Trump: Unijna oferta wzajemnego zniesienia ceł to za mało

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek (7 kwietnia 2025 r.), że oferta ze strony UE, by znieść cła na towary przemysłowe w handlu z USA nie jest wystarczająca. Wykluczył też zawieszenie ceł, choć stwierdził, że w rozmowach handlowych z różnymi państwami dokonują się „wielkie postępy”.

Pytany podczas spotkania z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu o unijną propozycję „zero za zero” w sprawie ceł na towary przemysłowe i samochody, Trump powiedział, że jest ona niewystarczająca. Ponownie przy tym wymienił listę pretensji do UE, zarzucając jej „wykorzystywanie” Stanów Zjednoczonych i że została sformowana „by stworzyć zjednoczoną siłę przeciwko Stanom Zjednoczonym w sprawie handlu.

„Te relacje muszą być uczciwie, wzajemnie. […] A nie są uczciwe. Mamy deficyt z Unią Europejską w wysokości 350 miliardów dolarów i szybko zniknie” – zapewnił Trump.

„I jednym z powodów, w jaki to może łatwo i szybko zniknąć, jest to, że będą musieli kupować od nas energię, ponieważ jej potrzebują. Będą musieli ją od nas kupować. Mogą ją kupić. Możemy zbić 350 miliardów dolarów w ciągu jednego tygodnia. Muszą kupić i zobowiązać się do zakupu podobnej ilości energii” – mówił.

W rzeczywistości, nadwyżka UE w handlu towarami z USA wynosi ok. 150 mld dol., jednak to USA mają nadwyżkę w handlu usługami w wysokości 100 mld dol.

Pytany o niejednoznaczne sygnały dotyczące tego, czy ogłoszone cła pozostaną na stałe – bo Trump jednocześnie mówi o negocjacjach, by je obniżyć – prezydent USA odpowiedział, że obie rzeczy mogą być prawdziwe.

„Nie mam nic przeciwko temu, żeby doprowadzić to (cła) do końca, bo widzę piękny obraz na końcu, ale robimy ogromne postępy (w negocjacjach) z wieloma krajami, a kraje, które naprawdę nas wykorzystały, teraz mówią: Proszę, negocjujmy. Wiesz, dlaczego? Ponieważ mocno obrywają z powodu tego, co się dzieje. Są mocno bici. Są dewaluowani jako kraje” – twierdził Trump.

Nie chciał jednak zobowiązać się do obniżenia ceł m.in. na Izrael, który ogłosił zniesienie wszystkich taryf na produkty z USA.

Jednocześnie pytany o to, dlaczego nie nałożył ceł na towary z Rosji, Trump odparł, że dlatego, że „w praktyce nie robi interesów z Rosją, bo są na wojnie” (w rzeczywistości rosyjski import do USA wyniósł 3 mld dol.). Ocenił też, że rozmowy z Ukrainą są „trochę bliskie” sukcesu, lecz zaznaczył, że „nie podoba mu się całe to bombardowanie”, jakie widział w ciągu ostatniego tygodnia.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński

osk/ sp/ pr/


Artykuły powiązane

Trendy w globalnych przepływach zagranicznych inwestycji bezpośrednich

Kategoria: Trendy gospodarcze
Spowolnienie gospodarcze, napięcia geopolityczne, obawy dotyczące bezpieczeństwa łańcucha dostaw i szerzej bezpieczeństwa narodowego prowadzące do wzrostu protekcjonizmu i fragmentacji handlu, bardziej restrykcyjne otoczenie regulacyjne biznesu, trudniejsze globalne warunki finansowe i rosnące koszty negatywnych skutków zmian klimatu to wybrane czynniki podważające stabilność i przewidywalność globalnych przepływów inwestycyjnych. Nie pozostają bez wpływu na przepływy zagranicznych inwestycji bezpośrednich (ZIB), zarówno w rozwiniętych, jak i w rozwijających się krajach.
Trendy w globalnych przepływach zagranicznych inwestycji bezpośrednich

Obietnice kandydatów na prezydenta USA w zakresie gospodarki

Kategoria: Trendy gospodarcze
Czy jeśli listopadowe wybory prezydenckie w USA wygra Donald Trump powróci Trumponomika i wysoka inflacja? Czy jeśli wygra je Kamala Harris, to wystrzeli deficyt? Sprawdzamy co proponują kandydaci Republikanów i Demokratów na najważniejszy fotel w Białym Domu.
Obietnice kandydatów na prezydenta USA w zakresie gospodarki

Współpraca gospodarcza UE–USA u progu prezydentury Donalda Trumpa

Kategoria: Trendy gospodarcze
Mimo potencjalnych zagrożeń wynikających ze zmian politycznych w Waszyngtonie – USA i Unia Europejska skazane są na długookresową współpracę i koordynację polityk gospodarczych w obliczu globalnych wyzwań.
Współpraca gospodarcza UE–USA u progu prezydentury Donalda Trumpa