Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
W mieście Nankin (populacja: 3,5 mln) nie da się niemal odczuć świątecznej atmosfery. Tamtejsze hotele nie ustawiły nawet choinek i innych ozdób.
Tym, kto „psuje” Chińczykom – a raczej chińskim biurokratom – święta jest prezydent Xi Jinping, który zaostrzył kampanię przeciwko korupcji i rozrzutności. To są w Chinach dwie ściśle połączone kwestie – bo nic tak nie skłania biurokratów do korupcji, jak rozrzutność – ale to walka z tą drugą ma negatywny wpływ na świąteczną atmosferę. W usługi luksusowe prezydencka kampania uderza już od lutego. To wtedy pojawiły się pierwsze informacje o spadku obrotów w hotelach, restauracjach i w luksusowych sklepach. Kampania ograniczyła liczbę biurokratów, którym grupy interesu fundowały tam obiady, noclegi i zakupy.
Kampania prezydenta wpisuje się w ogólną propagandę, zgodnie z którą istnieje potrzeba odświeżenia szeregów partyjnych i zredukowania wpływu Zachodu i zachodniej kultury w Chinach.
>>cały komentarz: Bloomberg.com
oprac. SS