UE: Kompromis ws. przedłużenia liberalizacji handlu z Ukrainą

Ambasadorowie państw członkowskich przy UE wypracowali kompromis w sprawie przedłużenia liberalizacji handlu z Ukrainą – poinformowała w środę belgijska prezydencja w Radzie UE w serwisie X.

„Ambasadorowie UE zgodzili się na nowy kompromis w sprawie przedłużenia autonomicznych środków handlowych (ATM) dla Ukrainy, zapewniając zrównoważone podejście między wsparciem dla Ukrainy a ochroną rynków rolnych UE” – napisano w komunikacie.

W porozumieniu zostały częściowo uwzględnione postulaty Polski, Francji i Parlamentu Europejskiego – okres referencyjny, który będzie brany pod uwagę przy kalkulowaniu kwot importowych będzie liczony od czerwca 2021 r. do końca 2023 r. Jest to kompromis, ponieważ Warszawa, Paryż i PE postulowały, by uwzględnić cały 2021 r.

Porozumienie trafi teraz z powrotem do Parlamentu Europejskiego, który ma głosować zmiany na kwietniowej sesji plenarnej.

Nowa umowa o bezcłowym handlu UE z Ukrainą ma wejść w życie 6 czerwca i obowiązywać przez rok. Porozumienie było przedmiotem długich prac i renegocjacji. Było to konieczne, po tym jak w połowie marca PE w głosowaniu na sesji plenarnej wprowadził do projektu poprawki i odesłał do uzupełniających negocjacji między PE i Radą.

Negocjatorzy PE i Rady UE co prawda osiągnęli 20 marca porozumienie ws. wydłużenia listy produktów, które objęte będą ograniczeniami w imporcie z Ukrainy – do jaj, drobiu i cukru dodano zboża i miód – ale wbrew postulatom PE nie wydłużono okresu branego pod uwagę przy ustalaniu kwot importowych o 2021 r. W związku z tym, Francja i Polska na poziomie stałych przedstawicieli przy UE zbudowały mniejszość blokującą i wywalczyły dalsze pertraktacje.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz

asc/ adj/ asa/


Artykuły powiązane

Odbudowa Ukrainy. Kto będzie wcześniej, ten więcej zarobi

Kategoria: Trendy gospodarcze
Wojna w Ukrainie trwa, ale możliwości gospodarcze pojawiają się już teraz. Przebywający z wizytą w Warszawie prezydent Wołodymyr Zełenski zaprosił polskich przedsiębiorców do wejścia na ukraiński rynek.
Odbudowa Ukrainy. Kto będzie wcześniej, ten więcej zarobi