MF: Inflacja pod koniec ’24 będzie w przedziale 4–4,5 proc.

Inflacja pod koniec ’24 znajdzie się w przedziale 4,0–4,5 proc. – poinformował minister finansów Andrzej Domański w rozmowie z TVP Info. Dodał, że w najbliższy wtorek będzie rozmawiał z KE ws. procedury nadmiernego deficytu wobec Polski.

„Oczekuję, że pod koniec tego roku będziemy mieli inflację 4 proc., może 4,5 proc. i później będzie stopniowo schodziła” – powiedział Domański.

Według wyliczeń NBP, przedstawionych w piątek przez prezesa A. Glapińskiego, CPI na koniec roku ma wynieść ok. 5,5 proc.

Zapytany o perspektywę wszczęcia procedury nadmiernego deficytu wobec Polski Domański podał, że w najbliższy wtorek będzie porozmawiał w tej sprawie z komisarzem ds. gospodarczych V. Dombrovskisem.

Domański wyraził przekonanie, że KE uwzględni w swoich decyzjach argumenty Polski, że za ponad 5-proc. deficyt sektora w 2023 r. odpowiadały wydatki związane z sytuacją za wschodnią granicą Polski.

tus/ gor/


Artykuły powiązane

Garść faktów i refleksji o przeszłości polskiej bankowości centralnej

Kategoria: Trendy gospodarcze
W ciągu ostatnich 200 lat bankowość centralna przeszła poważną ewolucję, zmieniały się jej zadania oraz reguły polityki pieniężnej. Tekst pokazuje z tej perspektywy dwa banki centralne: Bank Polski (1828–1866) oraz Bank Polski SA (1924–1939). Akcent położono na okoliczności ich powstania oraz intencje i oczekiwania projektodawców, które zdeterminowały statutowy zakres ich uprawnień. Pokazano trudne wybory odnośnie do priorytetów i gradacji celów, przed jakimi stawiała je rzeczywistość gospodarcza. Okoliczności te skłaniały do pytań o właściwe cele i zasady funkcjonowania banków centralnych, tworzyły przestrzeń dla ścierania się koncepcji swoistego bankowego wariabilizmu i statyzmu.
Garść faktów i refleksji o przeszłości polskiej bankowości centralnej

Wyraźna poprawa salda handlowego Polski

Kategoria: Trendy gospodarcze
Po dwóch latach deficytu, Polska odnotowała w 2023 r. dodatnie saldo w obrotach handlowych. Poprawa salda nastąpiła we wszystkich głównych kategoriach towarów, a najsilniej w paliwach. Głównym czynnikiem tych tendencji były wyraźnie lepsze warunki cenowe w polskim handlu zagranicznym.
Wyraźna poprawa salda handlowego Polski