Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Wiceprezes Czeskiego Banku Narodowego wyraził swój sprzeciw wobec wejścia kraju do jednolitego mechanizmu nadzoru bankowego (Single Supervisory Mechanism-SSN) w drugiej połowie tego roku mówiąc, że fragmentaryczne podejście do unii bankowej może doprowadzić do wadliwego rozwiązania, które jest „gorsze niż stan obecny”.
Mojmír Hampl stwierdził, że bank centralny nie może zasugerować rządowi nic innego niż to, żeby nie wchodzić do unii bankowej w obecnym kształcie. Jego zdaniem, w najgorszym wypadku uczestnictwo w unii bankowej dla członków UE nie będących w strefie euro może oznaczać rezygnację z kompetencji w dziedzinie nadzoru nad bankami w zamian za „nie do końca równą pozycję w Europejskim Banku Centralnym” oraz bark dostępu do pomocy finansowej w razie kryzysu.
Członek zarządu Europejskiego Banku Centralnego Jörg Asmussen wezwał kraje nie będące członkami strefy euro do wejścia do unii bankowej, lecz bez względu na to jaką decyzję ostatecznie podejmą, powinny dać swoją odpowiedź przed lipcem 2013.