O zdrowy rozsądek w polityce pieniężnej
Kategoria: Analizy
Na kwietniowym posiedzeniu RPP część jej członków oceniała, że w kolejnych miesiącach uzasadnione może być utrzymywanie stóp proc. bez zmian – wynika z opisu dyskusji z posiedzenia RPP z IV. Z kolei niektórzy z RPP wyrażali opinię, że w przypadku materializacji czynników ryzyka dla CPI nie można wykluczyć podwyższenia stóp proc. w przyszłości.
„Odnosząc się do możliwych przyszłych decyzji, część członków Rady oceniała, że biorąc pod uwagę aktualne uwarunkowania makroekonomiczne, na kolejnych posiedzeniach uzasadnione może być utrzymywanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Niektórzy członkowie Rady wyrażali z kolei opinię, że w przypadku materializacji w kolejnych kwartałach czynników ryzyka oddziałujących w kierunku wyższej inflacji w średnim okresie, nie można wykluczyć konieczności podwyższenia stóp procentowych w przyszłości” – napisano.
W kwietniu na RPP pojawiła się ponadto opinia, że wobec podwyższonej inflacji bazowej, a także oczekiwanego dalszego ożywienia popytu i wysokiej dynamiki wynagrodzeń, obecny poziom stóp procentowych NBP jest zbyt niski dla zapewnienia trwałego powrotu inflacji do celu w średnim okresie.
Odnosząc się do perspektyw średniookresowych, wskazywano, że potencjalny wzrost wskaźnika inflacji w II połowie 2024 r. może wpłynąć także na oczekiwania inflacyjne.
Zwracano uwagę, że w kierunku wzrostu cen oddziaływać będzie obserwowane ożywienie koniunktury oraz oczekiwany wzrost presji popytowej, w szczególności związany z wysoką dynamiką płac, w tym w sektorze publicznym.
Część członków Rady zaznaczała, że dalsze kształtowanie się dynamiki wynagrodzeń jest głównym czynnikiem ryzyka dla średniookresowych perspektyw inflacji, a utrzymanie się podwyższonej dynamiki wynagrodzeń może opóźniać trwały powrót inflacji CPI do celu.
Niektórzy członkowie Rady wskazywali jednocześnie, że siła wpływu wyższych płac na ceny będzie uzależniona od wielu czynników, w tym od tempa ożywienia krajowej aktywności gospodarczej, zmian rentowności przedsiębiorstw, a także skłonności do oszczędzania gospodarstw domowych.
Członkowie Rady zwracali ponadto uwagę, że ewentualna realizacja zapowiedzi działań fiskalnych takich jak podwyższenie lub wprowadzenie nowych świadczeń socjalnych również może prowadzić do wzrostu dynamiki popytu, a w efekcie wyższej inflacji, w tym inflacji bazowej.
Niektórzy członkowie Rady argumentowali jednak, że przestrzeń do zwiększenia ekspansywności polityki fiskalnej jest ograniczona – zwłaszcza wobec konieczności ponoszenia zwiększonych wydatków publicznych na cele wojskowe.
Wskazywano także na utrzymujące się inne istotne źródła niepewności, obejmujące m.in. napiętą sytuację geopolityczną, kształtowanie się cen surowców i stan koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki.
Większość członków Rady oceniła, że pomimo obserwowanego ożywienia gospodarczego, presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostają niskie, co w warunkach osłabionej koniunktury i spadku presji inflacyjnej za granicą oddziałuje w kierunku niższej krajowej inflacji.
„W efekcie oczekuje się, że w najbliższych miesiącach roczna dynamika CPI będzie kształtowała się na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP, przy czym w kierunku jej wzrostu będzie oddziaływać przywrócenie wyższej stawki podatku VAT na żywność. Towarzyszyć temu będzie stopniowe obniżanie się inflacji bazowej, choć pozostanie ona wyższa niż inflacja CPI” – napisano.
W ocenie RPP z kwietnia, w kolejnych kwartałach kształtowanie się inflacji obarczone jest znaczną niepewnością, w tym związaną z wpływem polityki fiskalnej i regulacyjnej na procesy cenowe, a także tempem ożywienia gospodarczego w Polsce oraz sytuacją na rynku pracy.
Podkreślano, że w przypadku podniesienia cen energii, w II połowie 2024 r. inflacja może istotnie wzrosnąć. Jednocześnie w średnim okresie w kierunku wyższej presji popytowej w gospodarce oddziaływać będzie wzrost wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym.
W tych warunkach Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie, w tym referencyjną 5,75 proc. Rada oceniła, że taki poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie.
tus/ gor/