Powell, Fed: Dane wpłyną na tempo podwyżek stóp procentowych

Jeśli napływające dane z gospodarki będą wskazywać na konieczność zwiększenia tempa podwyżek stóp proc., to jesteśmy gotowi na szybsze zacieśnianie polityki monetarnej – powiedział prezes Fedu Jerome Powell na przesłuchaniu we wtorek przed Komisją Bankową Senatu USA.

„Jak wspomniałem, najnowsze dane gospodarcze są lepsze niż oczekiwano, co sugeruje, że docelowy poziom stóp procentowych będzie prawdopodobnie wyższy niż wcześniej przewidywano. Gdyby całość zebranych danych wskazywała na to, że szybsze zacieśnienie polityki monetarnej jest uzasadnione, bylibyśmy gotowi do zwiększenia tempa podwyżek stóp proc. Przywrócenie stabilności cen będzie prawdopodobnie wymagało utrzymania przez jakiś czas restrykcyjnego nastawienia w polityce pieniężnej” – wskazał prezes Fedu.

„Dane historyczne zdecydowanie przestrzegają przed przedwczesnym luzowaniem polityki monetarnej. Pozostaniemy na ustalonym kursie, dopóki nasza praca nie zostanie wykonana” – dodał.

Powell powtórzył, że dalsze podwyżki stóp proc. w USA będą konieczne.

„Nadal przewidujemy, że dalsze podwyżki docelowego przedziału stopy funduszy federalnych będą właściwe do osiągnięcia w polityce pieniężnej na tyle restrykcyjnego stanowiska, aby z czasem przywrócić inflację do celu na poziomie 2 proc.” – powiedział przewodniczący FOMC.

Prezes Fedu ocenił, że presja inflacyjna jest wyższa niż oczekiwano.

„Styczniowe dane o zatrudnieniu, wydatkach konsumpcyjnych, produkcji przemysłowej i inflacji częściowo odwróciły tendencje osłabienia, które widzieliśmy w danych zaledwie miesiąc temu. Część tego odwrócenia prawdopodobnie odzwierciedla wyjątkowo ciepłą pogodę w styczniu w większości kraju. Jednak zakres odwrócenia wraz z rewizjami do poprzedniego kwartału sugeruje, że presja inflacyjna jest wyższa niż oczekiwano w czasie naszego poprzedniego posiedzenia Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku” – powiedział.

„Jak dotąd niewiele wskazuje na dezinflację w kategorii usług podstawowych z wyłączeniem mieszkalnictwa, która odpowiada za ponad połowę podstawowych wydatków konsumpcyjnych. Aby przywrócić stabilność cen, potrzebne będzie obniżenie inflacji w tym sektorze i bardzo prawdopodobne, że nastąpi pewne złagodzenie warunków na rynku pracy” – dodał.

Powell wskazywał, że rynek pracy w USA pozostaje niezwykle napięty.

„Stopa bezrobocia wyniosła w styczniu 3,4 proc. i była najniższa od 1969 r. Wzrost liczby miejsc pracy był w styczniu bardzo wysoki, podczas gdy podaż siły roboczej nadal pozostawała w tyle. Pod koniec grudnia na każdego bezrobotnego przypadało 1,9 wakatu, blisko najwyższego poziomu w historii odnotowanego w marcu ubiegłego roku, podczas gdy liczba roszczeń z tytułu ubezpieczenia dla bezrobotnych utrzymuje się na poziomie zbliżonym do historycznych minimów” – powiedział prezes Fedu.

„Chociaż wydaje się, że wydatki konsumpcyjne rosną w tym kwartale w solidnym tempie, inne wskaźniki wskazują na ograniczony wzrost wydatków i produkcji. Aktywność w sektorze mieszkaniowym nadal słabnie, co w dużej mierze odzwierciedla wyższe oprocentowanie kredytów hipotecznych. Wyższe stopy procentowe i wolniejszy wzrost produkcji również wydają się mieć wpływ na inwestycje przedsiębiorstw w środki trwałe” – dodał.

Główne indeksy giełdowe w USA zniżkują po komentarzach Powella. Indeks S&P 500 spada o 0,88 proc., Dow Jones Industrial zniżkuje o 0,4 proc., a Nasdaq Comp. traci 0,51 proc.

Kurs dolara umacnia się wobec koszyka walut po wystąpieniu Powella o 0,75 proc. do 105,15 pkt., a rentowność 10-letnich Treasuries rośnie o 1 b.p. do 3,96 proc.

Po wypowiedziach prezesa Fed rynki oczekują teraz podwyżki stóp proc. o 50 b.p. po posiedzeniu 22 marca. Wcześniej w poniedziałek kontrakty terminowe na stopę funduszy federalnych wskazywały na 30-proc. możliwość podwyżki stóp o 50 b.p. Rynki oczekują obecnie, że docelowa stopa proc. w USA wyniesie ok. 5,6 proc. we wrześniu wobec 5,48 proc. przed wystąpieniem Powella.

Kolejne posiedzenie Rezerwy zaplanowano na 21–22 marca. Po posiedzeniu zostaną zaprezentowane najnowsze projekcje makroekonomiczne. Po posiedzeniu 31 stycznia – 1 lutego Fed podniósł główną stopę procentową w USA o 25 b.p. do przedziału 4,50-4,75 proc. FOMC powtórzył, że jest bardzo wyczulony na ryzyka dla perspektyw inflacyjnych.

kkr/ gor/


Artykuły powiązane

Fed stoi w obliczu kolejnych wyzwań i dylematów

Kategoria: Analizy
W ubiegłym tygodniu Fed podniósł trzeci raz z rzędu stopy o 75 punktów bazowych, wyśrubowując je do przedziału od 3 do 3,25 proc. Zważywszy, że jeszcze na początku tego roku wynosiły one nieco ponad zero procent, to można mówić o dużej determinacji Fed do obniżenia inflacji.
Fed stoi w obliczu kolejnych wyzwań i dylematów

Czy spadek stóp procentowych po globalnym kryzysie finansowym miał charakter sekularny?

Kategoria: VoxEU
Autorzy analizują długookresowe trendy w zakresie długoterminowych realnych stóp procentowych, wykorzystując dane obejmujące siedem wieków. Znajdują dowody na to, że realne stopy procentowe są trendostacjonarne (trend-stationary), ze stopniowym trendem spadkowym począwszy od XIV wieku. To ustalenie ma istotne znaczenie dla bieżących dyskusji na temat polityki fiskalnej, polityki pieniężnej i stabilności zadłużenia (tj. zdolności do obsługi zadłużenia).
Czy spadek stóp procentowych po globalnym kryzysie finansowym miał charakter sekularny?

Jackson Hole: ważny moment dla banków centralnych

Kategoria: Analizy
Ponowna ocena modeli ekonomicznych, podejść i filozofii działania banku centralnego były przedmiotem dyskusji uczestników sympozjum w Jackson Hole. Szczególna uwaga była skupiona na wystąpieniu prezesa Fed, który zapowiedział kontynuację walki z inflacją.
Jackson Hole: ważny moment dla banków centralnych