Wobec aprecjacji złotego w II kw. 2023 r. opłacalność cenowa polskiego eksportu obniżyła się, ale skala nieopłacalnego eksportu pozostała niska – podano w najnowszej wersji raportu NBP „Szybki Monitoring”.
„Wobec aprecjacji złotego w II kw. 2023 r. opłacalność cenowa polskiego eksportu obniżyła się, ale skala nieopłacalnego eksportu pozostała niska. Średni, deklarowany przez przedsiębiorstwa kurs progowy opłacalności eksportu w euro był mocniejszy od kursu rynkowego o 5,5 proc., a skala tego odchylenia była najniższa od 15 lat. W przypadku dolara kurs progowy opłacalności eksportu był natomiast mocniejszy od kursu rynkowego o 6,3 proc. (zbliżone odchylenie notowano w 2021 r.)” – napisano.
„Mimo wyraźnego spadku odchylenia kursu rzeczywistego od średniego kursu progowego opłacalności, we wszystkich klasach przedsiębiorstw według przeznaczenia produkcji i usług, zarówno odsetek przedsiębiorstw informujących o nieopłacalnym eksporcie, jak i udział nieopłacalnego eksportu w eksporcie ogółem kształtował się na niskich poziomach” – dodano.
Także odsetek przedsiębiorstw wskazujących na kurs walutowy jako na barierę rozwoju pozostał niski. Brak nasilenia bariery kursowej, mimo relatywnie silnej aprecjacji złotego względem euro i dolara, wynikał wg NBP prawdopodobnie z korzystnego wpływu zmian kursowych na opłacalność importu (szczególnie rozliczanego w dolarze), który ograniczył wpływ spadku opłacalności eksportu (w tym rozliczanego w euro) na rentowność działalności firm.
Kurs euro, przy którym eksport staje się nieopłacalny, wg ankiety NBP, w II kw. 2023 r. wynosił 4,24 wobec 4,30 w poprzednim kwartale, a dolara 3,91 vs 4,0.
Kurs euro, przy którym import staje się nieopłacalny w II kw. wynosił 4,93 vs 5,0 kwartał wcześniej, a dolara 4,71 vs. 4,78.
tus/ asa/