BIEC – Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury w styczniu + 1,3 pp.

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w styczniu 2017 roku wzrósł o 1,3 punktu w stosunku do poprzedniego miesiąca i po raz pierwszy przyjął wartość wyższą niż przed rokiem. Trudno
na razie ocenić czy ten jednorazowy skok jest zapowiedzią przyspieszonego wzrostu w 2017 roku.

Styczniowe badania koniunktury raczej nie wskazują na przełamanie dotychczasowego stagnacyjnego trendu w gospodarce, głównie ze względu na brak wyraźnego przyspieszenia w napływie nowych zamówień. Niewielkie pozytywne zmiany dotyczące ogólnej sytuacji, stanu finansów ankietowanych firm, zmian po stronie wielkości zgromadzonych zapasów wyrobów gotowych, czy planowanych zmian wielkości zatrudnienia oraz cen, mają charakter działań dostosowawczych do aktualnego stanu koniunktury gospodarczej.

Spośród ośmiu składowych wskaźnika w styczniu br. pięć uległo poprawie a trzy pogorszeniu. Nieznacznie poprawiły się wskaźniki informujące o tempie napływu nowych zamówień do przedsiębiorstw przetwórstwa przemysłowego. Poprawa ta jednak nie była na tyle znacząca, aby można było prognozować odwrócenie dotychczasowej tendencji do kurczenia się zamówień. Na razie nastąpiło co najwyżej wyhamowanie tempa ich spadku, które dominowało od drugiego kwartału ubiegłego roku. Wśród przedstawicieli przedsiębiorstw, w szczególności małych i średnich, obserwujemy kilkuprocentową przewagę tych, u których portfel zamówień nadal ulega zmniejszeniu.

Największe przedsiębiorstwa, zatrudniające powyżej 250 pracowników odnotowały niewielki wzrost zamówień, głownie kierowanych na rynek krajowy. Zdecydowana większość przedstawicieli przedsiębiorstw ocenia stan zapasów wyrobów gotowych jako odpowiedni do aktualnego portfela zamówień, choć część ankietowanych firm zwiększyła ich poziom w stosunku do ubiegłego miesiąca.

Ostatnie miesiące roku kalendarzowego nie są zazwyczaj miarodajne w ocenie adekwatności poziomu zapasów do tendencji decydujących o planowanej wielkości produkcji. Przedsiębiorstwa dostosowują bowiem ich poziom krótkookresowo, przede wszystkim stosownie do mniejszej liczby dni roboczych przypadających na przełomie roku, w drugiej kolejności zaś do kształtującego się w najbliższej przyszłości.

Nieznacznie poprawiły się w stosunku do poprzedniego miesiąca oceny przedstawicieli przedsiębiorstw na temat stanu finansów w zarządzanych przez nich firmach. Ciągle jednak utrzymuje się około 5% przewaga przedsiębiorstw odczuwających pogarszający się stan finansów a obecne oceny są gorsze od tych formułowanych na wiosnę 2016. Nie bez znaczenia dla sytuacji finansowej firm był wzrost kosztów prowadzonej działalności gospodarczej – zwłaszcza wzrost kosztów pracy, wyższe ceny surowców – w szczególności ceny surowców importowanych.

W niewielkim stopniu poprawiły się w stosunku do sytuacji sprzed miesiąca oceny menedżerów na temat ogólnej sytuacji w zarządzanych przez nich firmach. Odnotowana poprawa nie przełamała dominującej w ostatnich dwóch latach stagnacji nastrojów, kiedy to odsetek menedżerów informujących o poprawie ogólnej kondycji firm był niemal równy odsetkowi menedżerów odczuwających pogorszenie tej sytuacji.

Drugi miesiąc z rzędu poprawia się wydajność pracy w sektorze przedsiębiorstw produkcyjnych zatrudniających powyżej 50 pracowników. Jej wzrost w ostatnich dwóch miesiącach ubiegłego roku spowodował, że zbliżyła się ona do poziomu z końca ubiegłego roku. Ewentualne utrwalenie tej tendencji zapewni wyższą konkurencyjność polskiej oferty handlowej, co może zaowocować zwiększonym napływem zamówień, a to z kolei przyczyni się do ożywienia gospodarczego.

Średniomiesięczne wartości podstawowego indeksu giełdowego WIG wzrosły w grudniu ub. roku o blisko 6%, jednak ciągle znajdują się na poziomie znacznie niższym niż podczas swego ostatniego lokalnego szczytu z maja 2015. Podaż pieniądza M3 w ujęciu realnym, po usunięciu wpływu czynników sezonowych zmniejszyła się w stosunku do sytuacji z listopada ub. roku. Ubyło również gotówki w obiegu.

Zmniejszyło się zadłużenie gospodarstw domowych z tytułu kredytów. Ograniczone zainteresowanie kredytem bankowych obserwujemy od początku ubiegłego roku. Ani wzrost wynagrodzeń, ani poprawa na rynku pracy nie wpłynęły jak do tej pory na zdecydowany wzrost akcji kredytowej.


Artykuły powiązane

Silna polska gospodarka. Transformacja oszczędności w inwestycje

Kategoria: Innowacje w biznesie
Receptą na trwały rozwój polskiej gospodarki może być zwiększenie oszczędności gospodarstw domowych, gdyż Polacy odkładają najmniej spośród wszystkich krajów UE, a także rozwój inwestycji i innowacyjności przedsiębiorstw, na które wpływają czynniki strukturalne.
Silna polska gospodarka. Transformacja oszczędności w inwestycje

Nowa strategia dla europejskiego sektora obronnego

Kategoria: Sektor niefinansowy
Uśpiona długim okresem pokoju Unia Europejska, bazując głównie na potencjale NATO, pozostawała pasywna w rozwoju własnej produkcji zbrojeniowej. Wojna w Ukrainie obnażyła słabości w tej dziedzinie. Wyzwoliła też bardziej aktywne podejście do produkcji uzbrojenia i wpływa na budowę nowej strategii w tym zakresie.
Nowa strategia dla europejskiego sektora obronnego

Krucha równowaga na europejskim rynku gazu ziemnego

Kategoria: Analizy
Bieżący okres grzewczy przyniósł silny spadek zapasów gazu ziemnego w Europie, co przełożyło się na przejściowy wzrost cen błękitnego paliwa do najwyższego poziomu od lutego 2023 r. Niski poziom zapasów, który szacowany jest na koniec bieżącego okresu zimowego na blisko 30 proc., może utrudnić proces ich ponownego gromadzenia i przekładać się na powrót do wzrostów cen, szczególnie przed nowym okresem grzewczym 2025–2026. Sytuację rynkową mogą jednak łagodzić spekulacje, że Europa może powrócić do zakupów rosyjskiego gazu poprzez gazociąg Nord Stream 2.
Krucha równowaga na europejskim rynku gazu ziemnego