USA muszą walczyć z deficytem handlowym

Eksperci twierdzą, że gospodarka USA nie powróci do pełnego zatrudnienia przez co najmniej 6 lat. Debata nad podwyżką podatków i cięciami wydatków, podobnie jak ostatnie oświadczenia Rezerwy Federalnej, świadczą o tym, że kolejny fiskalny i monetarny pakiet stymulacyjny pojawi się jedynie, jeżeli stan gospodarki się pogorszy.
USA muszą walczyć z deficytem handlowym

Czy USA powinny osłabić swoją walutę, żeby zwiększyć eksport? (CC By Images_of_Money)

Jest jednak broń, której może użyć prezydent Obama, żeby przyśpieszyć zmniejszanie się bezrobocia: chodzi o zmierzenie się z deficytem handlu międzynarodowego. To kwestia milionów miejsc pracy.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy dał ostatnio rządowi zielone światło do podejmowania działań w tej kwestii w oficjalnym oświadczeniu na temat zarządzania przepływami kapitałowymi.

Przepływy kapitałowe, kierowane przez wiele zagranicznych państw do USA, były przez ostatnie lata w niespotykanej tendencji zwyżkowej. Sztucznie zaniżają one wartość zagranicznego eksportu, a eksport amerykański sztucznie czynią drogim. Stąd m.in. bierze się deficyt.

Dla krajów w sytuacji takiej, jak Stany Zjednoczone, doktryna MFW rekomenduje podejmowanie kroków zaradczych w następującej kolejności:

Po pierwsze, poluzować politykę pieniężną, jeżeli inflacja nie jest problemem.

Po drugiej, użyć ekspansywnej polityki fiskalnej w celu utrzymania wzrostu gospodarczego, pod warunkiem, że dług rządowy nie jest nadmierny.

Po trzecie, zakumulować więcej zagranicznych walut, żeby osłabić własną.

Po czwarte, kontrolować przepływy kapitałowe.

Każdy z tych kroków powinien być podjęty tylko, jeżeli poprzedni okazał się niewystarczający. USA ma już za sobą dwa pierwsze, czas na trzeci!

>>więcej: Bloomberg.com

Oprac. SS

Czy USA powinny osłabić swoją walutę, żeby zwiększyć eksport? (CC By Images_of_Money)