(CC BY-NC-ND EnergyTomorrow)
Rozwijający się rynek wydobycia i dystrybucji gazu łupkowego w USA będzie miał wielki wpływ na globalną gospodarkę i na geopolitykę. Stany Zjednoczone ogłosiły w tegorocznym raporcie dotyczącym sektora energetyki i paliw, że staną się eksporterem netto gazu naturalnego już w 2020 r., a nie jak prognozowano wcześniej – w 2022 r.
USA są światowymi liderami w pracach nad rozwojem technologii wydobycia gazu z łupków. W kwietniu 2012 r. Federalna Agencja Energetyki zatwierdziła propozycję przygotowaną przez jedną z firm produkujących skroplony gaz (LNG), która umożliwi jego eksport zagranicę. To pierwszy taki krok od 40 lat. Stanowi on kolejny etap gazowej rewolucji w USA, sygnalizując, że kraj z importującego energię, stanie się jej dużym eksporterem.
Ta zmiana z pewnością wpłynie na rozwój gospodarczy, pomagając przemysłowi wyjść z recesji. Jako że gaz łupkowy stanie się głównym źródłem energii dla całego świata, zapoczątkowana przez USA rewolucja oznacza, że Stany Zjednoczone będą mieć nie tylko jeszcze mocniej dominująca pozycję na globalnym rynku energii, lecz także – że będziemy mieć do czynienia ze zmianami geopolitycznymi. Jakimi? USA będą coraz mniej zależne od importu paliw z krajów Środkowego Wschodu, a w końcu ta zależność ustanie całkowicie.
>>cały komentarz: USA.ChinaDaily.com.cn
oprac. SS
Polska chce zablokować umowę o wolnym handlu z krajami Ameryki Południowej. Powodem są głównie obawy rolników o konkurencyjność ich produktów. W jaki sposób realizacja umowy z Mercosur może wpłynąć na unijne rolnictwo i jakie mogą być też jej inne skutki?
