USA: Trump nie wykluczył nałoż. dodatkowych sankcji na Rosję

Prezydent USA Donald Trump poinformował we wtorek, że prawdopodobnie nałoży dodatkowe sankcje na Rosję, jeżeli Władimir Putin odmówi negocjacji w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Wskazał również, że rozważa, czy nadal wysyłać broń Ukrainie.

„Brzmi prawdopodobnie” – powiedział Trump, odpowiadając na pytanie, czy zamierza nałożyć dodatkowe sankcje na Rosję, jeśli Władimir Putin odmówi negocjacji w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie.

Pytany o dalsze wsparcie wojskowe dla Ukrainy, Trump odparł, że „sprawdza to”.

„Rozmawiamy z Zełenskim, będziemy rozmawiać z prezydentem Putinem już wkrótce i zobaczymy, jak to się potoczy” – oznajmił.

Stwierdził, że choć prezydent Ukrainy mocno deklaruje, że jest gotowy do negocjacji, to nie wie, czy to samo można powiedzieć o Putinie. Dodał jednak, że Rosji powinno zależeć na pokoju, bo ponosi duże straty. Wymienił w tym kontekście liczbę 800 tys. żołnierzy (w poniedziałek mówił o milionie) i 600-700 tys. po stronie ukraińskiej (w poniedziałek mówił o 600 tys.).

Trump po raz kolejny powiedział, że USA zbyt wiele wydały na pomoc Ukrainie w porównaniu do Europy twierdząc – niezgodnie z dostępnymi danymi – że wydały na ten cel o 200 mld dol. więcej. Ponownie stwierdził, że próg wydatków obronnych krajów NATO powinien wynosić nie 2 proc. PKB, lecz 5 proc. Wymienił przy tym Polskę jako jeden z niewielu krajów, który za jego kadencji wydawał więcej, niż wymagane 2 proc.

Nowy prezydent powiedział też, że rozmawiał na temat wojny w Ukrainie podczas niedawnej rozmowy telefonicznej z przywódcą Chin Xi Jinpingiem.

„Powiedziałem mu, >>powinieneś to zakończyć<<. Bo on nie zrobił zbyt wiele w tej sprawie” – relacjonował Trump.

Trump ponowił przy tym swoje groźby nałożenia ceł na import z Chin, Meksyku i Kanady, dodając, że zamierza zrobić to 1 lutego 2025 r. Jak zaznaczył – zaprzeczając doniesieniom „Wall Street Journal” na ten temat – że groźba ta nie ma nic wspólnego z jego intencją, by renegocjować umowę handlową USMCA (USA, Meksyk Kanada), lecz ma związek z nielegalną imigracją i przemytem fentanylu.

W tym kontekście Trump ponownie skrytykował Unię Europejską, która jego zdaniem traktuje Amerykę bardzo źle.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński

osk/ jm/ mcb/

 


Artykuły powiązane

Obietnice kandydatów na prezydenta USA w zakresie gospodarki

Kategoria: Trendy gospodarcze
Czy jeśli listopadowe wybory prezydenckie w USA wygra Donald Trump powróci Trumponomika i wysoka inflacja? Czy jeśli wygra je Kamala Harris, to wystrzeli deficyt? Sprawdzamy co proponują kandydaci Republikanów i Demokratów na najważniejszy fotel w Białym Domu.
Obietnice kandydatów na prezydenta USA w zakresie gospodarki

Ukraina rozpoczęła negocjacje akcesyjne z UE.

Kategoria: Trendy gospodarcze
W dyskusji na temat członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej pojawiają się liczne znaki zapytania. Nawet ci, którzy kibicują naszym sąsiadom, zastrzegają, że w czasie negocjacji nie będzie drogi na skróty.
Ukraina rozpoczęła negocjacje akcesyjne z UE.

Jak wojna w Ukrainie wpłynęła na polskie firmy?

Kategoria: Trendy gospodarcze
Większość polskich przedsiębiorców odczuła skutki wojny w Ukrainie, choć jej wpływ oceniają w zróżnicowany sposób – wynika z badania przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny.
Jak wojna w Ukrainie wpłynęła na polskie firmy?