Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Po środowej emisji obligacji na rynku amerykańskim MF ma sfinansowane ok. 52 proc. całorocznych potrzeb pożyczkowych – poinformował wiceminister finansów Piotr Nowak.
MF podał w czwartek w planie podaży, że 7 kwietnia 2016 r. zaoferuje na przetargu obligacje OK1018/DS0726 za 3-6 mld zł. 21 kwietnia zaoferuje obligacje za 4-9 mld zł, a ich wybór uzależnia od sytuacji rynkowej, bez obligacji oferowanych na pierwszym przetargu. Planowana łączna podaż obligacji w II kwartale to 20,0-30,0 mld zł,
„Duży popyt zgłaszany przez inwestorów zagranicznych na obligacje średnio- i długoterminowe, a krajowy sektor bankowy głównie na obligacje krótkoterminowe i o zmiennym oprocentowaniu umożliwia elastycznie kształtować podaż na przetargach obligacji złotowych” – napisał Nowak w komentarzu do planu podaży.
„Zgromadzone rezerwy środków złotowych i walutowych pozwalają na zawieszenie sprzedaży bonów skarbowych w kwietniu. Z punktu widzenia płynności rynku finansowego nie ma zasadności gromadzenia zbyt dużych rezerw pomimo tego, że koszt obsługi bonów jest niższy od dochodów uzyskiwanych z lokowania nadwyżki płynności. Decyzje o emisji bonów w kolejnych miesiącach uzależnione będą od kształtowania się sytuacji na rynkach obligacji” – dodał.
INWESTORZY ZAGRANICZNI
Nowak wskazał, że w lutym portfel złotowych papierów skarbowych inwestorów zagranicznych spadł o 7,1 mld zł.
„Wynikało to głównie z redukowania przez część inwestorów zagranicznych portfeli obligacji krótkoterminowych. Podmioty te wykorzystały duży popyt banków krajowych oraz wzrost cen obligacji krótkoterminowych do realizacji zysków” – napisał.
„W efekcie inwestorzy zagraniczni zmniejszyli portfele obligacji zapadających w horyzoncie najbliższych 3 lat o 11,8 mld zł. Jednocześnie kapitał zagraniczny kupował duże pule obligacji średnio i długoterminowych – portfel tych obligacji u inwestorów zagranicznych zwiększył się w lutym o 4,6 mld zł” – dodał.
„W marcu inwestorzy zagraniczni już w niewielkim stopniu redukowali portfele obligacji krótkoterminowych, natomiast w dalszym ciągu wyraźnie zwiększali zaangażowanie w obligacjach średnio i długoterminowych” – napisał Nowak.