Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Rządy krajów uprzemysłowionych dotują technologie, które mogą się okazać Tym Następnym Wielkim Strzałem. Decydenci z rynków wschodzących mają nadzieję, że zachęty w rodzaju ulg podatkowych i darmowych terenów przyciągną innowatorów do osiedlenia się w ich krajach i prowadzenia w nich działalności.
W większości tych sprytnie pomyślanych planów pominięto jednak jeden kluczowy element: popyt. Nie ten popyt rynkowy, zmienny, który nie zapewnia stabilności działania, której innowacje potrzebują. Nie. Chodzi o popyt gwarantowany przez państwo.
Popyt na innowacje w konkretnych obszarach gospodarki był najczęściej siłą napędową wszystkich przełomowych odkryć w sferze zaawansowanych technologii. Przyczynił się także do powstania najważniejszych wynalazków. Opracowanie technologii produkcji antybiotyków czy samochodów było odpowiedzią na ważne potrzeby wielu konsumentów. Rządowe projekty, takie jak amerykański program kosmiczny Apollo – który miał wynieść człowieka na Księżyc – napędzały popyt na prostsze technologie (czyli wynalazki, o które nikt wcześniej nie pytał).
>>cały artykuł: Project-Syndicate.pl