Deflacja ustabilizowała się na dłużej

O 0,1 punktu wzrósł w listopadzie Wskaźnik Przyszłej Inflacji, prognozujący z wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych. Od początku roku spadki wskaźnika są coraz słabsze i przerywane okresami stagnacji. W dalszym ciągu więcej przemawia za utrzymaniem deflacji niż zwiastuje powrót presji inflacyjnej – informuje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC.
Deflacja ustabilizowała się na dłużej

– W najbliższej przyszłości spodziewać się można w tej sytuacji jedynie nieco wolniejszego spadku cen konsumpcyjnych a w miesiącach, gdy na ogół ceny rosną z przyczyn sezonowych, wskaźnik cen CPI może nieznacznie wzrosnąć – ocenia sytuację Maria Drozdowicz z BIEC.

Czynniki makroekonomiczne, jakimi są konsekwencje wynikające ze spowolnienia gospodarki chińskiej i ograniczenia popytu zgłaszanego przez tę gospodarkę nie sprzyjają pojawieniu się presji inflacyjnej. Zarówno konsumenci, jak i producenci spodziewają się w najbliższym czasie spadku cen.

W przypadku oczekiwań przedstawicieli przedsiębiorstw od blisko roku utrzymuje się równowaga pomiędzy odsetkiem przedstawicieli firm, które zamierzają podnosić ceny a tymi, które planują obniżki. Opinie przedstawicieli poszczególnych branż uległy jednak w ostatnim czasie polaryzacji. Branże związane z przemysłami surowcowymi, takie jak przemysł przetwórstwa ropy naftowej czy przemysł metalurgiczny w zdecydowanej większości oczekują silnego spadku cen. Wśród producentów niektórych dóbr konsumpcyjnych, jak np. w przemyśle papierniczym czy spożywczym coraz częściej dominują oczekiwania wzrostu cen. Ci pierwsi kształtują swoje opinie pod wpływem informacji na temat cen surowców, ci drudzy oczekują wzrostu popytu konsumpcyjnego w efekcie poprawy sytuacji na rynku pracy i wzrostu wynagrodzeń.

Wskaźnik oczekiwań inflacyjnych konsumentów publikowany przez OECD ponownie przyjął wartości ujemne, wskazując tym samym na dominację wśród konsumentów oczekiwań dalszego spadku cen.

– Wzrost tychże oczekiwań odnotowany w ubiegłym miesiącu okazał się zjawiskiem jednorazowym, co potwierdza przypuszczenie, iż miało to związek z medialnym nagłośnieniem sprawy suszy w rolnictwie i jej ewentualnym wpływem na wzrost cen żywności – komentuje Drozdowicz.

Drozdowicz, inflacja, 13.10.15

Obserwacja wskaźnika cen surowców zarówno żywnościowych jak i nieżywnościowych, publikowanego przez MFW nie wskazuje na razie na możliwość wystąpienia presji inflacyjnej. Spośród 50 obserwowanych cen surowców, jedynie 13 w ostatnim miesiącu zdrożało. Od początku roku surowce staniały o 21 proc., z czego ropa o 25 proc., metale o 19 proc., a surowce żywnościowe o 14 proc. Eksperci nie spodziewają się wzrostu cen surowców, w szczególności cen ropy zarówno z powodu wysokiego poziomu jej zapasów, jak i z powodu zmniejszonego popytu związanego ze słabszą aktywności gospodarki Chin, a w konsekwencji niższym tempem wzrostu w pozostałych czołowych gospodarkach świata.

Od początku roku nie zmienia się stopień wykorzystanie mocy produkcyjnych w przedsiębiorstwach. Ostatnie dane dotyczące początku IV kwartału wskazują, że średnio w przemyśle wykorzystywane są one w około 77 proc. i jest to wielkość zbliżona do tej sprzed roku. Brak wyraźnych zmian po stronie stopnia wykorzystania mocy produkcyjnych nie generuje dodatkowych kosztów związanych z konserwacją i naprawą maszyn oraz nie wyzwala popytu inwestycyjnego na zakup nowego parku maszynowego. Od ponad roku nie zmieniają się również jednostkowe koszty pracy, co stabilizuje ogólne koszty prowadzenia działalności gospodarczej i ogranicza skłonność do podnoszenia cen detalicznych.

Jedynym czynnikiem, który działał w ostatnim czasie w kierunku ewentualnego wzrostu cen był kurs złotego.

– Od maja polska waluta osłabiła się względem euro o około 4 proc.. Ewentualna kontynuacja tej tendencji może podrożyć import, a także zachęcić rodzimych producentów do podnoszenia cen. Na razie jednak utrata wartości polskiej waluty jest niewielka i rekompensowana spadkiem cen importowanych surowców – ocenia Drozdowicz.

Drozdowicz, inflacja, 13.10.15

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Svensson o przeszacowaniu cen nieruchomości mieszkaniowych

Kategoria: Instytucje finansowe
Przedstawiane przez organy nadzoru makroostrożnościowego twierdzenia o przeszacowaniu cen nieruchomości – na przykład w Szwecji – oparte na współczynniku cen nieruchomości do dochodów są często przesadzone. W niniejszym artykule dowodzimy, że dla określenia czynników fundamentalnych kształtujących ceny nieruchomości mieszkaniowych konieczne jest uwzględnienie zrównoważonego poziomu stóp procentowych, lecz żadna konkretna miara przeszacowania lub niedoszacowania nie jest zadowalająca. Do miar tych należy współczynnik kosztów użytkowania do dochodów. Zamiast nich dla potrzeb przeprowadzenia oceny opartej na dowodach wymagane są strukturalne modele empiryczne rynku mieszkaniowego i rynku kredytowego.
Svensson o przeszacowaniu cen nieruchomości mieszkaniowych

Oczekiwania gospodarstw domowych pomagają przewidywać inflację

Kategoria: Instytucje finansowe
Oczekiwaniom inflacyjnym gospodarstw domowych zazwyczaj nie poświęca się zbytniej uwagi przy monitorowaniu i prognozowaniu inflacji, częściowo dlatego, że wykazano, iż mediana ich oczekiwań ma mniejszą moc predykcyjną niż oczekiwania innych podmiotów. Niniejszy artykuł ma na celu dowieść, że zmiany w rozkładzie oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych są istotne dla prognozowania inflacji w najbliższym czasie i oferują dodatkowe informacje w porównaniu z miernikami rynkowymi i oczekiwaniami prognostów. Sugeruje to, że oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych powinny odgrywać większą rolę w monitorowaniu inflacji, a w konsekwencji w kształtowaniu polityki pieniężnej.
Oczekiwania gospodarstw domowych pomagają przewidywać inflację

Słaby rubel

Kategoria: Instytucje finansowe
Kurs rosyjskiego rubla obecnie obserwują nie tylko ekonomiści, ale również politycy, dla których jego zmienność jest traktowana, jako wskaźnik skuteczności oddziaływania nałożonych na Rosję sankcji po agresji na Ukrainę.
Słaby rubel