Japonia „poważnie zaniepokojona” amerykańskimi cłami

Rząd w Tokio wyraził w czwartek „poważne zaniepokojenie” w związku z decyzją prezydenta USA Donalda Trumpa o nałożeniu ceł, kwestionując zgodność tego kroku z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO) oraz dwustronną umową handlową. Produkty z Japonii zostały objęte 24-proc. stawką.

Główny sekretarz rządu Yoshimasa Hayashi, oświadczył, że Tokio stanowczo wezwało Waszyngton do wycofania się z decyzji administracji Trumpa o nałożeniu ceł na japońskie produkty w ramach tzw. ceł wzajemnych.

Hayashi wyraził przekonanie, że wprowadzenie taryf może mieć „duży negatywny wpływ” na globalną gospodarkę i system handlowy.

Minister handlu Japonii Yoji Muto poinformował, że Tokio będzie kontynuować starania o zwolnienia z amerykańskich ceł. Muto przekazał, że podczas wcześniejszego spotkania online z sekretarzem handlu USA, Howardem Lutnickiem, wyraził ubolewanie z powodu planowanych taryf, argumentując, że utrudnią one firmom inwestowanie na rynku amerykańskim i zaszkodzą największej gospodarce świata.

Nadawca NHK podał też, że premier Shigeru Ishiba spotkał się z wysokimi rangą urzędnikami ministerstw spraw zagranicznych, finansów oraz gospodarki, aby omówić sposób reakcji. „Ishiba podkreślił potrzebę szybkiego i ostrożnego reagowania, aby zminimalizować wpływ na życie obywateli” – powiedział po spotkaniu jeden z posłów rządzącej Partii Liberalno-Demokratycznej.

Prezydent Trump podpisał w środę (2 kwietnia 2025 r.) rozporządzenie nakładające od 9 kwietnia 2025 r. „cła wzajemne” o stawce co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy, zaś w przypadku Japonii wyniosą one 24 proc. Według Białego Domu nowe taryfy nie zostaną dodane do istniejących ceł na import samochodów, stali i aluminium.

Odnośnie do Japonii, jak zwraca uwagę agencja Kyodo, Trump twierdził, że Tokio nakłada średnio 46 proc. ceł na import z USA i „znacznie wyższe na niektóre produkty, takie jak samochody”, narzekając, że japońscy konsumenci kupują bardzo niewiele amerykańskich marek. „W rzeczywistości Japonia nie nakłada ceł na importowane samochody, ciężarówki ani autobusy” – przypomina agencja.

Krzysztof Pawliszak

krp/ sp/ seb/


Artykuły powiązane

Obietnice kandydatów na prezydenta USA w zakresie gospodarki

Kategoria: Trendy gospodarcze
Czy jeśli listopadowe wybory prezydenckie w USA wygra Donald Trump powróci Trumponomika i wysoka inflacja? Czy jeśli wygra je Kamala Harris, to wystrzeli deficyt? Sprawdzamy co proponują kandydaci Republikanów i Demokratów na najważniejszy fotel w Białym Domu.
Obietnice kandydatów na prezydenta USA w zakresie gospodarki

Co zrobi Fed

Kategoria: Analizy
Niezależnie od poglądów na funkcjonowanie gospodarki światowej należy się zgodzić, że to jak będzie się ona rozwijać zależy od ekonomiki USA. Należy mieć na uwadze nie tylko udział gospodarki amerykańskiej w światowym PKB, ale również status dolara jako powszechnej waluty rezerwowej, rolę amerykańskiej giełdy w przepływach finansowych i wpływ rządu USA na międzynarodowe instytucje gospodarcze.
Co zrobi Fed

Raj dla zwiedzających i swoiste miejsce do życia

Kategoria: Trendy gospodarcze
Japonia jednych fascynuje i zachwyca, a innych odstrasza swoją specyfiką oraz odmiennością. Na pewno jedni i drudzy mają argumenty do podtrzymania reprezentowanego przez siebie stanowiska. Niezależnie jednak od wszystkiego Kraj Kwitnącej Wiśni wraz z upływem czasu jednak się zmienia.
Raj dla zwiedzających i swoiste miejsce do życia