Wpływ konfliktów geopolitycznych na handel i wzrost gospodarczy

Badanie pokazało, że rozdzielenie światowego systemu handlu na dwa bloki – amerykański i chiński – spowodowałoby w 2040 r. obniżenie światowego dobrobytu o około 5 proc. w porównaniu z sytuacją wyjściową. Straty byłyby największe (ponad 10 proc.) w regionach o niskich dochodach.
Wpływ konfliktów geopolitycznych na handel i wzrost gospodarczy

(©Envato)

Otwarte rynki i wolny handel stanowiły podstawowe założenia porządku międzynarodowego, który ukształtował się po drugiej wojnie światowej. Przez ten okres powszechny konsensus co do korzyści płynących z niższych kosztów handlu i priorytetowego traktowania zysków z handlu prowadził do ciągłego pogłębiania międzynarodowego systemu handlowego. Wraz z zakończeniem zimnej wojny konsensus ten przesunął się na wschód. Unia Europejska rozszerzyła się na wschód, a do Światowej Organizacji Handlu (WTO) przystąpiło wiele krajów, w tym Rosja i Chiny.

Jednakże w ostatniej dekadzie rozpoczął się odwrót od globalnej integracji handlowej.

Jednakże w ostatniej dekadzie rozpoczął się odwrót od globalnej integracji handlowej. Politolodzy wysuwają hipotezę, że pojawienie się Chin jako nowego supermocarstwa, przeciwstawiającego się obecnemu, czyli Stanom Zjednoczonym, może doprowadzić do strategicznej rywalizacji między tymi krajami, w której siły geopolityczne i dążenie do ograniczenia współzależności wezmą górę nad korzystną dla wszystkich współpracą międzynarodową.

Sankcje eksterytorialne: kij i marchewka

Rosyjska inwazja na Ukrainę doprowadziła do nałożenia sankcji przez grupę zachodnich gospodarek i wzmocniła debatę na temat rozdzielenia bloków regionalnych. Wprawdzie sankcje koncentrują się na razie na Rosji i Białorusi, ale istnieje ryzyko, że konflikt może się rozszerzyć i wzmocnić poparcie dla polityki sterowanej względami geopolitycznym.

Rodzi to pytanie, ile realnego dochodu można by stracić, gdyby zrezygnowano z korzystnej dla wszystkich międzynarodowej współpracy handlowej, a gospodarka światowa rozpadłaby się na blok wschodni i blok zachodni.

Modele tradycyjne ujmują statyczne straty dobrobytu wynikające ze zwiększenia barier handlowych poprzez rezygnację z klasycznych korzyści z handlu (międzynarodowy podział pracy, efekty skali i efekty realokacji między firmami). Jednak standardowe modele nie uwzględniają niektórych głównych obaw twórców polityki i praktyków dotyczących potencjalnie szkodliwych skutków konfliktów handlowych. Na przykład modele te zazwyczaj zakładają stały rozkład technologii dla firm krajowych, ograniczając w ten sposób korzyści z handlu do korzyści statycznych. Takie założenie uniemożliwia odpowiedź na niektóre z najważniejszych pytań dotyczących długofalowych konsekwencji utrzymujących się konfliktów handlowych lub postępującej globalizacji – a mianowicie ograniczenie transferu technologii i know-how, do którego dochodzi w wyniku wymiany handlowej.

W naszej nowej pracy badamy potencjalny wpływ nasilających się i utrzymujących się konfliktów geopolitycznych na dużą skalę pomiędzy blokiem wschodnim i zachodnim na wzrost gospodarczy i innowacje technologiczne, tworząc wielosektorowy i wieloregionalny model równowagi ogólnej oparty na konkurencji Bertranda z dynamiczną dyfuzją wiedzy specyficzną dla danego sektora.

Zgodnie z podejściem Buery i Oberfielda, którzy uogólnili podejście Alvareza i Lucasa, napływ nowych pomysłów jest modelowany jako proces uczenia się od dostawców do danego sektora w jednym kraju. Poprzez zaangażowanie na rynkach międzynarodowych krajowi wynalazcy mają dostęp do nowych źródeł pomysłów, których jakość zależy od produktywności pary kraj źródłowy/sektor. W rozpowszechnianiu pomysłów pośredniczy struktura przepływów międzygałęziowych produkcji, zgodnie z którą zarówno udział kosztów pośrednich w kosztach produkcji w poszczególnych sektorach, jak i udział importu w handlu charakteryzują dystrybucję pomysłów pochodzących z danego źródła.

Kalibracja

Siła rozpowszechnienia pomysłów w modelu jest kontrolowana przez parametr, który określa szybkość rozpowszechniania pomysłów. Kalibrujemy ten parametr za pomocą symulowanej metody momentów, minimalizując różnicę między historycznymi stopami wzrostu a symulowanymi stopami wzrostu w latach 2004-2019. Pokazujemy, że model może dobrze odwzorowywać historyczne stopy wzrostu PKB.

Eksperymenty alternatywne

W celu zbadania potencjalnych skutków rozdzielenia gospodarki światowej klasyfikujemy różne regiony jako należące do bloku amerykańsko- lub chińsko-centrycznego, opierając się na Bazie Danych Podobieństwa Polityki Zagranicznej (Foreign Policy Similarity Database, FPSD). Baza ta wykorzystuje głosowanie w Zgromadzeniu Ogólnym Narodów Zjednoczonych dla dużej grupy krajów do obliczania wskaźników podobieństwa polityki zagranicznej dla każdej pary państw.

Intuicyjnie indeks zakłada, że kraje, które podobnie głosują w ONZ, są podobne pod względem polityki zagranicznej.

Uszeregowaliśmy grupy krajów pod względem podobieństwa ich polityki zagranicznej do polityki Chin i USA, aby umieścić dziesięć regionów modelu w bloku zachodnim lub wschodnim. Klasyfikacje te nie odzwierciedlają żadnych ocen wartościujących opinii autorów na temat różnych poglądów geopolitycznych grup, ale odzwierciedlają podobieństwa FPSD oraz, oczywiście, podstawowe uwarunkowania i relacje gospodarcze występujące w danych modelu.

Analiza wskazuje, że  Europa, Kanada, Australia, Japonia i Korea Południowa znalazłyby się w bloku zachodnim. Ameryka Łacińska i Afryka Subsaharyjska plasują się gdzieś pomiędzy blokami, przy czym pierwszy region jest bliżej USA niż drugi. Indie, Rosja, większość Afryki Północnej i Azji Południowo-Wschodniej znajdują się bliżej Chin.

Integracja w GVC może jednak nie zwiększać ekspozycji na ryzyko

Po zaklasyfikowaniu regionów do wschodnich lub zachodnich bloków wpływów opracowano dwa różne eksperymenty polityczne: scenariusz pełnego oddzielenia, w którym krańcowe koszty handlu między różnymi blokami wzrastają do poziomu zaporowego (160 proc.) oraz scenariusz oddzielenia taryf celnych, w którym taryfy wzrastają średnio o 32 proc. z obecnego poziomu współpracy do poziomu braku współpracy.

Koszty dobrobytu związane z globalnym oddzieleniem

Zgodnie z oczekiwaniami we wszystkich scenariuszach handel między blokami dramatycznie spadłby po wprowadzeniu interwencji politycznej w scenariuszu całkowitego oddzielenia – o 98 proc. Zarówno wzrost kosztów krańcowych handlu (całkowite oddzielenie), jak i odwetowe podwyżki taryf celnych (oddzielenie taryf) powodują znaczne obniżenie poziomu zamożności we wszystkich krajach.

Skutki te są jednak asymetryczne. O ile w bloku zachodnim straty dobrobytu w stosunku do scenariusza bez oddzielania handlu wynoszą od -1 proc. do -8 proc. (mediana: -4 proc.), w bloku wschodnim mieszczą się one w przedziale od -8 proc. do -11 proc. (mediana: -10,5 proc.), przy globalnej prognozowanej realnej utracie dochodu na poziomie około 5 proc.

Podstawowym czynnikiem powodującym rozbieżność wyników między dwoma blokami jest różnica w ewolucji wydajności. Utrata dostępu do wysokiej jakości wzorów prowadzi nie tylko do strat statycznych, ale także do obniżenia poziomu przyszłych innowacji, co oznacza większe straty dynamiczne.

Zrywając więzi z bogatszymi i bardziej innowacyjnymi rynkami, kraje docelowe na wschodzie przesuwają swoje łańcuchy dostaw w kierunku czynników produkcji o niższej jakości, co z kolei prowadzi do obniżenia innowacyjności.

W związku z tym kraje bloku wschodniego, które obecnie mają niższy poziom produktywności i większe powiązania z krajami innowacyjnymi, ponoszą większe straty. Istnieje wyraźny kontrast między różnymi zmianami parametru lokalizacji (rozkładu Frécheta) wydajności w regionach obu bloków. Zrywając więzi z bogatszymi i bardziej innowacyjnymi rynkami, kraje docelowe na wschodzie przesuwają swoje łańcuchy dostaw w kierunku czynników produkcji o niższej jakości, co z kolei prowadzi do obniżenia innowacyjności. Z drugiej strony choć kraje bloku zachodniego również odczuwają spadek dobrobytu, ich ścieżki innowacyjności pozostają praktycznie niezmienione po oddzieleniu handlu, co sugeruje, że prawie wszystkie ich straty są raczej statyczne niż dynamiczne.

Odwrót od globalizacji

Konsekwencje członkostwa w bloku

Interesującym pytaniem jest, jakie są konsekwencje członkostwa w bloku. Oceniamy konsekwencje członkostwa, porównując skutki oddzielenia handlu dla jednego z regionów w przypadku zmiany bloku. Wyłącznie w celu zilustrowania tej kwestii wybieramy hipotetyczne przejście pomiędzy blokami dla regionu Ameryki Łacińskiej i Karaibów (LAC). Porównanie wyników identycznych scenariuszy oddzielenia handlu dla LAC, pokazuje, że straty zamożności wynikające z oddzielenia handlu w LAC są o około 100-150 proc. większe, gdy kraj ten jest włączony do bloku wschodniego. Udział handlu krajowego w LAC jest praktycznie identyczny w obu przypadkach (gdy LAC należy do bloku zachodniego lub wschodniego), co oznacza podobne statyczne straty zamożności. Sugeruje to, że zwiększone straty związane ze zmianą bloku wynikają niemal wyłącznie ze strat dynamicznych.

Uwagi końcowe

Wykazaliśmy, że rozpad światowego systemu handlowego na bloki, spowodowany zmianą polityki handlowej ze względów geopolitycznych, byłby kosztowny. Byłoby to znacznie bardziej kosztowne niż to, co przewidywałyby konwencjonalne modele handlu, w których pomija się korzyści płynące z rozwoju technologii. Ponadto scenariusz, w którym wszystkie regiony musiałyby dokonać wyboru między jednym z dwóch bloków, tak jak w przedstawionych symulacjach (ze względów geopolitycznych lub z powodu niekompatybilności systemów technologicznych), byłby szczególnie kosztowny dla regionów o najniższych dochodach, ponieważ musiałyby one zrezygnować z korzystnych efektów ubocznych pochodzących z jednego z dwóch bloków.

Występują dwojakie konsekwencje dla kluczowej roli wielostronnego systemu handlowego. Po pierwsze obecny system z zasadami handlu światowego, gwarantujący otwarty i wolny handel między wszystkimi głównymi graczami ma ogromne znaczenie, zwłaszcza dla regionów o najniższych dochodach. Po drugie gdyby aspekty geopolityczne doprowadziły do podziału dużych graczy na dwa bloki, ważne byłoby, aby nadal istniały ramy instytucjonalne umożliwiające mniejszym krajom utrzymywanie otwartych stosunków handlowych z oboma blokami, zwłaszcza w przypadku regionów o najniższych dochodach.

Uwaga autorów: Opinie wyrażone w niniejszym artykule należy przypisać autorom. Nie mają one na celu reprezentowania stanowisk lub opinii WTO i jej członków oraz nie naruszają praw i obowiązków członków w ramach WTO. Do podjęcia projektu badawczego dotyczącego rozdzielania handlu zachęcił nas Robert Koopman.

Eddy BekkersResearch Economist, WTO

Carlos Góes PhD candidate, University of California, San Diego; Founder, Instituto Mercado Popular

 

Artykuł ukazał się w wersji oryginalnej na platformie VoxEU, tam też dostępne są przypisy i bibliografia.

(©Envato)

Tagi