RPP wprowadza nową stopę procentową

Rada Polityki Pieniężnej na swym ostatnim posiedzeniu zdecydowała o wprowadzeniu nowej, piątej stopy procentowej – dyskonta weksli. Dzięki niej ma w przyszłym roku wzrosnąć akcja kredytowa dla przedsiębiorstw.

Stopa dyskonta weksli została ustalona na poziomie 4 proc. Zacznie obowiązywać od  pierwszego stycznia 2010 r. Wprowadzona została, by umożliwić realizację zapowiedzianego przez zarząd Narodowego Banku Polskiego wsparcia dla instytucji finansowych w udzielaniu kredytów firmom. Dzięki niej od nowego roku przedsiębiorstwa będą mogły wystawiać weksle, na podstawie których NBP będzie udzielała bankom pożyczek, by te za pozyskane w ten sposób pieniądze finansowały firmy. W praktyce oznacza to, że część ryzyka kredytowego przejmie na siebie bank centralny.

Równocześnie RPP nie zmieniła pozostałych stóp procentowych, pozostawiając decyzję w tej sprawie swoim następcom.

Na środowym posiedzeniu podsumowano również sześcioletnią kadencję RPP, podczas której znacznie bardziej niż to miało miejsce za poprzedniej rady, zmieniało się otoczenie ekonomiczne i gospodarcze Polski. – Musieliśmy podejmować decyzje zarówno wówczas, gdy ropa kosztowała 150 USD za baryłkę, jak i wówczas, gdy jej cena wynosiła 40 USD – mówi prof. Dariusz Filar, członek RPP.

Zmienność uwarunkowań gospodarczych na przestrzeni minionych sześciu lat pozwala wyróżnić cztery okresy w działalności ustępującej RPP. Zaczęła w roku 2004, gdy Polska wstępowała do Unii Europejskiej, na co gospodarka zareagowała wzmożonym popytem, podwyżkami cen administrowanych i wywołaną tym podwyższoną presją inflacyjną. Aby zapobiec utrwaleniu się podwyższonej inflacji, RPP podniosła w trzecim kwartale 2004 roku stopy procentowe – stopa referencyjna, od której zależy oprocentowanie kredytów i depozytów, wzrosła etapami z 5,25 do 6,5 proc. Drugi okres, to lata 2005-2006, gdy inflacja systematycznie spadała – do 1 proc. w 2006 r., co pozwoliło na stopniowe obniżki stopy referencyjnej z 6,5 do 4 proc.

W 2007 r. i pierwszej połowie 2008 r. (okres trzeci) nastąpił powrót presji inflacyjnej, wywołany szybkim wzrostem gospodarki i wysokim wzrostem płac. Reakcją RPP było podnoszenie stóp – referencyjna znowu wzrosła do 6 proc. Wybuch globalnego kryzysu jesienią 2008 r. otworzył czwarty okres w działalności RPP. Aby uchronić gospodarkę przed kryzysem, rada zainicjowała cykl obniżek stóp. Od listopada 2008 r. do czerwca 2009 r. stopa referencyjna została obniżona z 6 do 3,5 proc., a więc do poziomu najniższego w historii NBP. – Działaliśmy w czasach niestabilnych, ale Polska okazała się bardziej stabilna niż inne kraje – zauważa prof. Jan Czekaj, członek RPP.

RPP w drugiej kadencji unowocześniła instrumenty polityki pieniężnej i zwiększyła transparentność polskiego banku centralnego, m.in. przez wydawane po każdym posiedzeniu komunikaty uzasadniające przyczyny każdej decyzji i określające oczekiwania. To umacniało wiarygodność NBP. Od stopnia tej wiarygodności zależy skala oczekiwań inflacyjnych wyrażanych przez przedsiębiorców i konsumentów. – Ważnym celem każdego banku centralnego jest umiejętne zarządzanie oczekiwaniami inflacyjnymi. W Polsce utrzymują się one na niskim poziomie – mówi prof. Marian Noga, członek RPP.

Dobrą współpracę z radą podkreśla Jacek Rostowski, minister finansów. Jego zdaniem, ważnym osiągnięciem rady było zachowanie właściwych proporcji pomiędzy celami monetarnymi a celami wspierania realnej gospodarki. Jednak nie określa, jakie są jego oczekiwania wobec nowej rady. Także członkowie ustępującej RPP nie chcą wypowiadać się na temat zadań, jakie stoją przed ich następcami. – Cieszyłbym się, gdyby wykazali się podobnymi do naszych zdolnościami obserwowania gospodarki jako całości – mówi dyplomatycznie prof. Andrzej Wojtyna, członek RPP.

(sl)


Tagi