BIK: Duże cięcie stóp proc. zwiększy popyt na kredyty

Mocne cięcie stóp procentowych, w połączeniu z programem „Bezpieczny kredyt 2-proc.,” stanowią mocny impuls popytowy na rynku mieszkaniowym; spowoduje to wzrost cen nieruchomości, w szczególności na rynku wtórnym – ocenił dla PAP Biznes główny analityk Grupy BIK Waldemar Rogowski, w kuluarach Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

„Obniżka stóp procentowych o 75 b.p. to wielkie zaskoczenie. Rynek oczywiście spodziewał się obniżki już od kilku miesięcy, co było widać w kwotowaniu przyszłych stóp procentowych w kontraktach FRA, a także po zachowaniu WIBORu zarówno 3-, jak i 6-miesięcznego, ale konsensus rynkowy przewidywał spadek stóp o 25 b.p. Mocniejszy ruch, o 75 b.p., to duży szok rynkowy dla inwestorów” – powiedział Rogowski.

„To oczywiście zwiększy popyt na kredyty – obniżka stóp powoduje zwiększenie zdolności kredytowej, a co za tym idzie – zwiększenie dostępności po stronie popytowej, głównie w aspekcie kredytów długoterminowych mieszkaniowych” – dodał.

W środę Rada Polityki Pieniężnej nieoczekiwanie obniżyła stopy procentowe o 75 b.p., w tym referencyjną do 6,0 proc. Rynek spodziewał się cięcia o 25 b.p. do 6,50 proc. dla głównej stopy.

W ocenie Rogowskiego, mocna obniżka stóp procentowych, w połączeniu z programem „Bezpieczny kredyt 2-proc.” stanowią mocny impuls popytowy na rynku mieszkaniowym, co może spowodować wzrost cen nieruchomości, w szczególności na rynku wtórnym.

„Już teraz mamy mocny impuls popytowy na rynku, wynikający z programu ‚Bezpieczny kredyt 2-proc. Jeżeli teraz dołożymy impuls popytowy spowodowany tak mocnym spadkiem stóp procentowych, to popyt na kredyty będzie bardzo duży i często nie będzie mógł być zrealizowany – na rynku pierwotnym nie ma odpowiednich zasobów. Akcja kredytowa może się zatem przesunąć na rynek wtórny – trzeba się spodziewać mocnego wzrostu cen nieruchomości na rynku wtórnym” – powiedział Rogowski.

„Kredyt 2-proc. powoduje zarówno wzrost popytu beneficjentów, którzy mogą starać się o kredyt w tym programie i spełniają wszelkie kryteria, jak i swego rodzaju efekt ‚przyspieszenia decyzji’ u osób, które formalnie nie mogą być jego beneficjentami. Osoby, które odkładały decyzję o zakupie mieszkania, obawiając się wzrostu cen, przyspieszają decyzję, jeszcze bardziej zwiększając popyt. Jeśli stymuluje się część rynku, przy bardzo nieelastycznej stronie podażowej, to ceny na rynku pierwotnym muszą wzrosnąć” – dodał.

1 lipca 2023 r. weszła w życie ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe. Wprowadziła ona program „Pierwsze Mieszkanie”, na który składają się system dopłat do kredytu na zakup pierwszego lokum („bezpieczny kredyt” z dopłatą państwa do rat) i konto mieszkaniowe – program pomocy oszczędzającym.

Patrycja Sikora

pat/ osz/


Artykuły powiązane

Rynek mieszkaniowy szuka nowej równowagi

Kategoria: Trendy gospodarcze
Można Warszawę zabudować jak Hongkong, ale jeden 27-piętrowy budynek z maksymalnym wykorzystaniem działki wzbudza jednak kontrowersje. Klasyczna droga polega więc na tym, że miasto naturalnie poszerza swoje granice, a samorządy i państwo to ułatwiają – mówi prof. Jacek Łaszek, odpowiedzialny w NBP za badania rynku nieruchomości.
Rynek mieszkaniowy szuka nowej równowagi

Rynek kredytów hipotecznych w Polsce na tle innych krajów UE

Kategoria: Trendy gospodarcze
Obserwowane w ostatnim czasie dynamiczne zmiany na polskim rynku kredytów hipotecznych i działania mające wspomóc kredytobiorców zachęcają do bliższego przyjrzenia się temu segmentowi kredytów, również na tle innych krajów UE.
Rynek kredytów hipotecznych w Polsce na tle innych krajów UE