Autor: Marcin Jendrzejczak

Dr nauk ekonomicznych w zakresie ekonomii i finansów; dziennikarz i publicysta.

więcej publikacji autora Marcin Jendrzejczak

Aż 79 proc. zatrudnionych nie angażuje się w pracę

Depresja i lęk odbierają światowej gospodarce równowartość biliona dolarów rocznie. Brak zaangażowania w obowiązki dotyczy niemal 80 procent pracowników. Czy naprawdę możemy sobie na to pozwolić?
Aż 79 proc. zatrudnionych nie angażuje się w pracę

(@Getty Images)

Światowa Organizacja Zdrowia we wrześniu 2024 r. podała, że co roku na świecie tracimy 12 mld dni roboczych z powodu depresji i lęku.

Ponadto według analizy World Economic Forum’s Thriving Workplaces tylko jedna czwarta pracowników w takich krajach, jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Kanada czuje się dobrze w swoim miejscu zatrudnienia.

Z kolei według raportu Instytutu Gallupa „State of the Global Workplace: Understanding Employees, Informing Leaders” (2024), jedynie 21 proc. pracujących jest zaangażowanych w obowiązki. To jeszcze mniej niż w 2023 r.

Wiąże się to ze stratą 438 mld dol. rocznie (w 2024 r.) wynikającą ze spadku produktywności.

Boom na dobrostan i zdrowie

Troska o dobrostan pracowników to nie kwestia dobrej woli, lecz konieczność. Nie dziwi zatem fakt, że już w 2022 r. wartość branży wellness przekroczyła 50 mld dol. Portal Statista podał, że dominuje tu Ameryka Północna, a Europa znajduje się na drugiej pozycji.

Do 2027 r. wartość globalnego rynku wellness ma osiągnąć 146,6 mld dol.

Rynek pracy 2030: Bez masowego bezrobocia, ale z ciągłą nauką

Firmy wdrażają m.in. elastyczne grafiki, dni wolne w celu poprawy samopoczucia, strefy ciszy. Ograniczają też nadmiar cyfrowych bodźców. Na znaczeniu zyskuje też prawo ,,odłączenia się” od pracy po wyjściu z zakładu – regulacje w tej kwestii wdrażają już Francja, Kanada i Australia. To krok w dobrą stronę – mało kto chce odbierać SMS od szefa w sobotni wieczór.

Troska o pracownika może się opłacać

Na wymagającym rynku pracy troska o zdrowie i dobrostan pracowników stają się przewagą strategiczną. Gdy standardowe benefity przestają działać, liczy się autentyczne podejście: szacunek do pracownika, utwierdzenie go w poczuciu, że jego praca ma sens, a także zapewnienie przestrzeni do regeneracji. Firmy, które to rozumieją, nie tylko zatrzymują talenty, ale budują lojalność, redukują koszty rotacji i otrzymują odporność na wstrząsy. Dodatkowo spełniają wymogi ESG i zyskują szacunek inwestorów, w tym instytucjonalnych.

Niektóre analizy mówią o bardzo wymiernych korzyściach z troski o dobrostan pracowników. Według raportu Global Wellness Institute („Workplace Wellbeing Trends”, 2025), troska i dbałość o zdrowie zatrudnionych przestała już być dodatkiem, a staje się filarem produktywności.

Firmy kompleksowo podchodzące do zdrowia pracowników – fizycznego, psychicznego, społecznego i finansowego – zyskują nawet o 20 proc. większą produktywność i ograniczają o 10 proc. rotację kadr.

Poprawa zdrowia i dobrostanu zatrudnionych może przynieść światowej gospodarce biliony dolarów wartości, co zauważają Barbara Jeffery, Brooke Weddle, Jacqueline Brassey i Shail Thaker w raporcie McKinsey Health Institute „Thriving workplaces: How employers can improve productivity and change lives”.

Według raportu Gallupa natomiast, gdyby wszyscy pracownicy na świecie byli w pełni zaangażowani, to globalna gospodarka zyskałaby dodatkowe 9,6 bln dol. w postaci zwiększonej produktywności — co przełożyłoby się na wzrost światowego PKB o około 9 proc.

Nawet jeśli nie uda się w pełni wykorzystać całego potencjału związanego z poprawą dobrostanu pracowników, to już osiągnięcie zaledwie 10 proc. tego celu mogłoby przynieść światowej gospodarce ogromne korzyści. To już więcej niż 1 proc. światowego PKB – podał z kolei McKinsey.

Troska o dobrostan pracowników jest potrzebna również w firmach z tradycyjnych sektorów, w tym opierających swoją działalność na pracownikach fizycznych. Tym bardziej, że raport PARP „Trendy kształtujące polskie branże i kompetencje przyszłości. Perspektywa 17 branż” pokazuje, że największy potencjał może tkwić w najtrudniejszych kadrowo branżach, takich jak handel, budownictwo, przetwórstwo, gastronomia czy turystyka.

Rotacja jest tam wysoka, a o nowych pracowników coraz trudniej. Niskie płace, ciężka praca fizyczna i zmianowość sprawiają, że same premie i poprawa warunków na poszczególnych stanowiskach przestają już wystarczać. To właśnie tutaj szczególna dbałość o dobrostan pracowników może być szczególnie wskazana. Zwłaszcza, że przełoży się na lepszy wizerunek firmy i pomoże zminimalizować koszty związane z absencją i rotacją pracowników.

Nie wszyscy są przekonani

Nie wszystkie analizy wspierają jednak przekonanie o konieczności inwestowania w dobrostan pracowników. Dla przykładu, badania profesora ekonomii i nauk behawioralnych Jana-Emmanuela De Neve wskazują, że wprawdzie 80 proc. menedżerów przyznaje, że inwestowanie w ludzi jest potrzebne, lecz tylko 19 proc. z nich traktuje to jako realny priorytet strategiczny.

Jak sztuczna inteligencja odbiera pracę i co z tym począć

Niektóre zaś analizy zdają się wręcz sprzyjać poglądowi o zbędności inwestycji w dobrostan pracowników. Przykładem jest badanie Williama J. Fleminga, opublikowane w 2024 r. w Industrial Relations Journal, które objęło ponad 46 tys. zatrudnionych w 233 brytyjskich firmach.

Porównał on osoby korzystające z programów wspierających medytację uważności, z treningów odporności psychicznej i aplikacji wspierających dobrostan, z pracownikami stroniącymi od tych rozwiązań. Okazało się, że dobrostan tych grup był podobny.

Tego typu rezultaty mogą wynikać z niedostosowania programów wellness do realiów. Laura Hood na łamach The Conversation zwraca bowiem uwagę, że firmy często idą na skróty, oferując dość proste w organizacji lekcje jogi czy naukę medytacji.

To zaś niekoniecznie wpisuje się w głębokie potrzeby pracowników. W efekcie ich udział w tych zajęciach jest niski. Firmy często obwiniają ich za absencję, podczas gdy nie każdy potrzebuje akurat takiej samej formy wsparcia. Dobry program powinien być dostosowany do konkretnych potrzeb i dawać poczucie, że niesie realne wsparcie. Modny dodatek dobrze wygląda w ofercie pracy, ale w rzeczywistości słabo się sprawdza. Najlepiej działają zatem rozwiązania dopasowane do indywidualnych potrzeb. Ważna jest także architektura wyboru. Zbyt wiele opcji zniechęca i zanadto powoduje niedosyt.

To prawda, że nie każdego stać na zakrojone na szeroką skalę świadczenia dodatkowe. Drobne i średnie firmy powołują się (często skądinąd słusznie) na brak środków. Niekiedy wymówką do braku wdrażania świadczeń dodatkowych są umowy cywilnoprawne, w których nie istnieje (wynikający np. w Polsce z Kodeksu Pracy) obowiązek zaspokajania bytowych, socjalnych i kulturalnych potrzeb pracowników.

Z kolei duże przedsiębiorstwa często stosują, niejako z automatu, modne schematy. Masowe rozwiązania „do odhaczenia” jednak nie działają – nie pomogą konkretnym osobom. I nie wpłyną realnie na wyniki firmy.

Działania z głową

Potrzebne jest zatem mądrzejsze podejście do troski o dobrostan zatrudnionych. Naukowcy z Johns Hopkins Carey Business School w raporcie „Well-being at Work: U.S. Research Report 2024” podali, że skuteczna troska o dobrostan pracowników zaczyna się nie od gotowych recept, lecz od zmiany perspektywy.

Wskazali pięć działań, które warto potraktować priorytetowo we wdrażaniu świadomego przywództwa:

  • Czerpanie przykładu również z innych sektorów – obserwacja praktyk klientów, dostawców i firm spoza branży często pozwala dostrzec rozwiązania, które w danym środowisku nie są powszechnie znane.
  • Dotarcie do niższych szczebli organizacji – z rozmów z pracownikami operacyjnymi można się dowiedzieć więcej o realnym funkcjonowaniu firmy niż z raportów kwartalnych czy spotkań zarządów.
  • Ujawnienie mechanizmów zaufania – warto otwarcie rozmawiać z zespołem o tym, co buduje, a co osłabia zaufanie.
  • Wsłuchanie się w głos wszystkich – to szeregowi pracownicy, którzy czują się pomijani, często dostrzegają najwięcej.
  • Refleksja nad własną postawą – przyjmowanie informacji zwrotnej i gotowość do zmiany to fundament wiarygodności lidera. Bez dawania osobistego przykładu trudno bowiem oczekiwać zmiany od innych.

Warto też wprost pytać pracowników o to co jest dla nich najważniejsze – wyniki bywają zaskakujące. W jednym z brytyjskich badań najczęściej wskazywanym benefitem okazały się… płatne nadgodziny.

Perspektywy wzrostu gospodarczego w obliczu starzenia się społeczeństw

Docenia je 46 proc. zatrudnionych, a w grupie wiekowej 45–54 lata aż 56 proc. Tuż za nimi uplasowały się: dodatkowy urlop (43 proc. ogółem, 48 proc. wśród osób w wieku 45–54 lata) oraz czterodniowy tydzień pracy – preferowany przez 40 proc. ogółu i 43 proc. pracowników z wieloletnim stażem.

Badania University of Oxford’s Wellbeing Research Centre przytaczane przez McKinsey pokazują z kolei, że firmy mogą realnie poprawić zdrowie pracowników, wpływając na sześć czynników: jakość relacji społecznych, nastawienie i przekonania, poczucie sensu pracy, poziom stresu, bezpieczeństwo finansowe oraz sen.

Okazuje się, że najbardziej skuteczne są na ogół najprostsze rozwiązania – umożliwienie odpoczynku, czas dla rodziny, uznanie osiągnięć i codzienny, szczery szacunek. Uwzględnianie życia prywatnego zatrudnianych, motywowanie i nadawanie pracy sensu – to działania, które można wdrażać nawet w niewielkich firmach. Nie wymagają dużych nakładów, a budują coś niezwykle cennego i trwałego: realną więź między ludźmi a miejscem pracy. Więź, która z perspektywy firmy bywa aktywem cenniejszym niż jakiekolwiek benefity.

(@Getty Images)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Trendy w globalnych przepływach zagranicznych inwestycji bezpośrednich

Kategoria: Polityka fiskalna
Spowolnienie gospodarcze, napięcia geopolityczne, obawy dotyczące bezpieczeństwa łańcucha dostaw i szerzej bezpieczeństwa narodowego prowadzące do wzrostu protekcjonizmu i fragmentacji handlu, bardziej restrykcyjne otoczenie regulacyjne biznesu, trudniejsze globalne warunki finansowe i rosnące koszty negatywnych skutków zmian klimatu to wybrane czynniki podważające stabilność i przewidywalność globalnych przepływów inwestycyjnych. Nie pozostają bez wpływu na przepływy zagranicznych inwestycji bezpośrednich (ZIB), zarówno w rozwiniętych, jak i w rozwijających się krajach.
Trendy w globalnych przepływach zagranicznych inwestycji bezpośrednich

Czy wynagrodzenie minimalne w Polsce jest adekwatne?

Kategoria: Demografia
Problemem dla działalności gospodarczej w Polsce jest kompresja rozkładu wynagrodzeń. Ponad 2/3 zatrudnionych otrzymuje wynagrodzenie w wysokości pomiędzy wynagrodzeniem minimalnym a jego dwukrotnością, co oznacza, że siatka wynagrodzeń jest bardzo spłaszczona. W ostatnich latach wynagrodzenia specjalistów i kadry zarządzającej rosły dużo wolniej niż wynagrodzenia najniższe.
Czy wynagrodzenie minimalne w Polsce jest adekwatne?

Gospodarka Kanady pod presją zależności od USA

Kategoria: Analizy
Amerykańskie cła spadły na Kanadę w trudnym momencie. Produktywność w gospodarce nie rośnie, a zależność od rynku USA jest bardzo duża. W krótkiej perspektywie kraj nie ma dużego pola manewru.
Gospodarka Kanady pod presją zależności od USA