Autor: Wojciech Mroczek

Ekspert ekonomiczny w Departamencie Statystyki NBP.

Tendencje stagnacyjne zdominowały międzynarodowe przewozy drogowe

Polska pozostaje zdecydowanie największym drogowym przewoźnikiem w Unii Europejskiej. W 2022 r. polskie firmy przewiozły ogółem 27,4 proc. ładunków międzynarodowych w UE. Ostatnie lata nie były jednak korzystne dla firm transportowych.
Tendencje stagnacyjne zdominowały międzynarodowe przewozy drogowe

(©Envato)

Najpierw negatywny wpływ na przewozy miała pandemia COVID-19, a następnie zakłócenia łańcuchów dostaw, brexit oraz wojna w Ukrainie i związany z nią silny wzrost cen paliw. Dodatkowo coraz większy negatywny wpływ na przewozy wywierał pakiet mobilności zmieniający obowiązujące dotychczas zasady transportu międzynarodowego w Unii Europejskiej. W wyniku tych zdarzeń średni roczny wzrost wielkości ładunków przewożonych przez polskich przewoźników obniżył się z 10,3 proc. w latach 2015-2019 do 2,8 proc. w latach 2020-2022.

Po niedużych wzrostach przewozów w latach 2020 i 2021, w roku 2022 nastąpił niewielki spadek transportowanego tonażu. Według szacunków opublikowanych przez Eurostat (Road freight transport statistics) polscy przewoźnicy drogowi przewieźli w transporcie międzynarodowym w 2022 r. 342 mln ton ładunków, tj. o 0,4 proc. mniej w porównaniu z rokiem poprzednim.

W poszczególnych segmentach przewozów międzynarodowych sytuacja była bardzo zróżnicowana. W przewozach dwustronnych (tzn. między Polską i partnerami handlowymi) wielkość transportowanych ładunków w 2022 r. zwiększyła się o 3,2 proc. rdr. Także przewozy między krajami obcymi (cross-trade) były o 2,7 proc. większe w porównaniu z rokiem poprzednim. Natomiast duży spadek przewożonych ładunków nastąpił w kabotażu (o 12,9 proc. rdr). Prawdopodobnie istotny wpływ miało na to wprowadzenie unijnego pakietu mobilności, powodującego ograniczenie czasu i liczby przewozów świadczonych przez zagraniczne firmy transportowe na terenie danego kraju.

Stabilizacja przewozów dwustronnych

Przewozy dwustronne, które stanowią największą część międzynarodowego transportu drogowego, wzrosły w 2022 r. do 175,2 mln ton, tzn. zwiększyły się o 3,2 proc. (po wzroście o 4,9 proc. w 2021 r.). Spowolnienie to wynikało przede wszystkim z mniejszego realnego wzrostu obrotów handlowych Polski w 2022 r. w porównaniu z rokiem poprzednim.

Zobacz również:
https://www.obserwatorfinansowy.pl/bez-kategorii/rotator/polska-najwiekszym-przewoznikiem-w-transporcie-drogowym-ue/

Największy wpływ na dynamikę przewozów dwustronnych miały realne dynamiki eksportu i importu. Natomiast pozostałe czynniki, wśród których należy wymienić strukturę geograficzną i towarową obrotów, konkurencyjność przewozów drogowych względem innych środków transportu oraz konkurencyjność polskich przewoźników względem przewoźników z innych krajów pozostawały względnie stabilne.

Statystyka transportu drogowego wskazuje, że do spowolnienia wzrostu w 2022 r. przyczyniła się przede wszystkim stagnacja przewozów między Polską i Niemcami (przewieziono o 0,8 proc. ładunków mniej w porównaniu z 2021 r.) oraz spadki w transporcie z Belgią (11,8 proc.) i Francją (7,5 proc.). Spadki te zrekompensowały duże wzrosty tonażu ładunków w przewozach między Polską i Czechami (o 20,3 proc.), Słowacją oraz Danią.

Największe znaczenie w przewozach dwustronnych ma transport towarów między Polską i krajami Unii Europejskiej. W ostatnich latach wielkość ładunków eksportowanych i importowanych, przewożonych przez polskie firmy między Polską i pozostałymi krajami Unii jest blisko 20-krotnie większa niż w przewozach między Polską i krajami spoza UE. Na tak dużą dysproporcję, obok większego znaczenia Unii w handlu Polski i wyraźnie większego udziału transportu drogowego w wymianie z UE w porównaniu z pozostałymi krajami, składa się silna pozycja polskich przewoźników na europejskim rynku drogowych przewozów towarowych. W przewozach pozostałymi środkami transportu przeważają natomiast firmy zagraniczne. Dodatkowo przewozy drogowe do i z krajów trzecich regulowane są umowami dwustronnymi, których ogólnym celem jest utrzymanie równowagi we wzajemnych przewozach.

Na silną pozycję polskich przewoźników wskazuje ich absolutna dominacja w przewozach dwustronnych. W 2022 r. 94,7 proc. ładunków przewożonych między Polską i krajami UE transportowały firmy zarejestrowane w Polsce. W ostatnich czterech latach udział ten utrzymuje się na względnie stałym poziomie. Z kolei przewoźnicy z krajów będących partnerami handlowymi Polski przewieźli 4,6 proc. ładunków, a pozostała część (0,7 proc.) przypadła na przewoźników z innych krajów.

Zobacz również:
https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/trendy-gospodarcze/spowolnienie-w-niemczech-oslabi-polski-przemysl/

Według Eurostatu, na niektórych kierunkach polskie firmy realizowały całość przewozów. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w transporcie między Polską i Belgią. Z kolei największy udział przewoźników z kraju partnera handlowego miał miejsce w przewozach między Polską i Litwą. W tym przypadku polskie firmy przewiozły niespełna 80 proc. ładunków w tej relacji, a przewoźnicy litewscy pozostałe ponad 20 proc. Największy udział przewoźników spoza krajów eksportu i importu miał miejsce w przewozach między Polską i Łotwą. W tym przypadku 5 proc. ładunków przewiozły firmy litewskie.

Znaczenie przewozów do i z krajów spoza UE zmniejszyło się w ostatnich dwóch latach w wyniku brexitu oraz wojny w Ukrainie. Wielka Brytania jest najważniejszym kierunkiem przewozów spoza Unii. Do 2020 r. przewozy między Polską i Wielką Brytanią należały do jednych z ważniejszych dla polskich przewoźników. W 2020 r. przewieziono ładunki o masie 4,7 mln ton. Jednak w następstwie wyjścia W.Brytanii z UE w 2021 r. tonaż przewozów zmniejszył się o 24 proc. rdr., utrzymując się w 2022 r. na obniżonym poziomie.

Negatywny wpływ na wielkość przewozów z krajami spoza UE w 2022 r. miała także wojna w Ukrainie. W wyniku sankcji przewozy między Polską i Rosją zmniejszyły się o ponad 70 proc., a działania wojenne przyczyniły się do spadku przewożonych towarów między Polską i Ukrainą o 44 proc.

Niekorzystny wpływ brexitu na przewozy cross-trade

Istotną częścią przewozów międzynarodowych w Unii Europejskiej jest transport towarów między krajami obcymi (cross-trade). W 2022 r. prawie 26 proc. wielkości ładunków między krajami UE przewiozły firmy transportowe z innych krajów niż kraj załadunku czy wyładunku. Ten segment rynku transportowego także będzie kształtowany przez pakiet mobilności.

W 2022 r. polscy przewoźnicy przewieźli między obcymi krajami 103,9 mln ton ładunków. W porównaniu z 2021 r. wielkość przewozów zwiększyła się o 2,7 proc. Tak więc obserwowane jest systematyczne obniżanie się dynamiki (w 2020 r. przewozy cross-trade zwiększyły się o 9,5 proc., a w 2021 r. o 3,7 proc.). Polska jest najważniejszym krajem świadczącym usługi przewozowe cross-trade. Na polskich przewoźników przypadło w 2022 r. 38 proc. ładunków przewiezionych w Unii Europejskiej. Polscy przewoźnicy są obecni na wszystkich najważniejszych trasach w UE.  Zdecydowanie największa część przewozów pomiędzy innymi krajami realizowana jest na trasach między Holandią i Niemcami, Francją i Niemcami oraz między Belgią i Niemcami.

W 2022 r. negatywny wpływ na wyniki przewozów cross-trade, realizowanych przez polskie firmy transportowe miał spadek wielkości ładunków przewożonych między Francją i Niemcami. W 2022 r. między tymi krajami polscy przewoźnicy przewieźli 11,6 mln ton, tj. o 17,3 proc. mniej w porównaniu z rokiem poprzednim. Relatywnie duży spadek przewożonych ładunków nastąpił także w relacjach między Austrią i Niemcami.

Na większości pozostałych tras przeważały wzrosty przewożonych ładunków. Rekordowy poziom w 2022 r. osiągnęły przewozy na trasach między Belgią i Niemcami, Belgią i Francją oraz między Czechami i Niemcami. Duży skokowy wzrost nastąpił w przewozach między Hiszpanią i Niemcami.

Niekorzystny wpływ na wielkość przewozów cross-trade w ostatnich latach miał brexit. Polskie firmy należą do najważniejszych operatorów w przewozach między Europą i Wielką Brytanią. W 2020 r. między Wielką Brytanią i pozostałymi krajami UE (prócz Polski) polskie firmy transportowe przewiozły ładunki o łącznej masie 6,8 mln ton. W wyniku zakończenia okresu przejściowego po opuszczeniu Wielkiej Brytanii, w 2021 r. przewozy te zmniejszyły się o 35 proc., a na najważniejszym kierunku, czyli między Wielką Brytanią i Niemcami zmniejszyły się o 58 proc. W 2022 r. tonaż transportu między Wielką Brytanią i krajami UE utrzymał się na niskim poziomie. Tak więc brexit miał większy wpływ na świadczone przewozy poprzez cross-trade niż transport dwustronny

Spadek przewozów kabotażowych w wyniku wprowadzania pakietu mobilności

W końcu poprzedniej dekady duży wpływ na wzrost przewozów międzynarodowych realizowanych przez polskie firmy miało zwiększanie się tonażu przewozów kabotażowych. Jednak ten segment transportu międzynarodowego stał się głównym celem regulacji zawartych w pakiecie mobilności. Odzwierciedla to wyraźny spadek wskaźnika penetracji kabotażu (udział przewoźników zagranicznych w przewozach krajowych) w Niemczech, a więc w kraju który przyjmuje najwięcej tego typu przewozów w Unii Europejskiej. W 2022 r. obniżył się on do 9,6 proc. (wobec 10,3 proc. w 2021 r.).

Zobacz również:
https://www.obserwatorfinansowy.pl/bez-kategorii/rotator/trudna-droga-do-dekarbonizacji-swiatowej-zeglugi/

Zmiany regulacyjne z jednej strony i osłabienie koniunktury w krajach UE z drugiej spowodowały, że w 2022 r. tonaż w transporcie kabotażowym przewieziony przez polskie firmy zmniejszył się o 12,9 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Ze względu na relatywnie duży udział kabotażu w przewozach międzynarodowych (w latach 2019-2021 stanowił on ponad 20 proc.), jak i jego głęboki spadek, wpłynęło to na zmniejszenie przewozów międzynarodowych w 2022 r.

Spadek przewozów realizowanych przez polskie firmy był silniejszy niż przewoźników z innych krajów. W 2022 r. przewozy kabotażowe w UE, z wyłączeniem polskich firm, zmniejszyły się o 5,5 proc., co oznacza zmniejszenie się udziału polskich przewoźników w tym segmencie europejskiego rynku do 35,6 proc. (z 37,5 proc. w 2021 r.). Jednak Polska pozostaje największym przewoźnikiem również i w tym segmencie.

Spadek przewozów kabotażowych, skoncentrowany był na rynku niemieckim i francuskim. W 2022 r. zagraniczne firmy transportowe przewiozły w Niemczech 75,4 mln ton, co stanowiło 45 proc. unijnego rynku kabotażu. Ogółem przewozy kabotażowe w Niemczech zmniejszyły się o 10,5 proc. rdr, w tym przewozy polskich przewoźników o 11,8 proc. Podobna sytuacja miała miejsce we Francji, drugim najważniejszym rynku przewozów kabotażowych w UE. Tu przewozy zmniejszyły się o 8,9 proc., a polskich przewoźników o 28,0 proc. rdr.

(©Envato)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Ukraina walczy o eksport zbóż

Kategoria: Trendy gospodarcze
Jeżeli kraj eksportował co roku 50 mln ton pszenicy i kukurydzy, czy 15 mln ton wyrobów stalowych, a nagle może wywozić ułamek tego wolumenu, to ma wielki problem gospodarczy. Przeżywa go Ukraina, walcząca z agresorem.
Ukraina walczy o eksport zbóż

Branża lotnicza po pandemii

Kategoria: Trendy gospodarcze
Ruch lotniczy powraca na całym świecie do poziomów sprzed pandemii, choć w różnym tempie. Doprowadziła ona do przetasowań na rynku w zakresie roli operatorów i znaczenia hubów lotniczych. Czynników oddziałujących na rynek lotniczy będzie coraz więcej.
Branża lotnicza po pandemii

Wojenne tendencje ukraińskiej wymiany handlowej

Kategoria: Trendy gospodarcze
Rosyjska agresja radykalnie zmieniła strukturę eksportu Ukrainy. Kluczowy dotąd sektor metalurgiczny stopniowo traci na znaczeniu, niemal dwie trzecie wpływów ze sprzedaży towarów za granicę przynosi ukraińskie rolnictwo. Silnie zmieniły się też kierunki eksportu.
Wojenne tendencje ukraińskiej wymiany handlowej