KNF: Jest przestrzeń do dalszej konsolidacji w polskim sekt. ban.

Jest przestrzeń do dalszej konsolidacji w polskim sektorze bankowym – uważa przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski.

Jastrzębski poinformował, że KNF nie ma wizji, jeżeli chodzi o poziom optymalnej koncentracji na rynku bankowym, przy czym głównym potencjalnym ryzykiem w tym obszarze jest utworzenie się podmiotów typu „too big to fail”.

„Wydaje mi się, że przestrzeń do konsolidacji nadal jest. (…) Nie jesteśmy na takim poziomie konsolidacji, na jakim dalsza konsolidacja mogłaby stanowić czynnik ryzyka z punktu widzenia nadzoru ostrożnościowego. Raczej patrzymy na to w kategoriach odwiecznej gry między konkurencyjnością a rentownością” – wskazał szef KNF w trakcie panelu Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.

„Należy zakładać, że konsolidacja (…) w naturalny sposób będzie sprzyjać rentowności. Ciemniejszą stroną jest być może spadek konkurencji na rynku i co za tym idzie jakieś pogorszenie od strony klientowskiej. Ale naszym zdaniem to jest gra rynkowa, która na ten moment, jeżeli się toczy, (…) to nie jest jeszcze coś, co by świeciło pomarańczowe czy czerwone światło na naszym radarze ryzyka ostrożnościowego” – dodał.

Jastrzębski broni pewnej roli państwa w polskim sektorze bankowym, ponieważ w kraju nie doczekano się na ten moment istotnego kapitału prywatnego, który mógłby na ten rynek wejść i uzupełnić rolę kapitału z udziałem Skarbu Państwa.

tus/ ana/


Artykuły powiązane

NBP strażnikiem stabilności systemu finansowego

Kategoria: Trendy gospodarcze
Narodowy Bank Polski pełni istotną rolę w zapewnieniu stabilności systemu finansowego, a szczególnie sektora bankowego. W zakresie nadzoru finansowego jego rola ulegała zmianom. W latach 1989-2007 NBP był bezpośrednio zaangażowany w nadzór nad bankami, a od 2015 r. pełni wiodącą funkcję w nadzorze makroostrożnościowym.
NBP strażnikiem stabilności systemu finansowego

Kiedy modele ryzyka ulegają halucynacjom

Kategoria: Trendy gospodarcze
Zjawisko halucynacji w modelach ryzyka zdarza się, kiedy wymusza się na nich prognozowanie prawdopodobieństwa wystąpienia ekstremalnych zdarzeń w przypadkach, w których nie trenowano takich modeli pod kątem takich ekstremalnych wyników. Zdarza się to zaskakująco często w takich zastosowaniach jak regulacje finansowe, fundusze emerytalne, reasekuracja, a także powstrzymywanie szoków rynkowych i kryzysów finansowych.
Kiedy modele ryzyka ulegają halucynacjom