Siedziba Komisji Europejskiej (CC BY-ND Alvaro Millan)
W tym kontekście od lutego zeszłego roku, Unia Europejska wprowadza poprawki do dyrektywy wymierzonej w pranie brudnych pieniędzy, chcąc utrudnić przestępcom przeprowadzanie tego procederu w Europie.
Chciałoby się, by UE wprowadziła ogólnoeuropejski wymóg upubliczniania nazwisk osób, które naprawdę kontrolują koncerny i są ich właścicielami. Firmy powinny być silnikami gospodarki, a nie wehikułami służącymi do ukrywania tożsamości.
Cały komentarz na stronie EU Observera.