Obietnice kandydatów na prezydenta USA w zakresie gospodarki
Kategoria: Trendy gospodarcze
Prezydent USA Donald Trump w czwartek atakował Unię Europejską za to, co nazywa nierównymi relacjami handlowymi. Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde powiedziała CNBC na początku tego tygodnia w Davos, że UE musi być przygotowana na nałożenie ceł przez USA pod rządami Trumpa.
„Z punktu widzenia Ameryki, UE traktuje nas bardzo, bardzo niesprawiedliwie, bardzo źle” – powiedział Trump w wirtualnym przemówieniu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w Szwajcarii.
Nawiązując do wcześniejszych komentarzy, Trump powiedział w swoim przemówieniu w Davos:
„Oni bardzo utrudniają sprowadzanie produktów do Europy, a mimo to oczekują, że będą sprzedawać i sprzedają swoje produkty w Stanach Zjednoczonych. Mamy więc setki miliardów dolarów deficytu w UE i nikt nie jest z tego zadowolony. I zamierzamy coś z tym zrobić” – stwierdził.
„W zasadzie nie zabierają naszych produktów rolnych ani naszych samochodów, a mimo to wysyłają do nas miliony samochodów. Nakładają cła na rzeczy, które chcemy robić… Mamy kilka bardzo poważnych pretensji do UE” – kontynuował.
Trump w grudniu powiedział, że UE będzie musiała stawić czoła „cłom na całej długości”, chyba że zwiększy zakupy amerykańskiej ropy i gazu, do czego europejscy urzędnicy wyrazili gotowość.
Jak przypomina CNBC, Stany Zjednoczone są największym odbiorcą towarów z UE, odpowiadając za prawie jedną piątą eksportu bloku.
Największy deficyt handlowy USA z UE dotyczy maszyn i pojazdów, a luka w 2023 r. wyniosła 102 mld euro (106 mld dol.). W energetyce Waszyngton miał nadwyżkę handlową z blokiem europejskim o wartości 70 mld euro. Ma również znaczną nadwyżkę handlową w usługach.
Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde powiedziała CNBC na początku tego tygodnia w Davos, że „UE musi być przygotowana na nałożenie ceł przez USA pod rządami Trumpa”.
Powiedziała również, że fakt, iż nie nałożył natychmiast szeroko zakrojonych ceł, był „bardzo mądrym podejściem […], ponieważ ogólne taryfy niekoniecznie dają oczekiwane rezultaty”.
Tymczasem premier Hiszpanii Pedro Sanchez powiedział CNBC, że wojna handlowa nie leży w interesie Unii Europejskiej ani USA, nazywając gospodarki tych krajów bardzo wzajemnie powiązanymi.
pr/