(©Envato)
Od połowy 2021 r. w Niemczech, tak jak na całym świecie inflacja szybko rosła, osiągając poziom niespotykany od dziesięcioleci. W wielu krajach Europy wzrost inflacji w znacznym stopniu wynikał ze wzrostu cen energii, zwłaszcza po rozpoczęciu przez Rosję pełnoskalowej inwazji na Ukrainę (Pallara i in. 2023). W miarę wzrostu tych cen zwiększały się też oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Zgodnie z wcześniejszymi badaniami gospodarstwa domowe i firmy często mają małą wiedzę na temat ogólnego poziomu cen i przejawiają zniekształcone oczekiwania co do ich poziomu w przyszłości (Malmendier i in. 2022). Między innymi, gospodarstwa domowe kształtują oczekiwania inflacyjne w odniesieniu do cen obserwowanych na co dzień na sklepowych paragonach (D’Acunto i in. 2019). Ponieważ oczekiwania inflacyjne odgrywają ważną rolę w decyzjach gospodarstw domowych i firm co do oszczędzania i inwestycji (D’Acunto i in. 2022, Coibion i in. 2023, Coibion i in. 2020), zrozumienie procesu formowania tych oczekiwań jest ważne dla władz odpowiedzialnych za politykę pieniężną.
W nowym artykule analizuję proces kształtowania się oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych i przedsiębiorstw w warunkach znacznego wzrostu cen energii (Wehrhöfer 2023). W przeciwieństwie do wcześniejszych badań, wykorzystuję metodę quasi-eksperymentalną – zróżnicowanie okresu obowiązywania długoterminowych umów na dostawy energii. Polega ona na porównaniu ewolucji oczekiwań inflacyjnych dwóch grup gospodarstw domowych. Grupa eksperymentalna musiała przedłużyć okres obowiązywania umowy na dostawy energii – przy obowiązującej stałej stawce – między połową 2021 r. a pierwszym kwartałem 2022 r., kiedy to ceny energii gwałtownie wzrosły. Grupa kontrolna przedłużała umowy na dostawy energii, także ze stałą stawką, przed skokiem cen energii elektrycznej, dzięki czemu uniknęli jego wpływu. Taka metoda pozwala oszacować różnicę w różnicach, do czego stosuję metodę imputacji Borusyaka i in. (2024), zarówno w odniesieniu do gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorstw. Podejście to pozwala elastycznie kontrolować inne trendy makroekonomiczne korelujące z cenami energii. Pozwala także na przyjęcie prostego teoretycznego poziomu odniesienia. Zakładając, że podmioty mają racjonalne oczekiwania oparte na pełnej informacji, oszacowanie różnicy różnic powinno wynosić zero, ponieważ przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe zarówno z grupy eksperymentalnej, jak i kontrolnej dysponują pełną informacją o cenach energii i nie muszą polegać na osobistym doświadczeniu.
Do prześledzenia zmian oczekiwań inflacyjnych w czasie wykorzystuję dwa zestawy danych panelowych – panel Bundesbanku Online: „Gospodarstwa domowe” i panel z tego samego źródła: „Przedsiębiorstwa”. W ankietach pytano gospodarstwa domowe (co miesiąc) i przedsiębiorstwa (co kwartał) o oczekiwania inflacyjne i inne zmienne makroekonomiczne na najbliższe 12 miesięcy. Do obu ankiet dodałem specjalny moduł z pytaniem, czy i kiedy gospodarstwa i firmy doświadczyły wzrostu cen energii, a także jak duży był to wzrost. Dane pokazują, że około połowa gospodarstw domowych nie zarejestrowała wzrostu cen w okresie od września 2021 r. do kwietnia 2022 r. Zmiany cen odczuwane przez resztę gospodarstw domowych są równomiernie rozłożone w okresie próby, z wyjątkiem stycznia, co jest zgodne z innymi źródłami danych pokazującymi, że początek roku jest czasem przedłużania wielu umów. Z kolei tylko około 30 proc. przedsiębiorstw nie doświadczyło żadnych podwyżek cen. Co więcej, udział przedsiębiorstw dotkniętych podwyżkami cen wzrósł znacznie z czasem.
Gospodarstwa domowe ekstrapolują szoki związane z cenami energii
Wyniki pokazują, że gospodarstwa domowe doświadczające wzrostu cen energii mają znacznie wyższe oczekiwania inflacyjne w porównaniu z gospodarstwami, które tego nie doświadczyły. W kategoriach liczbowych, 1-procentowy wzrost cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych zwiększa ich oczekiwania inflacyjne o 1,4 punktu bazowego. Efekt ten wywołują znaczne szoki cenowe, mające długotrwały wpływ na oczekiwania inflacyjne, natomiast efekt niewielkich zmian cen szybko zanika. Przed wzrostem cen poziom oczekiwań inflacyjnych kształtuje się bardzo podobnie w grupie eksperymentalnej i grupie kontrolnej. Ten wzorzec czasowy potwierdza założenie istnienia równoległych trendów, leżące u podstaw strategii identyfikacji. Uzyskane wyniki oznaczają, że gospodarstwa domowe wykorzystują osobiste doświadczenia do formułowania oczekiwań dotyczących ogółu działalności gospodarczej, przecząc założeniom o racjonalnych – w warunkach posiadania pełnych informacji – oczekiwaniach. Korzystając z modeli interakcji, określam, które grupy demograficzne w procesie kształtowania oczekiwań najczęściej polegają na osobistych doświadczeniach. Ekstrapolacja jest szczególnie wyraźna wśród gospodarstw domowych o niskich dochodach i takich, które mniej wiedzą o zjawiskach inflacyjnych w przeszłości. Wyniki te wskazują, że frykcje informacyjne odgrywają ważną rolę w wyjaśnianiu, dlaczego gospodarstwa domowe ekstrapolują własne doświadczenia. Efekt ten zależny jest również od wydatków gospodarstwa na energię elektryczną. Im większą część dochodów gospodarstwo domowe wydaje na energię elektryczną, w tym większym stopniu rozszerza osobiste doświadczenia związane ze wzrostem cen na całą gospodarkę.
Przedsiębiorstwa podnoszą ceny produktów, ale nie oczekiwania inflacyjne
Z kolei korzystając z danych dotyczących przedsiębiorstw, pokazuję, w jaki sposób kadra menadżerska w przedsiębiorstwach formułuje oczekiwania w reakcji na wzrost cen energii. Najpierw oszacowałem wpływ podwyżek cen energii na ceny produkcji, ustalając poziom odniesienia. Po szoku cen energii przedsiębiorstwa znacznie podnoszą ceny produktów. Łącznie przenoszą one około 70 proc. wzrostu cen energii na ceny produktów. Firmy nie zmieniają jednak oczekiwań inflacyjnych w sytuacji wzrostu cen energii. Obserwacja ta wskazuje na fakt, że kadra w przedsiębiorstwach nie przenosi szoków właściwych dla przedsiębiorstwa na ogół gospodarki. Wynik ten jest spójny z wynikami na poziomie gospodarstw domowych, pokazującymi, że gospodarstwa domowe o wysokich dochodach i dobrze poinformowane nie ekstrapolują osobistych doświadczeń. Menadżerowie w firmach dysponują na ogół większą wiedzą o gospodarce i osiągają wyższe dochody niż ogół populacji.
Uwagi końcowe
Wiele banków centralnych, takich jak EBC i FED, przy podejmowaniu decyzji dotyczącej stóp procentowych kieruje się poziomem inflacji bazowej, która nie obejmuje cen żywności i energii. Jednym z powodów takiego podejścia jest wysoka zmienność cen energii – banki centralne powinny ją „zignorować”. Wskazuję, że ceny energii, czyli dobra zaopatrzeniowego, nie tylko mają bezpośredni wpływ na inflację, ale także wpływają na oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych, które banki centralne zwykle starają się stabilizować. W związku z tym decydenci powinni pamiętać, że nawet krótkoterminowe skoki cen energii mogą wywierać potencjalnie znaczny efekt, mediowany przez oczekiwania inflacyjne.
Uwagi autorów: Poglądy wyrażone w tej publikacji nie muszą odzwierciedlać stanowiska Deutsche Bundesbanku lub Eurosystemu.
Nils Wehrhofer – Research Economist at Deutsche Bundesbank
Artykuł ukazał się w wersji oryginalnej na platformie VoxEU, tam też dostępne są przypisy i bibliografia.