też dane o zobowiązaniach firm wobec sektora finansowego. Wartość kredytów inwestycyjnych w bardzo niewielkim stopniu zwiększyła się w małych firmach, a w dużych o ponad 10 punktów procentowych – zwraca uwagę Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
– Duże firmy rzeczywiście zaczęły inwestować i z pewnym opóźnieniem ta tendencja musi przełożyć się na mniejsze firmy, które są dostawcami albo podwykonawcami dla większych. Dziś w wielu branżach majątek jest wykorzystywany w ponad 80 proc. co powinno oznaczać nowe inwestycje i pewnie one nastąpią gdy niepewność w otoczeniu zewnętrznym firm trochę się zmniejszy.
Informacja o kondycji sektora przedsiębiorstw w drugim kwartale oraz prognozy koniunktury na trzeci kwartał na stronie NBP