Inwestycje wzrosły dzięki programom publicznym

Największy wpływ na poziom inwestycji w IV kw. miały inwestycje rządowe i samorządowe – powiedziała w środę dyrektor departamentu rachunków narodowych GUS Maria Jeznach.

„W świetle wstępnych danych oceniamy, że najwyższy wpływ na inwestycje w IV kwartale miały inwestycje w sektorze rządowym i samorządowym” – powiedziała.

GUS podał, że Produkt Krajowy Brutto w IV kwartale 2017 roku wzrósł o 5,1 proc. rdr wobec wzrostu w III kw. o 4,9 proc. rdr. GUS nie podał składowych PKB.

„Pozytywny wpływ przemysłu na PKB będzie przekraczał przeciętny wzrost w gospodarce i będzie silniejszy niż po III kwartale w 2017 roku. Po III kwartale 2017 roku możemy ocenić, że w IV kwartale wzrost wartości dodanej w budownictwie osłabił się, co może przełożyć się na słabszy wzrost w całym roku. Pozytywny wpływ miały handel i transport, a skala była zbliżona do tej po III kwartale” – powiedziała.

„W świetle obecnych danych szacujemy szybsze niż przeciętne tempo wzrostu w przemyśle, budownictwie, handlu i transporcie” – dodała.

pat/ ana/

 


Artykuły powiązane

Konsumpcja prywatna szwankuje

Kategoria: Trendy gospodarcze
Dane Głównego Urzędu Statystycznego o PKB za IV kwartał 2023 r. pokazują stagnację w spożyciu gospodarstw domowych. Ekonomiści przewidują  odwrócenie tych tendencji w bieżącym roku.
Konsumpcja prywatna szwankuje

Wyraźna poprawa salda handlowego Polski

Kategoria: Analizy
Po dwóch latach deficytu, Polska odnotowała w 2023 r. dodatnie saldo w obrotach handlowych. Poprawa salda nastąpiła we wszystkich głównych kategoriach towarów, a najsilniej w paliwach. Głównym czynnikiem tych tendencji były wyraźnie lepsze warunki cenowe w polskim handlu zagranicznym.
Wyraźna poprawa salda handlowego Polski

Oszczędności i inwestycje – trudne partnerstwo

Kategoria: Instytucje finansowe
Na pisanie o tym, jak ważne jest oszczędzanie i inwestowanie zużyto morze atramentu i farby drukarskiej. O oszczędzaniu mówią dziesiątki przysłów np. „oszczędnością i pracą ludzie się bogacą”. Tak, tak „i pracą” – a może lepiej by było: „przede wszystkim pracą”? Liczni publicyści przekonują, a politycy pouczają, że Polacy muszą więcej oszczędzać, by gospodarka szybciej się rozwijała. Ale gdy się zastanowimy, co by było, gdyby tak nagle wszyscy zaoszczędzili dajmy na to 90 proc. tego co zarobili, to zauważymy, że byłoby niedobrze – katastrofa: towary leżałyby na półkach, a przedsiębiorcy by pobankrutowali – przecież tego, czego nie udało się sprzedać w kraju nie byłoby łatwo upchnąć za granicą, i tak borykającą się z nadprodukcją, szukającą po świecie rynków zbytu. Sprawy są zatem bardziej skomplikowane niż się powierzchownie wydaje.
Oszczędności i inwestycje – trudne partnerstwo