MF: Potrzeby pożyczkowe netto w 2024 r. 252,27 mld zł

Potrzeby pożyczkowe netto w 2024 roku szacowane są na 252,27 mld zł, a brutto na 449,03 mld zł – podano w projekcie budżetu na przyszły rok.

„W rezultacie planowane w 2024 r. potrzeby pożyczkowe netto kształtują się na poziomie 252 271,5 mln zł wobec kwoty przewidywanego wykonania w 2023 r. 152 515,6 mln zł” – napisano.

MF podał w projekcie, że planowany poziom potrzeb pożyczkowych brutto wynosi 449.029,3 mln zł wobec kwoty przewidywanego wykonania w 2023 r. 290 020,8 mln zł.

MF planuje, że finansowanie krajowe potrzeb pożyczkowych netto ukształtuje się na poziomie 148 808,1 mln zł, a finansowanie zagraniczne wyniesie 103 463,4 mln zł.

map/


Artykuły powiązane

Płatności odroczone – alternatywa dla tradycyjnego kredytu?

Kategoria: Analizy
Odroczona płatność (BNPL) to usługa polegająca na umożliwieniu klientowi płatności za zakupy w późniejszym terminie niż data otrzymania towaru. Można ją oferować zarówno w zakupach online, jak również w sklepach stacjonarnych. W ramach oferty dla konsumentów w Polsce finansowanie jest bezpłatne przez pewien okres, z reguły 30 dni, potem naliczane są odsetki. Popularność usługi BNPL, w istocie będącej rodzajem kredytu konsumenckiego, rośnie dynamicznie. Wiąże się z tym szereg źródeł ryzyka, a także wyzwań dla regulatora i nadzorcy rynku finansowego.
Płatności odroczone – alternatywa dla tradycyjnego kredytu?

Jak zaspokajać potrzeby mieszkaniowe?

Kategoria: Trendy gospodarcze
Nabywanie nieruchomości jest istotnym czynnikiem w procesie akumulacji kapitału i w długim okresie przyczynia się do rozwoju rynku pracy oraz wzrostu gospodarczego. Nabywcy nieruchomości zadają sobie niejednokrotnie pytanie, w jaki sposób zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe oraz z jakimi zagrożeniami wiążą się te rozwiązania.
Jak zaspokajać potrzeby mieszkaniowe?

Sankcje i rosyjskie mity

Kategoria: Trendy gospodarcze
Na podstawie przekazu płynącego z Moskwy można by wnioskować, że gospodarka Rosji od dawna nie miała się tak dobrze, jak w okresie nakładanych na nią lawinowo narastających sankcji. Jaka jest jednak prawda? Czy Rosja rzeczywiście – jak twierdzi jej prezydent Władimir Putin – „nic nie straciła i nie straci” na wojnie, czy też sankcje to nasilający się czynnik degradacji tego państwa na gospodarczej mapie świata?
Sankcje i rosyjskie mity