Autor: Monika Czerwonka

Dr hab. Monika Czerwonka, prof. SGH, pracownik Instytutu Finansów

O nadmiernej pewności siebie w finansach

Żyjemy w czasach, w których ceni się pewność siebie. Staramy się uczyć nasze dzieci, że ważne jest poczucie własnej wartości i dobrze mieć własne zdanie. Zapisujemy się na kursy, szkolenia i ćwiczymy się w asertywności, przywództwie, umiejętności sprawnego zarządzania zespołem. Na każdym kroku wpajane jest nam przekonanie, że warto być pewnym siebie bo to się wiąże z sukcesem zawodowym i powodzeniem w  życiu.
O nadmiernej pewności siebie w finansach

(@Getty Images)

Oczywiście stabilne poczucie własnej wartości i związana z tym pewność siebie jest bardzo ważna oraz warto o nią zadbać. Czy jednak czasem nie przesadzamy w tym względzie i nie przekraczamy pewnej subtelnej granicy w tym obszarze?

Zjawisko nadmiernej pewności siebie

Tu z pomocą przychodzi teoria z zakresu ekonomii i finansów behawioralnych, szeroko opisująca liczne heurystyki i zniekształcenia poznawcze, którym ulegają inwestorzy. Takim przykładem zniekształceń poznawczych jest właśnie zjawisko overconfidence, czyli nadmiernej pewności siebie.

Don Moore i Paul J. Healy (D.A. Moore & P.J. Healy, 2008. „The trouble with overconfidence, „Psychological review”, 115(2), 502.) definiują nadmierną pewność siebie (overconfidence) na trzy sposoby jako:

  1. overestimation, czyli przecenianie posiadanych zdolności i umiejętności w stosunku do rzeczywiście posiadanych;
  2. overplacement, czyli uważanie się za osobę lepszą w danej dziedzinie niż przeciętna jednostka;
  3. overprecision, czyli nadmierna pewność co do precyzji posiadanych informacji oraz trafności sądów.

Moore zauważa, że nadmierna pewność siebie ma trzy twarze (D.A Moore. & D. Schatz, 2017. „The three faces of overconfidence”, „Social and Personality Psychology Compass”, 11[8]). Jedną z nich jest myślenie, że jest się lepszym niż się jest w rzeczywistości w porównaniu z obiektywnymi standardami, a także to, że stan naszej wiedzy oraz reprezentowany przez nas poziom umiejętności jest wyższy niż faktyczny. Taka skłonność określana jest w literaturze mianem overestimation. Większość badań dotyczących tego zjawiska skupia się na przeszacowaniu. Ludzie często przeceniają swoje zdolności, wyniki czy szanse na sukces. Dla przykładu, inwestorzy mają tendencję do przeceniania wyników swoich inwestycji; studenci myślą, że wypadną lepiej na egzaminach, a lekarze są pewni, że ich diagnozy są dokładniejsze. Często obserwowanym zjawiskiem jest również ludzkie przeświadczenie, że dana osoba jest w stanie wykonać powierzone jej zadania szybciej niż jest to przewidziane. Anomalia ta nazywana jest błędem planowania (planning fallacy). Pomaga wytłumaczyć, dlaczego w 9 na 10 przypadków duże projekty budowlane przekraczają pierwotnie założone koszty w budżecie i kończą się później niż to zaplanowano.

Zobacz również:

Czynniki behawioralne w zarządzaniu finansami firm a makroekonomia

Popularnym poglądem w zakresie przewartościowań jest założenie, iż źródłem tego zjawiska jest myślenie życzeniowe w stosunku do prognoz na przyszłość. Zgodnie z tym założeniem ludzie samodzielnie dostosowują dla swoich potrzeb prawdopodobieństwo wystąpienia pożądanych zdarzeń. Logika ta przejawia jednak wielowymiarowe nieścisłości, bowiem zauważalny jest w niej szereg braków, zarówno w sferze praktycznej oraz pojęciowej, jak i empirycznej. Z perspektywy praktycznej, naukowcy nie mają pewności czy oszukiwanie samego siebie rzeczywiście przynosi dobre rezultaty. Utrzymywanie się bowiem w fałszywych przekonaniach może doprowadzić do gorszych decyzji przynoszących w konsekwencji złe wyniki, co ciężko byłoby uznać za stawiany sobie cel. Chcąc zobrazować ten paradoks, można przywołać przykład przesadnie pewnych siebie sportowców czy uczniów przygotowujących się do testu, przez co osiągnięte wyniki będą gorsze niż w wypadku nauki w normalnym trybie. Ponadto, nadmierne przekonanie o odporności organizmu może skłaniać do decyzji znacznie skracających oczekiwaną długość życia.

Należy zatem zauważyć, iż o ile poczucie pewności siebie może być pozytywne w swych skutkach, to do odpowiedniego przygotowania prognoz na przyszłość potrzebne jest skonfrontowanie tego podejścia z ewentualnymi kosztami spowodowanymi podjęciem błędnych decyzji opartych na nieprawdziwych oraz nadmiernie optymistycznych informacjach.

Overplacement to przekonanie, że jest się lepszym niż inni. W jednym z badań 37 proc. inżynierów w firmie uważało, że znajduje się w 5 proc. najlepszych pracowników w tej organizacji. Wśród maturzystów 25 proc. oceniło siebie wśród 1 proc. najlepszych pod względem umiejętności współpracy z innymi. Jednym z najbardziej znanych badań w tym obszarze było to wykazujące, że 93 proc. amerykańskich i 69 proc. szwedzkich kierowców uważało się za bardziej utalentowanych niż średni kierowca w ich kraju. Zakładając, że większość kierowców wierzy, że umie prowadzić samochód lepiej niż inni kierowcy, statystycznie przynajmniej część z tych kierowców musi ulegać nadmiernej pewności siebie.

Przekonanie o wyższości nad innymi, opisane w ramach teorii porównań społecznych (ang. social comparison theory), zakłada, że porównywanie się z innymi ludźmi jest naturalnym elementem ludzkiej psychiki, który pomaga zmniejszyć niepewność w codziennym życiu. Tego typu porównania dotyczą zazwyczaj kwestii trudnych do zmierzenia. Osoba ocenia swoje umiejętności i wiedzę na tle średniej w danej społeczności. Aby poczuć się lepszym od innych, ludzie często zmieniają swoje zachowania, starając się zdobywać nowe umiejętności, które pozwolą im się wyróżnić. Ponadto, łatwiej zapamiętują sytuacje, które potwierdzają ich wyjątkowość. Nadmierne poczucie wyższości może ograniczać chęć słuchania rad innych oraz nasilać instynkt rywalizacji. Osoby te mają większą potrzebę otrzymywania pochwał i słów uznania za ich subiektywnie pojmowaną ponadprzeciętność. Udowodniono również, że istnieje relacja pomiędzy poczuciem wyższości oraz przewartościowaniem własnych umiejętności (ang. overestimation). Wykazano, że występowanie tych dwóch anomalii jest ze sobą skorelowane. Ludzie przekonani o swojej ponadprzeciętności wykazują bowiem także tendencję do przewartościowania swojej wiedzy i umiejętności. Dowiedziono również, że uznający się za lepszych od reszty odbierają płynące z otoczenia bodźce w specyficzny sposób. Dla przykładu, badanie Caroliny E. Preston i Stanleya Harrisa, przeprowadzone wśród kierowców hospitalizowanych w wyniku wypadków, pokazało, że w dalszym ciągu plasują oni swoje umiejętności jazdy na poziomie powyżej przeciętnej. Wynika to z popularnego przeświadczenia, w myśl którego złe zdarzenia są spowodowane przez czynniki zewnętrzne lub innych ludzi (C.E. Preston, & S. Harris, 1965. „Psychology of drivers in traffic accidents”, „Journal of Applied Psychology”, 49(4), 284).

Zobacz również:

Podstawowe założenia inwestowania etycznego

Trzeci wymiar nadmiernej pewności siebie to nadmierna precyzja, overprecision, czyli głębokie przekonanie, że znamy prawdę i mamy pewność wobec swoich osądów (ludzie poproszeni o oszacowanie wielkości danego zjawiska przeważnie podają zbyt wąskie przedziały ufności, ponieważ są zbyt pewni własnych szacunków). Oznacza to, że są przekonani, iż ich wiedza lub przewidywania są bardziej precyzyjne, niż są w rzeczywistości. Dla przykładu, inwestorzy mogą przewidywać wyniki inwestycji z większą pewnością, niż na to pozwalają dostępne informacje, a także mogą być przekonani, że ich ocena sytuacji jest niemal doskonała, choć jest obarczona dużym błędem. Innymi słowy, overprecision to zjawisko, które występuje, gdy nadmierna pewność siebie nie tylko polega na zbyt optymistycznym postrzeganiu własnych zdolności, ale także na błędnym przekonaniu, że nasze osądy są wyjątkowo precyzyjne, co prowadzi do błędnych decyzji i działań. Zdaniem Moore i Swift to właśnie zbyt duża pewność banków w zakresie wyceny obligacji zabezpieczonych długiem i instrumentów chroniących przed ryzykiem kredytowym, była prawdopodobnie jednym z kluczowych czynników kryzysu subprime.

Konsekwencje nadmiernej pewności siebie

Warto wymienić kilka najważniejszych konsekwencji związanych z nadmierną pewnością siebie.

Pierwsza z nich, to przekonanie o nieomylności, trafności swoich decyzji; do ufności, że jest się w stanie przewidzieć zmiany cen na rynku. Wiąże się to ze zjawiskiem iluzji kontroli, czyli przeświadczeniem o możliwości wpływania na dany proces. Ludzie pewni swojej ponadprzeciętności, lepszej wiedzy i wyższych zdolności niechętnie słuchają opinii innych osób. Podejście to stanowi przeciwieństwo zachowania stadnego.

Druga to zbyt łatwe akceptowanie wyższego ryzyka (podejmowanie ryzykownych transakcji, angażowanie się w agresywne strategie inwestowania). W zakresie przewidywania efektów danego przedsięwzięcia, osoby nadmiernie pewne siebie przeszacowują z reguły szansę osiągnięcia korzystnych skutków, przy jednoczesnym zaniżaniu ryzyka porażki.

Trzecia to zbyt częste zajmowanie pozycji na giełdzie, tj. ciągłe kupowanie lub sprzedawanie walorów (co wiąże się z dodatkowymi kosztami prowizji). Wpływ nadmiernej pewności siebie traderów na ich zachowanie handlowe może prowadzić do zwiększonej aktywności w tym zakresie i niekorzystnych wyników finansowych. Ponadto zauważono, że nadmierna pewność siebie dotycząca umiejętności finansowych rośnie z wiekiem i wpływa na ryzykowność oraz procentowy udział akcji w portfelu emerytalnym. Stopień nadmiernej pewności różni się natomiast w zależności od grup inwestorów: doradcy inwestycyjni zostali zidentyfikowani jako najbardziej nadmiernie pewna siebie grupa, a kolejni to inwestorzy detaliczni i inwestorzy instytucjonalni.

Zobacz również:

Prosty przepis na sukces finansowy – inwestowanie pasywne i długofalowe

Czwarta z nich, to nieprzygotowanie – zbyt pewni siebie inwestorzy nie sprawdzają danych w wielu źródłach, są stronniczy w analizie swoich przeszłych wyników, nie uczą się na własnych błędach.

Ostatnia, piąta to szukanie przyczyn swoich sukcesów we własnych możliwościach, a „winnych” swoich porażek w otaczającym nas świecie. Osoby wykazujące przesadną pewność siebie często obarczają winą za swoje porażki czynniki zewnętrzne, a nie braki we własnej wiedzy bądź umiejętnościach, natomiast sukcesy przypisują wyłącznie sobie, ulegając egotyzmowi atrybucyjnemu.

Efekt Dunniga-Krugera

Efekt Dunninga-Krugera to zjawisko psychologiczne związane z nadmierną pewnością siebie. Polega na tym, że osoby o niskich kompetencjach w danej dziedzinie mają tendencję do przeceniania swoich umiejętności, podczas gdy ci bardziej kompetentni mogą być bardziej świadomi swoich ograniczeń.

David Dunning i Justin Kruger przeprowadzili w 1999 r. eksperymenty, w których badali, jak ludzie oceniają swoje umiejętności w różnych dziedzinach, takich jak rozumowanie logiczne, gramatyka oraz ocena umiejętności społecznych.

Uczestnikami eksperymentu byli studenci Uniwersytetu Cornell, którzy zdecydowali się na to badanie w ramach kursu z psychologii. Mieli oni za zadanie wypełnić test rozumowania logicznego oraz oszacować swoje umiejętności i wyniki w teście. Respondenci musieli porównać swoje „ogólne umiejętności rozumowania logicznego” z innymi studentami oraz oszacować swój wynik w teście w porównaniu z innymi w centylach.

Wykres ilustruje, jak uczestnicy z dolnego kwartylu przeszacowali swoje zdolności logicznego rozumowania i wyniki testu w największym stopniu. Ich średni wynik mieścił się w 12. centylu, mimo to jednak wierzyli, że ich ogólna zdolność logicznego rozumowania plasuje się w 68. centylu, a ich wynik w teście – w 62. centylu. Uczestnicy z dolnego kwartylu zatem nie tylko przeszacowali siebie, ale również wierzyli, że są ponadprzeciętni.

Wyniki badania wykazały zatem, że osoby, które popełniały najwięcej błędów w zadaniach, były jednocześnie najbardziej pewne swoich odpowiedzi i oceniały swoje umiejętności jako ponadprzeciętne. Z kolei ci, którzy wykonali polecenia poprawnie, byli skromniejsi w ocenie swoich umiejętności.

Zobacz również:

Nieracjonalność inwestorów pogłębia kryzysy gospodarcze

Dunning i Kruger zauważyli też, że w przypadku osób o niskich umiejętnościach, brak wiedzy sprawia, że nie są w stanie rozpoznać swoich błędów ani zauważyć, jak bardzo ich odpowiedzi różnią się od tych prawidłowych. Często nie rozumieją też, co jest wymagane do osiągnięcia sukcesu w danej dziedzinie, a to prowadzi do nadmiernej pewności siebie. Osoby natomiast o wyższych umiejętnościach mają lepszą zdolność do oceniania swojego poziomu wiedzy, co skutkuje mniejszą pewnością siebie, gdyż są świadome trudności i niuansów danej dziedziny.

Badacze opisali swój efekt jako meta-ignorancję, ponieważ ich zdaniem ludzie z istotnymi deficytami w swojej wiedzy lub umiejętnościach nie są w stanie dostrzec tych deficytów. A to oznacza, że ci, którzy są niekompetentni mają również niewielki wgląd w swoją niekompetencję. Ten podwójny ciężar, zdaniem Dunninga, wynika z faktu, że w wielu dziedzinach życia akt oceny poprawności odpowiedzi (swojej lub innych osób) opiera się na tych samych umiejętnościach, które są niezbędne do udzielenia poprawnej odpowiedzi. Dla przykładu, jeśli trzeba ocenić, czy ktoś napisał poprawne gramatycznie zdanie, ten akt oceny opiera się na tych samych umiejętnościach, które byłyby potrzebne do stworzenia poprawnego gramatycznie zdania. Chcąc wiedzieć, czy ktoś stworzył logicznie poprawny argument, ocena tego opiera się na tych samych umiejętnościach, które są niezbędne do stworzenia logicznego argumentu. Jeśli zatem słabi wykonawcy cierpią z powodu deficytów wiedzy, które zawiodły ich przy tworzeniu poprawnych odpowiedzi, to te same deficyty zawiodą ich również podczas oceny wartości tych odpowiedzi. Nie będą wiedzieli kiedy ich odpowiedzi były błędne, ani kiedy inni udzielili lepszych odpowiedzi.

Efekt Dunninga-Krugera może mieć szerokie konsekwencje społeczne, zwłaszcza w kontekście kształtowania opinii publicznej i podejmowania decyzji. Zjawisko to może prowadzić do sytuacji, w których osoby o najmniejszej wiedzy na dany temat stają się najbardziej głośne i przekonujące w dyskusjach. Może to zniekształcać debaty publiczne i prowadzić do podejmowania decyzji, które nie są oparte na pełnej wiedzy.

***

Czy zatem nadmierna pewność siebie może być korzystna dla jednostki? Jeśli wiara we własną skuteczność może zwiększyć motywację, wysiłek i wyniki, to czasami warto się oszukiwać, przyjmując postawę nadmiernej pewności siebie. Niektóre badania pokazują, że przekonanie, iż odniesiemy sukces, często prowadzi do lepszych wyników w pracy. Istnieją również dowody na to, że wyobrażanie sobie sukcesu może pomóc w osiąganiu lepszych rezultatów w przyszłości. Choć optymizm ma swoje pozytywne aspekty zdrowotne, to nie zawsze przekłada się na sukces. Wysoka pewność siebie często jest raczej jego efektem, a nie jego przyczyną.

Warto pamiętać, że nadmierna pewność siebie może również zaszkodzić, jak w przypadku ucznia, który jest przekonany, że zda egzamin i w związku z tym się nie uczy. A w wyjaśnieniach dotyczących wysokiego wskaźnika śmierci nastolatków w wypadkach samochodowych wykazano ponadto, że wiara w swoją niezniszczalność prowadzi do działań zwiększających ryzyko urazów i śmierci.

Jak zatem się chronić przed zjawiskiem nadmiernej pewności siebie? Nie jest to łatwe w czasach, gdy dążenie do perfekcji, samokształcenia i doskonałości stawiane jest na pierwszym miejscu. Może warto postawić na umiarkowanie oraz pewną dozę pokory zgodnie z myślą św. Pawła: „Bracia: Niechaj się nikt nie łudzi. Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga(Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian, 1 Kor 3, 18–23).

(@Getty Images)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Umiejętności przydatne w „wyścigu z maszynami”: znaczenie komplementarności

Kategoria: Trendy gospodarcze
Sztuczna inteligencja może być przyczyną bezrobocia, a jednocześnie deficytu siły roboczej, ze względu na niedopasowanie zakresów umiejętności do aktualnych wymogów. Skoro pracownicy są nieustannie zmuszani do przekwalifikowania, w jaki sposób mogą określić umiejętności, w które warto inwestować?
Umiejętności przydatne w „wyścigu z maszynami”: znaczenie komplementarności

Edukacja finansowa dla przyszłości

Kategoria: Trendy gospodarcze
Edukacja finansowa i znajomość finansów to kształcenie umiejętności, wiedzy i zachowań, które pozwalają człowiekowi podejmować świadome decyzje dotyczące pieniędzy: płatności, zaciągania kredytów, otwarcia rachunku bankowego, planowania dochodów i zarządzania nimi, inwestowania na rynku i oszczędzania.
Edukacja finansowa dla przyszłości

Misja edukacyjna NBP

Kategoria: Analizy
Na przestrzeni ostatnich dziesiątek lat dokonały się na świecie i w naszym kraju olbrzymie zmiany polityczne, gospodarcze i kulturowe. Staliśmy się społeczeństwem otwartym i równorzędnym partnerem dla krajów rozwiniętych. Uczestnictwo w tej zbiorowości zakłada wyposażenie ludzi w solidną wiedzę, w umiejętności samokształcenia, pokierowania swoim życiem i niesienia pomocy innym.
Misja edukacyjna NBP