Polskie firmy muszą myśleć o ekspansji

Przejmowanie zagranicznej konkurencji i przenoszenie części produkcji do Polski to jeden ze sposobów aby polepszyły się krajowe wskaźniki ekonomiczne, a Polska wyszła z pułapki średniego dochodu - wynika z analizy DNB i Deloitte.
Polskie firmy muszą myśleć o ekspansji

Wniosek ten ma swój początek w diagnozie przedstawionej w lutym w raporcie. „Kierunki 2016. Polska w pułapce średniego dochodu”. Policzono wówczas, że gdyby Polska miała podążać drogą podobną do Hiszpanii i osiągnąć poziom konwergencji 75 proc. PKB Niemiec na mieszkańca około 2050 r., to średnie realne tempo wzrostu PKB musi wynieść 2,4 proc., a średnia stopa inwestycji musiałaby osiągnąć poziom 22 proc. W ostatnich 20 latach inwestycje stanowiły tylko 18 proc., mowa więc o luce rzędu 4 proc. PKB rocznie.

Brakującego kapitału, zdaniem DNB i Deloitte, należy szukać w kraju i za granicą. Kapitał bierze się z oszczędności, więc w praktyce zagadnienie to powinno być rozwiązane poprzez większe oszczędności zarówno sektora publicznego, jak i polskich firm.

– Polskie firmy powinny podnosić swoje oszczędności i poprawiać swoje zyski głównie poprzez ekspansje na rynki UE, przejmowanie zachodnich podmiotów, z których część produkcji byłaby przenoszona do kraju, a pozyskiwana technologia pozwalałaby podnosić krajową produktywność czynników produkcji (TFP) – mówi Rafał Antczak, członek zarządu Deloitte Consulting, cytowany w komunikacie prasowym.

– Spora część polskich przedsiębiorstw prowadzi już taką politykę, na co wskazywaliśmy w naszych dotychczasowych raportach sektorowych w 2014 roku. Dzisiaj kluczowe jest to, aby trend ten wzmocnić i podtrzymać w długim okresie. – dodaje.

Sondaż przeprowadzony przez Bank DNB wśród 130 menedżerów polskich i zagranicznych firm podczas prezentacji raportu w lutym 2016 roku potwierdza, że przenoszenie produkcji do Polski to najczęściej realizowana strategia przy przejmowaniu zagranicznych firm.

Zagraniczne przejęcia zrealizowało 38 proc. firm. Ciągle jeszcze większość (44 proc. ankietowanych) nie wykonywała i nie planuje tego typu ruchów.

Ten sam sondaż potwierdza, że strategia, którą najczęściej realizują firmy przy przejmowaniu zagranicznych podmiotów, to przenoszenie produkcji do Polski (robi tak 40 proc. spośród nich). 12 proc. przedsiębiorstw alokuje produkcję za granicą, a 14 proc. ankietowanych – zwiększa tam zatrudnienie.

Raport „Kierunki 2016” na stronie DNB

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Oszczędności i inwestycje – trudne partnerstwo

Kategoria: Instytucje finansowe
Na pisanie o tym, jak ważne jest oszczędzanie i inwestowanie zużyto morze atramentu i farby drukarskiej. O oszczędzaniu mówią dziesiątki przysłów np. „oszczędnością i pracą ludzie się bogacą”. Tak, tak „i pracą” – a może lepiej by było: „przede wszystkim pracą”? Liczni publicyści przekonują, a politycy pouczają, że Polacy muszą więcej oszczędzać, by gospodarka szybciej się rozwijała. Ale gdy się zastanowimy, co by było, gdyby tak nagle wszyscy zaoszczędzili dajmy na to 90 proc. tego co zarobili, to zauważymy, że byłoby niedobrze – katastrofa: towary leżałyby na półkach, a przedsiębiorcy by pobankrutowali – przecież tego, czego nie udało się sprzedać w kraju nie byłoby łatwo upchnąć za granicą, i tak borykającą się z nadprodukcją, szukającą po świecie rynków zbytu. Sprawy są zatem bardziej skomplikowane niż się powierzchownie wydaje.
Oszczędności i inwestycje – trudne partnerstwo

Inwestycje równe oszczędnościom

Kategoria: Instytucje finansowe
Ekonomia była zawsze nauką żywą, starającą się nadążyć za zmianami. Gdy Keynesowi zarzucono, że zmienia poglądy, dał prostą odpowiedź, zmienia, bo zmieniają się fakty. Z drugiej strony naukowe podejście popychało ekonomistów do stosowania formalizacji matematycznej. Posługiwanie się matematycznymi modelami stało się wręcz koniecznością, gdy zaczęto je łączyć z danymi statystycznymi. Ekonometria – wynalazek ekonomistów i statystyków – na trwale zapisała się w rozwoju badań ekonomicznych.
Inwestycje równe oszczędnościom

Wpływ wyższych stóp procentowych na brytyjskie firmy

Kategoria: Instytucje finansowe
Firmy w wielu zaawansowanych gospodarkach mają od 2021 r. do czynienia ze znacznym wzrostem oprocentowania kredytów i depozytów. W niniejszym artykule wykorzystano dane z Wielkiej Brytanii w celu zbadania wpływu wyższych stóp procentowych na poziomy sprzedaży i zatrudnienia oraz decyzje inwestycyjne firm. Do III kw. 2023 r. wyższe stopy procentowe obniżyły poziomy inwestycji i zatrudnienia odpowiednio o 8 proc. i 2 proc. Odzwierciedla to zarówno bezpośredni wpływ w postaci większego kosztu kapitału, jak i skutki pośrednie wynikające ze spadku popytu. Firmy, które w najwyższym stopniu korzystają z finansowania zewnętrznego w celu dokonywania inwestycji, informują o najwyższych spadkach zarówno inwestycji, jak i zatrudnienia w wyniku podwyższonych stóp procentowych.
Wpływ wyższych stóp procentowych na brytyjskie firmy