GUS: Obroty towarowe handlu zagranicznego ogółem w okr. I–V

Obroty towarowe handlu zagranicznego w okresie od stycznia do maja 2023 r. wyniosły w cenach bieżących 687,0 mld zł w eksporcie oraz 662,4 mld zł w imporcie.

Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 24,6 mld zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2022 r. wyniosło minus 37,6 mld zł. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku eksport wzrósł o 8,1 proc., a import spadł o 1,6 proc.

Eksport wyrażony w dolarach USA wyniósł 158,0 mld dol., a import 152,3 mld dol. (wzrósł odpowiednio w eksporcie o 2,3 proc., a w imporcie spadł o 7,0 proc.). Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 5,7 mld dol., w analogicznym okresie 2022 r. wyniosło minus 9,2 mld dol.

Eksport wyrażony w euro wyniósł 146,4 mld euro, a import 141,2 mld euro (wzrósł odpowiednio w eksporcie o 5,8 proc., a w imporcie spadł o 3,7 proc.). Dodatnie saldo wyniosło 5,2 mld euro, podczas gdy w styczniu – maju 2022 r. wyniosło minus 8,2 mld euro.

Największy udział w eksporcie ogółem Polska ma z krajami rozwiniętymi – 86,9 proc. (w tym UE 75,2 proc.), a w imporcie z krajami rozwiniętymi – 65,1 proc. (w tym UE 53,4 proc.), wobec odpowiednio 88,4 proc. (w tym UE 76,9 proc.) i 62,3 proc.(w tym UE 53,3 proc.) w analogicznym okresie 2022 r. Natomiast najmniejszy udział odnotowano z krajami Europy Środkowo-Wschodniej, który w eksporcie ogółem wyniósł 4,8 proc., a w imporcie 2,7 proc., wobec odpowiednio 4,0 proc. i 8,4 proc. w analogicznym okresie 2022 r.

Ujemne saldo odnotowano z krajami rozwijającymi się – minus 155,7 mld zł (minus 35,8 mld dol., minus 33,2 mld euro). Natomiast dodatnie saldo uzyskano w obrotach z pozostałymi grupami krajów, tzn. z krajami Europy Środkowo-Wschodniej 15,1 mld zł (3,5 mld dol., 3,2 mld euro), z krajami rozwiniętymi 165,3 mld zł (38,0 mld dol., 35,2 mld euro), w tym z krajami UE saldo osiągnęło poziom 163,1 mld zł (37,5 mld dol., 34,8 mld euro).

W styczniu–maju 2023 r. wśród głównych partnerów handlowych Polski w eksporcie odnotowano wzrosty w porównaniu do analogicznego okresu 2022 r. Natomiast w imporcie w porównaniu do stycznia–maja 2022 r. odnotowano spadek z Niemcami o 7,7 proc., Włochami o 5,9 proc., Chinami o 5,3 proc., Belgią o 2,0 proc. oraz Czechami o 2,0 proc.

Obroty z pierwszą dziesiątką naszych partnerów handlowych stanowiły 66,0 proc. eksportu (w analogicznym okresie 2022 r. 65,3 proc.), a importu ogółem – 60,4 proc. (wobec 59,3 proc. w styczniu–maju 2022 r.).

Udział Niemiec w eksporcie zwiększył się w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r. o 0,1 p.p. i wyniósł 28,2 proc., a w imporcie spadł o 1,3 p.p. i stanowił 19,8 proc.. Dodatnie saldo wyniosło 62,3 mld zł (14,3 mld dol., 13,3 mld euro) wobec 36,2 mld zł (8,8 mld dol., 7,9 mld euro) w analogicznym okresie 2022 r.

Największy obrót towarowy w imporcie według kraju wysyłki Polska odnotowała z krajami rozwiniętymi – 498,6 mld zł, w tym z UE – 441,7 mld zł, wobec odpowiednio 481,6 mld zł, w tym z UE 440,9 mld zł w analogicznym okresie 2022 r.

Udział Niemiec w imporcie według kraju wysyłki, w porównaniu z importem według kraju pochodzenia, był większy o 5,4 p.p., udział Holandii odpowiednio był większy o 2,4 p.p., Belgii – o 1,7 p.p., Czech – o 0,9 p.p., a Francji – o 0,5 p.p.

rap amp/


Artykuły powiązane

Ceny podniosły dynamikę polskiego handlu zagranicznego

Kategoria: Analizy
W II kwartale br. nastąpiło wyraźne przyspieszenie nominalnej dynamiki obrotów towarowych w polskim handlu zagranicznym, do czego przyczyniły się rosnące ceny transakcyjne.
Ceny podniosły dynamikę polskiego handlu zagranicznego

Polska na drodze do uniezależnienia się od rosyjskich paliw

Kategoria: Trendy gospodarcze
Wojna w Ukrainie przyczyniła się do niezwykle dynamicznych zmian w strukturze geograficznej polskiego importu. Rosja, po raz pierwszy od wielu dekad, nie jest już najważniejszym dostawcą paliw do Polski. Wraz z kolejnymi pakietami unijnych sankcji znaczenie Rosji będzie się jeszcze zmniejszać.
Polska na drodze do uniezależnienia się od rosyjskich paliw

Sankcje i rosyjskie mity

Kategoria: Trendy gospodarcze
Na podstawie przekazu płynącego z Moskwy można by wnioskować, że gospodarka Rosji od dawna nie miała się tak dobrze, jak w okresie nakładanych na nią lawinowo narastających sankcji. Jaka jest jednak prawda? Czy Rosja rzeczywiście – jak twierdzi jej prezydent Władimir Putin – „nic nie straciła i nie straci” na wojnie, czy też sankcje to nasilający się czynnik degradacji tego państwa na gospodarczej mapie świata?
Sankcje i rosyjskie mity