Oczekiwania gospodarstw domowych pomagają przewidywać inflację

Oczekiwaniom inflacyjnym gospodarstw domowych zazwyczaj nie poświęca się zbytniej uwagi przy monitorowaniu i prognozowaniu inflacji, częściowo dlatego, że wykazano, iż mediana ich oczekiwań ma mniejszą moc predykcyjną niż oczekiwania innych podmiotów. Niniejszy artykuł ma na celu dowieść, że zmiany w rozkładzie oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych są istotne dla prognozowania inflacji w najbliższym czasie i oferują dodatkowe informacje w porównaniu z miernikami rynkowymi i oczekiwaniami prognostów. Sugeruje to, że oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych powinny odgrywać większą rolę w monitorowaniu inflacji, a w konsekwencji w kształtowaniu polityki pieniężnej.
Oczekiwania gospodarstw domowych pomagają przewidywać inflację

(©Envato)

Gwałtowny wzrost globalnej inflacji w latach 2021-2022 wzbudził zainteresowanie naukowców i polityków miarami oczekiwań inflacyjnych, ponieważ prawdopodobnie odgrywają one kluczową rolę w napędzaniu jej dynamiki. W dominujących jednak do niedawna wśród ekspertów modelach pełnych informacji i racjonalnych oczekiwań (FIRE – full information rational expectations), nie ma różnic w oczekiwaniach podmiotów, ponieważ wszyscy powinni znać „prawdziwy” model gospodarki. W literaturze naukowej coraz częściej dostrzega się implikacje faktu, że założenie to w świecie rzeczywistym się nie sprawdza (np. D’Acunto i in. 2022). Lepsze zrozumienie czynników napędzających inflację i znaczenia oczekiwań inflacyjnych różnych grup jest zatem jednym z naukowych priorytetów. Uważniejsze monitorowanie oczekiwań różnych podmiotów gospodarczych może być również ważne dla celów prognostycznych.

Zobacz również:
Tajemnice analizy oczekiwań inflacyjnych

Oczekiwania gospodarstw domowych nie były szeroko badane, ale są interesujące, nie tylko dlatego, że mają bezpośrednie znaczenie dla wydatków konsumenckich (Gautier i in. 2020), ale także dlatego, że często różnią się znacznie od oczekiwań ekspertów i rynków finansowych. Ponadto charakteryzują się one stosunkowo dużym rozproszeniem oczekiwań wśród samych gospodarstw domowych (de Fiore i in. 2022). Podczas gdy mediana oczekiwań gospodarstw domowych często okazywała się mieć nieco mniejszą moc predykcyjną niż oczekiwania inflacyjne innych podmiotów (np. Verbrugge i Zaman 2021), ostatnie badania sugerują, że zmiany w rozkładzie oczekiwań gospodarstw domowych mogą być źródłem cennych informacji. Zmiany w rozkładzie są nie tylko ważnymi czynnikami wpływającymi na bieżącą inflację (Meeks i Monti 2023), ale istnieją również powody, by sądzić, że dostarczają one ważnych sygnałów dotyczących przyszłej inflacji. Na przykład Tsiaplias (2020), opierając się na australijskim badaniu ankietowym, znajduje dowody na moc predykcyjną rozkładu wyższych oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych. Omawiając okresy inflacji w różnych krajach Reis (2021) wskazuje, że zmiany wariancji i nieregularność oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych często prowadziły do zmian inflacji. W naszym ostatnim artykule (Brandao-Marques i in. 2023) w sposób usystematyzowany analizujemy, czy zmiany w rozkładzie oczekiwań inflacyjnych amerykańskich gospodarstw domowych zawierają informacje o przyszłej inflacji.

Analiza koncentruje się na danych z USA, z rozróżnieniem na podokresy. Zaczynamy od przyjrzenia się epizodowi inflacyjnemu w USA pod koniec lat 70-tych XX wieku. W latach 1978-1980 mediana i wariancja rozkładu oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych wzrosły wraz ze wzrostem rzeczywistej inflacji, podczas gdy ich asymetria spadła. Zmiany te odzwierciedlają przesunięcie masy rozkładu w kierunku prawego ogona w latach 1978-1980, zwiększając medianę i wariancję oraz zmniejszając asymetrię. Począwszy od 1980 r. inflacja spadła, a mediana oczekiwań osiągnęła szczyt przed faktyczną inflacją. Wariancja, która mierzy brak zgody między gospodarstwami domowymi co do przyszłej inflacji, nadal utrzymywała się na wysokim poziomie, gdy inflacja zaczęła spadać, podczas gdy ich asymetria zaczęła spadać mniej więcej w tym samym czasie, gdy mediana osiągnęła szczyt. Niedawno zaobserwowane zmiany w rozkładzie oczekiwań gospodarstw domowych przypominają te sprzed czterech dekad.

Zobacz również:
Dlaczego dzisiaj walka z inflacją jest łatwiejsza

Takie wzorce są zgodne z teorią rozłożonego w czasie dostosowywania oczekiwań, jak zbadano na przykład w Reis (2021). Gdy istnieją powody, by oczekiwać wzrostu inflacji, lepiej poinformowane gospodarstwa domowe mają tendencję do przesuwania się w prawo jako pierwsze, zwiększając medianę i wariancję, jednocześnie zmniejszając asymetrię rozkładu. Z drugiej strony, takie gospodarstwa są również pierwszymi, które spodziewają się niższej inflacji, gdy zbliża się ona do szczytu, obniżając medianę i zwiększając asymetrię, odwracając w ten sposób wzorzec obserwowany podczas wzrostu inflacji. Jednocześnie podczas tego dostosowania można oczekiwać, że wariancja będzie rosła lub pozostanie na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas, a oczekiwania świadomych gospodarstw domowych będą przesuwać się do środkowych przedziałów inflacji i spadać dopiero wtedy, gdy większość gospodarstw domowych zacznie oczekiwać niższej inflacji. W związku z tym to, czy wyższa wariancja wskazuje na wyższą czy niższą inflację z rocznym wyprzedzeniem, zależy prawdopodobnie od sytuacji inflacyjnej. Z drugiej strony spodziewalibyśmy się, że niższa asymetria zawsze będzie wskazywać na wyższą inflację w perspektywie jednego roku.

Konstruujemy rozkłady w oparciu o miesięczne dane ankietowe pochodzące z badania konsumenckiego przeprowadzonego przez University of Michigan, dostępne od stycznia 1978 roku. Ustalamy zawartość informacyjną oczekiwań gospodarstw domowych i stosujemy prosty model prognozowania inflacji, dokonując regresu inflacji z rocznym wyprzedzeniem od bieżącej inflacji i pierwszych trzech momentów rozkładu oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych.

Zobacz również:
Inflacja w strefie euro w okresie pandemii

Inflacja wykazuje znaczną zmienność w całej próbie, z okresami wysokiej inflacji na początku i na końcu, przeplatanymi okresem „Wielkiego Umiarkowania”. W związku z tym stosujemy test punktów zwrotnych, aby podzielić próbę na trzy różne części, z dwoma okresami wyższej inflacji w okresie 1978M1-1990M7 i 2015M11-2022M6. Jak pokazano w artykule, model ten działa najlepiej w okresach wyższej inflacji.

W okresach szczytów inflacji (jak na przełomie lat 70. i 80. XX wieku) większa wariancja wiąże się ze spadkiem inflacji. Z drugiej strony, w ostatnim okresie, który obejmuje okres poprzedzający szczyt inflacji, rosnąca wariancja jest związana z rosnącą inflacją. Bardziej formalne testy wykorzystujące w regresji zmienne fikcyjne (dummy) potwierdzają w regresji danych fikcyjnych prawdziwość założenia, że znak współczynnika wariancji zależy od sytuacji inflacyjnej . Pokazujemy również, że uwzględnienie wyższych poziomów inflacji poprawia moc prognostyczną poza próbą, gdy rozróżniamy okresy niskiej i wysokiej inflacji.

Następnie badamy, czy zmiany w rozkładzie oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych mogą dodać informacje o przyszłorocznej inflacji poza tymi, które są już zawarte w oczekiwaniach ekspertów i rynków finansowych. Ponieważ dane ankietowe dotyczące prognoz ekspertów są dostępne dopiero od 1989 r., ograniczamy próbę tego „wyścigu”  do tego krótszego okresu. Uwzględniamy momenty rozkładu oczekiwań gospodarstw domowych, a także momenty rozkładu oczekiwań ekspertów i oczekiwań rynkowych. Zmiany w rozkładzie oczekiwań gospodarstw domowych rzeczywiście wnoszą wartość dodaną wykraczającą poza informacje zawarte w prognozach rynkowych i profesjonalnych.

Nasze ustalenia mają istotne implikacje dla wartości przypisywanej oczekiwaniom inflacyjnym gospodarstw domowych w monitorowaniu i prognozowaniu inflacji, a co za tym idzie, dla perspektywicznego kształtowania polityki pieniężnej.

Analiza ta jest jednak tylko pierwszym krokiem w kierunku głębszego zbadania tej kwestii. Na przykład, choć w naszym badaniu ilościowym skupiliśmy się na Stanach Zjednoczonych, podobne badania można z powodzeniem przeprowadzić w innych krajach, w których dostępne są długie szeregi czasowe danych mikro. Co więcej, rola oczekiwań gospodarstw domowych w punktach zwrotnych (np. w przypadku zmian z niskiej do wysokiej inflacji) zasługuje na dalsze badania, biorąc pod uwagę wyniki przedstawione w tym artykule i literaturę na temat świadomości/braku świadomości gospodarstw domowych.

Przedstawione poglądy są poglądami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Banku Rozrachunków Międzynarodowych lub Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

 

Luis Brandao-Marques –  Deputy Chief, Advanced Economies Unit, European Department at International Monetary Fund

Gaston Gelos –  Deputy Head, Monetary and Economic Department and Head of Financial Stability at Bank For International Settlements

David Hofman – Division Chief of the Monetary and Macroprudential Policies Division at International Monetary Fund

Julia Otten – Economist at International Monetary Fund

Gurnain Kaur Pasricha – Senior Financial Sector Expert at International Monetary Fund

Zoe Strauss – Member of the Global Macro Strategy team at Morgan Stanley

 

Artykuł ukazał się w wersji oryginalnej na platformie VoxEU, tam też dostępne są przypisy i bibliografia

(©Envato)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Zrozumieć inflację czasu COVID w USA

Kategoria: VoxEU
Dlaczego inflacja w USA tak bardzo wzrosła i gdzie nas to zaprowadzi? Szacunki autorów wskazują, że powrót inflacji do poziomu docelowego jest mało prawdopodobny, chyba, że stopa bezrobocia wzrośnie znacznie powyżej maksymalnego poziomu 4,4 proc., przewidywanego obecnie przez Fed.
Zrozumieć inflację czasu COVID w USA

O zdrowy rozsądek w polityce pieniężnej

Kategoria: Analizy
Dziennik „Rzeczpospolita” wyróżnia się regularnym udostępnianiem swych łamów opiniom dotyczącym polityki pieniężnej. W większości autorami tych opinii są byli członkowie Rady Polityki Pieniężnej. Niestety, często zawierają one błędy merytoryczne. Bank centralny poświęcił wiele uwagi ich prostowaniu.
O zdrowy rozsądek w polityce pieniężnej

Dlaczego dzisiaj walka z inflacją jest łatwiejsza

Kategoria: Trendy gospodarcze
Obecny okres inflacji został zdominowany przez dodatni wstrząs popytowy i korzystne warunki początkowe, takie jak niskie oczekiwania inflacyjne. W niniejszym artykule dowodzimy, że te dwa czynniki sprawiają, iż praca banków centralnych jest dziś znacznie łatwiejsza niż w latach 1979–1985. O ile nie wystąpią nowe destruktywne wstrząsy, polityka dezinflacji od 2021 r. powinna prowadzić do stabilności cen szybszą i znacznie mniej kosztowną ścieżką niż miało to miejsce w latach 70. i 80. XX w. Władze monetarne zarówno w strefie euro, jak i w Stanach Zjednoczonych nie powinny podnosić stóp procentowych zbyt wysoko i przez zbyt długi czas, powodując niepotrzebną recesję.
Dlaczego dzisiaj walka z inflacją jest łatwiejsza