FAO: Światowe zbiory zbóż w ’24 wyniosą 2851 mln ton

Światowe zbiory zbóż w 2024 r. wyniosą 2.851 mln ton, o 2,8 mln ton mniej niż poprzednia prognoza – ocenia Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (Food and Agriculture Organization of the United Nations, FAO).

„Najnowsza prognoza FAO dotycząca światowej produkcji zbóż w 2024 r. została obniżona o 2,8 mln ton w porównaniu z prognozą z lipca, co wiąże się ze zmniejszonymi perspektywami dla upraw zbóż paszowych” – napisano.

Prognoza produkcji globalnych zbóż paszowych w 2024 r. została skorygowana w dół do 1523 mln ton, co stanowi redukcję o 7 mln ton w porównaniu z lipcem.

„Ostatnie obniżenie w dużej mierze odzwierciedla wpływ gorących i suchych warunków pogodowych w Unii Europejskiej, Meksyku i na Ukrainie, które zmniejszyły perspektywy plonów”  – napisano.

Prognoza produkcji FAO dla światowej produkcji pszenicy wynosi 791,4 mln ton, co stanowi wzrost o 2,3 mln ton w porównaniu z poprzednią prognozą z lipca.

 

map/ ana/


Artykuły powiązane

Ukraińskie rolnictwo wychodzi z wojny obronną ręką

Kategoria: Trendy gospodarcze
Według szacunków ukraińskiego ministerstwa rolnictwa tegoroczne zbiory będą jeszcze niższe niż w 2022 r. Mimo kolosalnych problemów spowodowanych rosyjską agresją jednak ziarna znad Dniepru nie zabraknie ani na użytek własny, ani na eksport.
Ukraińskie rolnictwo wychodzi z wojny obronną ręką

Codex Alimentarius a bezpieczeństwo żywności

Kategoria: Trendy gospodarcze
Bezpieczeństwo żywnościowe – jako już problem globalny - jest przedmiotem prac organizacji międzynarodowych. Doskonalenie programów w zakresie tworzenia norm żywnościowych ma na celu ochronę zdrowia konsumentów i zapewnienie uczciwych praktyk w obrocie żywnością
Codex Alimentarius a bezpieczeństwo żywności

Banki centralne, złoto i… garnitury

Kategoria: Trendy gospodarcze
Ceny złota nie przestają zaskakiwać. Kiedy Stany Zjednoczone wydają się wychodzić zwycięsko z walki z inflacją, ceny złota na początku maja wzbiły się do rekordowo wysokiego poziomu. Wiele wskazuje na to, że na cenę kruszcu zaczynają wpływać zupełnie nowe czynniki. Jednak o starych też nie wolno nam zapominać.
Banki centralne, złoto i… garnitury