Zbliża się Robin Hood

Po tym, gdy w rezultacie kryzysu finansowego ludzie na całym świecie cierpią największy od lat 30 XX w. spadek standardu życia, sektor finansowy funduje sobie bonusy, jakby nigdy nic się nie stało. Na szczęście, istnieje prosty sposób na zaradzenie temu. Mały podatek nałożony na transakcje finansowe przeprowadzane przez banki i fundusze hedżingowe – podatek znany jako podatek Robin Hooda.
Zbliża się Robin Hood

Manifestacja poparcia dla wprowadzenia podatku Robin Hooda (CC BY Robin Hood Tax)

Jedenaście europejskich krajów – włączając w to Niemcy, Francję, Włochy i Hiszpanię – negocjują obecnie wprowadzenie takiej składki. Jesteśmy w finalnej fazie rozmów, ale sukces wcale nie jest zagwarantowany. Rząd Wielkiej Brytanii chce, by podatku takiego nie musiało płacić wcale londyńskie City. Zamierza iść z tym nawet do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Tak naprawdę najważniejsze z punktu widzenia efektywności wprowadzenia podatku Robin Hooda będzie obłożenie nim transakcji z udziałem instrumentów pochodnych. To one mają dać ponad połowę z przewidywanych 34 mld euro przychodów podatkowych. Gdyby je wyłączyć z opodatkowania, bankom byłoby też znacznie łatwiej uniknąć podatku w ogóle.

Cały komentarz na stronie Guardiana.

Manifestacja poparcia dla wprowadzenia podatku Robin Hooda (CC BY Robin Hood Tax)

Artykuły powiązane

Zachowania płatnicze w Polsce — trendy i wyzwania

Kategoria: Analizy
Płacenie za zakupione towary oraz usługi to codzienność. Literatura naukowa wskazuje cały szereg czynników, które mają wpływ na wybór instrumentu płatniczego podczas dokonywania transakcji.
Zachowania płatnicze w Polsce — trendy i wyzwania