Bezsilna Rosja w okowach sankcji
Kategoria: Trendy gospodarcze
Tureckie banki odmawiają rosyjskim firmom obsługi płatności do krajów UE i innych państw – napisała rosyjska gazeta „Wiedomosti”. Jak dodano, europejskie banki zaczęły odmawiać przyjmowania od banków tureckich płatności rosyjskich importerów dla dostawców.
„Importerzy znów skarżą się na problemy z płatnościami przez Turcję, której banki cieszą się popularnością wśród krajowego biznesu (i są wykorzystywane do) przekazywania płatności do innych krajów, w tym do Europy” – podkreśliła gazeta „Wiedomosti”.
Zaznaczono, że „naciski” są z dwóch stron – banków tureckich i europejskich.
„Poprzednim razem podobna sytuacja była obserwowana na początku 2024 r., gdy turecki sektor bankowy zaczął obawiać się tzw. wtórnych sankcji amerykańskich za współpracę z rosyjskimi firmami. Problem zaostrzył się ponownie latem. Europejskie banki zaczęły odmawiać przyjmowania od banków tureckich opłat za towary na rzecz podmiotów dostarczających towary stronie rosyjskiej” – przekazały źródła.
W gazecie napisano też, że „w związku z tym na początku września turecki sektor bankowy zaczął odmawiać rosyjskim importerom przeprowadzania takich płatności”.
W lipcu 2024 r. media w Rosji poinformowały, że dostawy towarów z Turcji do Rosji spadły o prawie 30 proc. przez problemy z płatnościami. Na dwustronny handel negatywnie wpłynęło ryzyko nałożenia przez USA tzw. sankcji wtórnych na tureckie banki przyjmujące płatności z Rosji.
Pod koniec 2023 r. prezydent USA Joe Biden umożliwił nakładanie tzw. sankcji wtórnych wobec banków z krajów trzecich za współpracę z rosyjskimi podmiotami objętymi sankcjami i wspieranie rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego.
Natalia Dziurdzińska
ndz/ ap/ asa/