Co właściwie zniszczyło amerykańską klasę średnią?

Dewaluacja dolara, która była następstwem zerwania związków dolara z złotem w 1971 r., wzrost podatków dla mniej zamożnych Amerykanów, pogorszenie wskaźnika "praca/kapitał" na skutek globalizacji i nieprzyjaznego opodatkowania kapitału w USA oraz skorumpowanie systemu politycznego, który prowadzi do oligarchizacji kapitalizmu.
Co właściwie zniszczyło amerykańską klasę średnią?

Prezydent Richard Nixon zawiesił wymienialność dolara na złoto w 1971 r. rozpoczynając erę szybkiej dewaluacji amerykańskiej waluty (CC BY-NC-ND S.S.K.)

Nathan Lewis, publicysta Forbesa i właściciel małego funduszu inwestycyjnego, analizuje dlaczego amerykańska klasa średnia jest dziś pogrążona w takich kłopotach.

„Trudności jakich dziś doświadcza klasa średnia w Stanach Zjednoczonych można, w moim przekonaniu, wiązać z zerwaniem połączenia między dolarem a złotem w 1971 r. Wiem, że wielu ludziom wyda się to niewiarygodne. Ale nawet analiza oficjalnych stastystyk pokazuje, że od tego właśnie roku zaczyna się stagnacja dochodu medianowego pracownika-mężczyzny zatrudnionego na pełny etat podczas gdy w latach 50 i 60 rósł on bardzo dynamicznie.

Dochód medianowego pracownika płci męskiej w 2010 r. wyniósł 47 715 dolarów. W 1969 było to 44 455 dolarów. Liczba z 1969 r. uwzględnia inflację, choc wiadomo, że rządowe statystyki konsekwentnie zaniżają jej wielkość. Gdyby statystyki były odrobinę bardziej wiarygodne okazałoby się, że trend nie jest płaski, ale opadający przez ostatnie 40 lat.”

Lewis zwraca także uwagę na system podatkowy.

„Dziś mamy trochę lepszy system podatkowy niż 40 lat temu, przynajmniej dla wysokich dochodów. Jednak podatki dla biedniejszych wzrosły – podatek od wynagrodzeń wynosił 3 proc. w 1960 albo 6 proc. jeśli uwzględnimy zarówno wkład pracownika jak i pracodawcy. Dziś wynosi on 6,2 proc. lub 15,3 dla pracownika i pracodawcy wziętych razem po uwzględnieniu ubezpieczenia zdrowotnego.

Podatek od sprzedaży detalicznej wzrósł z średnio 7 proc. w 1983 r. do 9,6 proc. w 2010 r. Nie dysponujemy szczegółowymi danymi dotyczącymi odleglejszej przeszłości, ale wygląda na to, że zwyżkowy trend w podatku od sprzedaży detalicznej trwa od lat 50-tych.

Kwota wolna od podatku jest coraz niższa, głównie ze względu na inflację. W 1950 roku małżeństwo nie płaciło podatków od pierwszych 1200 dolarów dochodu. Trzeba pamiętać, że wówczas dochód na głowę wynosił 1510 dolarów. W 2010 r. dochód na głowę wyniósł 40 564 a kwota wolna dla małżeństw tylko 11 400 dolarów.”

Cały artykuł na stronie Forbesa.

Prezydent Richard Nixon zawiesił wymienialność dolara na złoto w 1971 r. rozpoczynając erę szybkiej dewaluacji amerykańskiej waluty (CC BY-NC-ND S.S.K.)